Męka i śmierć Chrystusa we Mszy Świętej wyrażona. (2)
Czytaj tu: swietatradycja.wordpress.com/…/meka-i-smierc-c…
Sąd i Policzek.
Kapłan całuje Ołtarz i mówi: Dominus vobiscum; a Pan Jezus odnosi od zbrojnej ręki policzek.
Wstydź się duszo moja, patrzając na rumianą od policzku zadanego Twarz Chrystusową; tyś winna tego Jezusowego męczeństwa, a czemuż nad nim ze wszystkimi swymi afektami nie bolejesz? Chciałaś się nieszczęsna bardziej ludziom niż Bogu upodobać; a toż masz skutek tego twego przeklętego upodobania, zelżywie wyrysowany na Twarzy Boga twojego! Czytaj na Twarzy Chrystusowej z boleścią, miłością, i zawstydzeniem twoim, pismo boleści i zelżywości Boskiej.
Fałszywe świadectwa.
Epistołę kapłan czyta a Żydzi skarżą, fałszywe świadectwa przynosząc, poprzysięgając i potępiając Chrystusa u Kajfasza.
Milczę ja przed Tobą, Jezu mój, kiedy na Cię tak wiele gęb i języków przeklętych otwarto: Jużem się dosyć nagadała przed Tobą i na Ciebie! Teraz Cię w tych okrzykach bronić chcę naśladowaniem niewinności, odwagi i cierpliwości Twojej; którą miłuję i błogosławię z politowaniem nad Tobą, Tobie samemu należytym.
Bluźnierstwo.
Graduał i Trakt czyta kapłan i Pan Jezus odnosi bluźnierstwa, zawiązanie oczu, zeplwanie i policzkowanie u tegoż Kajfasza.
Oj, ty będziesz bluźniła, między bluźniercami Pana Twego, duszo moja? Nie daj tego, Boże! Za bluźnierstwa takie błogosławię Cię z Matką Świętą Twoją, i całym Niebem. Za oczu zakrycie, całe serce, i grzechy moje odkrywam Tobie, za które serdecznie żałując, protestując się przed Tobą, że w żadnym się stworzeniu, tak, jako w Tobie kochać nie chcę, w żadnej piękności stworzonej tak, jako w Tobie, o Najpiękniejszy między synami ludzkimi! Oka mego zatapiać nie myślę póty, póki Ty pierwszą dobrocią i pięknością zostawać będziesz!
Za plwociny oddaję stateczne naśladowanie w zniewagach Twoich, za policzkowania, pokorne dzięki, i ochotne skłonienie twardej szyi mojej na wszelkie przykazania i rady Twoje Boskie.
Wyznanie Chrystusowe.
Kapłan Ewangelię czyta, a Pan Jezus że był Synem Bożym, jawnie wyznawa.
Z Synem Bożym i sędzią poważna tu sprawa twoja duszo moja; błagajże Syna Bożego wyznanie serca twojego, Wiarą Boską oświeconego, żeć On tam jest, był i będzie. Bogiem twoim, serca i miłości twojej na wieki; że On sam jedyny, najgodniejszy błogosławieństwa, naśladowania dziękowania i politowania, a jużeś i Sędziego ubłagała.
Credo kapłan mówi
a Piotr Święty trzykroć się zapiera Chrystusa. Więzienie Chrystusowe.
Piotrowy grzech jest grzechem moim, o! Jak często się Ciebie, Boga mego, zaparła! Szczęście, łaska, pokuta i oczy Twoje boskie na Piotra obrócone, niechaj będą szczęściem moim!Do więzienia Twego niechaj idzie miłość pokutująca moja, ta Cię tam cieszyć, błogosławić, naśladować będzie, choć między nieprzyjaciółmi Twymi. A ja teraz dziękuję Tobie za więzienie Twoje, i mam w gorzkim dla Ciebie sercu politowanie nad Tobą. A gdzież? I w więzieniu z Tobą.
Całuje Ołtarz kapłan, mówi: Dominus vobiscum;
a Żydzi na radzie zarannej Chrystusa pytają, i z jego wyznania własnego potępiają.
Nie pytam, Jezu mój, czym Ty jesteś w sobie beze mnie; ale czym dusza moja bez Ciebie: czymże jest? Próżnością, obrzydliwością Boską, przeklęctwem, ognia wiecznego wieczna materją i podnietą. A chcesz nie być tą próżnością? Wyzuj miłość własną i wszystkiego stworzenia, a wdziej Boską z innemi Bogu miłemu affektami.
Wyzuwam Boże mój, wyzuwam.
Offretorium kapłan czyni;
a Pan Jezus idzie do Piłata, Judasz desperuje, i haniebnie ginie.
Taki koniec w miłości ziemskiej, nie w Bogu zasadzonej! Ginie tu i z pieniędzmi przeklęty człowiek, nad Boga zamiłowany!
A ty co? Będzieszże jakie nad Boga stworzenie przekładała duszo moja? Uchowaj Boże, uchowaj takiej złości, pierwsza dobroci i ostatnia Jezu mój Naydroższy.
Ofiaruje kapłan Chleb i Wino;
a Pana Jezusa prowadzą do Piłata: słucha skarg Pan Jezus i milczy a nakoniec pytającemu odpowiada Piłatowi.
Ucz się duszo moja milczeć, ucz się i mówić do Pana Jezusa twego. Winnaś temu milczeniu Jego miłość, błogosławieństwo, naśladowanie, dzięki, politowanie, a czemuż go nie oddajesz?
Obmywa kapłan ręce;
a Pan Jezus idzie do Heroda, cieszy się z Niego Herod i pyta, milczy Pan Jezus i naśmiewanie od króla i sług jego znosi.
Daremna to cieszyć się z Chrystusa po wierzchu, a w sercu Go nie mieć! Musi to być nietrwałe wesele, niepełne, momentalne! Chcesz się ty duszo moja cieszyć trwale i wiecznie? Miejże w sercu Boga twego.
Żródło: Męka i śmierć Chrystusa we Mszy Świętej wyrażona.
Sąd i Policzek.
Kapłan całuje Ołtarz i mówi: Dominus vobiscum; a Pan Jezus odnosi od zbrojnej ręki policzek.
Wstydź się duszo moja, patrzając na rumianą od policzku zadanego Twarz Chrystusową; tyś winna tego Jezusowego męczeństwa, a czemuż nad nim ze wszystkimi swymi afektami nie bolejesz? Chciałaś się nieszczęsna bardziej ludziom niż Bogu upodobać; a toż masz skutek tego twego przeklętego upodobania, zelżywie wyrysowany na Twarzy Boga twojego! Czytaj na Twarzy Chrystusowej z boleścią, miłością, i zawstydzeniem twoim, pismo boleści i zelżywości Boskiej.
Fałszywe świadectwa.
Epistołę kapłan czyta a Żydzi skarżą, fałszywe świadectwa przynosząc, poprzysięgając i potępiając Chrystusa u Kajfasza.
Milczę ja przed Tobą, Jezu mój, kiedy na Cię tak wiele gęb i języków przeklętych otwarto: Jużem się dosyć nagadała przed Tobą i na Ciebie! Teraz Cię w tych okrzykach bronić chcę naśladowaniem niewinności, odwagi i cierpliwości Twojej; którą miłuję i błogosławię z politowaniem nad Tobą, Tobie samemu należytym.
Bluźnierstwo.
Graduał i Trakt czyta kapłan i Pan Jezus odnosi bluźnierstwa, zawiązanie oczu, zeplwanie i policzkowanie u tegoż Kajfasza.
Oj, ty będziesz bluźniła, między bluźniercami Pana Twego, duszo moja? Nie daj tego, Boże! Za bluźnierstwa takie błogosławię Cię z Matką Świętą Twoją, i całym Niebem. Za oczu zakrycie, całe serce, i grzechy moje odkrywam Tobie, za które serdecznie żałując, protestując się przed Tobą, że w żadnym się stworzeniu, tak, jako w Tobie kochać nie chcę, w żadnej piękności stworzonej tak, jako w Tobie, o Najpiękniejszy między synami ludzkimi! Oka mego zatapiać nie myślę póty, póki Ty pierwszą dobrocią i pięknością zostawać będziesz!
Za plwociny oddaję stateczne naśladowanie w zniewagach Twoich, za policzkowania, pokorne dzięki, i ochotne skłonienie twardej szyi mojej na wszelkie przykazania i rady Twoje Boskie.
Wyznanie Chrystusowe.
Kapłan Ewangelię czyta, a Pan Jezus że był Synem Bożym, jawnie wyznawa.
Z Synem Bożym i sędzią poważna tu sprawa twoja duszo moja; błagajże Syna Bożego wyznanie serca twojego, Wiarą Boską oświeconego, żeć On tam jest, był i będzie. Bogiem twoim, serca i miłości twojej na wieki; że On sam jedyny, najgodniejszy błogosławieństwa, naśladowania dziękowania i politowania, a jużeś i Sędziego ubłagała.
Credo kapłan mówi
a Piotr Święty trzykroć się zapiera Chrystusa. Więzienie Chrystusowe.
Piotrowy grzech jest grzechem moim, o! Jak często się Ciebie, Boga mego, zaparła! Szczęście, łaska, pokuta i oczy Twoje boskie na Piotra obrócone, niechaj będą szczęściem moim!Do więzienia Twego niechaj idzie miłość pokutująca moja, ta Cię tam cieszyć, błogosławić, naśladować będzie, choć między nieprzyjaciółmi Twymi. A ja teraz dziękuję Tobie za więzienie Twoje, i mam w gorzkim dla Ciebie sercu politowanie nad Tobą. A gdzież? I w więzieniu z Tobą.
Całuje Ołtarz kapłan, mówi: Dominus vobiscum;
a Żydzi na radzie zarannej Chrystusa pytają, i z jego wyznania własnego potępiają.
Nie pytam, Jezu mój, czym Ty jesteś w sobie beze mnie; ale czym dusza moja bez Ciebie: czymże jest? Próżnością, obrzydliwością Boską, przeklęctwem, ognia wiecznego wieczna materją i podnietą. A chcesz nie być tą próżnością? Wyzuj miłość własną i wszystkiego stworzenia, a wdziej Boską z innemi Bogu miłemu affektami.
Wyzuwam Boże mój, wyzuwam.
Offretorium kapłan czyni;
a Pan Jezus idzie do Piłata, Judasz desperuje, i haniebnie ginie.
Taki koniec w miłości ziemskiej, nie w Bogu zasadzonej! Ginie tu i z pieniędzmi przeklęty człowiek, nad Boga zamiłowany!
A ty co? Będzieszże jakie nad Boga stworzenie przekładała duszo moja? Uchowaj Boże, uchowaj takiej złości, pierwsza dobroci i ostatnia Jezu mój Naydroższy.
Ofiaruje kapłan Chleb i Wino;
a Pana Jezusa prowadzą do Piłata: słucha skarg Pan Jezus i milczy a nakoniec pytającemu odpowiada Piłatowi.
Ucz się duszo moja milczeć, ucz się i mówić do Pana Jezusa twego. Winnaś temu milczeniu Jego miłość, błogosławieństwo, naśladowanie, dzięki, politowanie, a czemuż go nie oddajesz?
Obmywa kapłan ręce;
a Pan Jezus idzie do Heroda, cieszy się z Niego Herod i pyta, milczy Pan Jezus i naśmiewanie od króla i sług jego znosi.
Daremna to cieszyć się z Chrystusa po wierzchu, a w sercu Go nie mieć! Musi to być nietrwałe wesele, niepełne, momentalne! Chcesz się ty duszo moja cieszyć trwale i wiecznie? Miejże w sercu Boga twego.
Żródło: Męka i śmierć Chrystusa we Mszy Świętej wyrażona.