Przyszło wam iść drogą herezji i bluźnierstw przeciw Bogu
Obrazy Boga Ojca czy są prawdziwe?
-----------------

Istnieje wiele problemów teologicznych związanych z tym obrazem i roszczeniami, które się do niego odnoszą. Po pierwsze, Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy Świętej, nie jest Wcielony. On nie ma ciała ani ludzkiej natury, podobnie jak Syn. Druga Osoba Trójcy Świętej, Syn Ojca, stał się Wcielony; Wziął do siebie ludzką naturę, zjednoczoną ze swoją Boską naturą, w Jednej Osobie. Ale Pierwsza Osoba, Ojciec, nie zrobił czegoś takiego. Kiedy Ojciec jest przedstawiony na obraz człowieka, jest On przedstawiony tak, jakby był Wcielony, chociaż nim nie jest. Kiedy Ojciec jest przedstawiony w postaci człowieka, obraz ten umniejsza wcielenie Chrystusa, które miało miejsce jako część planu zbawienia Trójcy Przenajświętszej.

Czy nie wierzycie, że planem Ojca od całej Wieczności jest zbawienie ludzkości przez Wcielenie Jego Syna? Dlaczego więc Ojciec miałby podważać swój własny plan, przedstawiając obraz Siebie tak, jakby był Wcielony? Ojciec nie podważyłby swojego własnego planu, ignorując wcielenie swojego Syna, przedstawiając się na obraz człowieka. Obraz Chrystusa jako człowieka jest obrazem wiecznej prawdy, że Druga Osoba Trójcy Świętej stała się człowiekiem. Ale obraz Ojca, jakby był człowiekiem, jest zwykłą figurą, która umniejsza Wcielenie Chrystusa (co nie jest zwykłą figurą).

Fałszywe objawienia Matki Eugenii Ravasio (born 1907, died 1990)

+
Gdy tu walczymy za naszą wiarę, patrzy na nas Bóg, patrzy Chrystus, patrzą aniołowie! Jakaż chluba, jakie szczęście wobec takich widzów walczyć i zwyciężyć!

(Św. Cyprian Biskup i Męczennik († 258), List do ludności w Thibaris. Zachęta do wierności i wytrwania w zbliżającym się prześladowaniu).

Ks. Natanek.

Ks. Natanek

Św Mateusza 10:32-36
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim
Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.

Jeżeli mówi się o konieczności życia zgodnie z przykazaniami Bożymi, to można spotkać się z ironicznym uśmiechem lub irytacją od wielu znajomych, a nawet i od najbliższych w rodzinie. To co może nas spotkać już zostało zapisane w Piśmie Świętym 2000 lat temu.