LEFEBRYŚCI OBRAŻAJĄ ŚWIĘTYCH PAPIEŻY I KOŚCIÓŁ!
"Od tych kanonizacji wybaw nas, Panie" – pisze przełożony francuskiego dystryktu Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X ks. Régis de Cacqueray-Valménier, komentując zapowiedziane na 27 kwietnia 2014 r. ogłoszenie świętymi błogosławionych Jana XXIII i Jana Pawła II.
Lefebryści o Janie XXIII i Janie Pawle II
...
Gdy chodzi o Jana Pawła II, duchowny zaznacza, że „mamy w nim papieża, który ekskomunikując abp. Marcela Lefebvre’a i bp. Antonio de Castro-Mayera w 1988 r. w rzeczywistości ekskomunikował «Tradycję katolicką» w imię żywej i wykolejonej pseudotradycji”.
– Ale zapowiedź tej kanonizacji skłania nas do błagania Nieba, by nie miała ona miejsca, nie tylko z powodu synowskiego przywiązania do naszego założyciela. Kanonizacja oznaczałaby przede wszystkim oficjalne potwierdzenie przez Kościół całej nowej doktryny ekumenicznej z towarzyszącymi jej szalonymi gestami, do których zachęca. "Jan Paweł II jest przede wszystkim filokomunistycznym politykiem w służbie światowego komunizmu o odcieniu religijnym. Otwarcie atakuje wszystkie antykomunistyczne rządy, a swymi podróżami nie sprawia żadnej odnowy katolickiej" – pisze zwierzchnik francuskich lefebrystów, cytując abp. Lefebvre’a.
Wzywa do wzmożenia modlitw, także publicznych, i podejmowania postu, aby ubłagać niebo w sprawie „uniknięcia hańby kanonizacji tych papieży, którzy sprzeciwiali się wszystkim swoim poprzednikom” i „zamiast budować Kościoła, byli jego burzycielami”.
– Oczywiście, możemy i powinniśmy modlić się za spokój ich dusz, lecz nie możemy się modlić do nich. Nie tylko nie są z naszej parafii, ale nie powinni być włączeni do liczby świętych, którzy są radością i dumą Kościoła katolickiego. Od tych kanonizacji wybaw nas, Panie! – pisze ks. de Cacqueray.
Przywołuje on słowa przełożonego Bractwa bp. Bernarda Fellaya, który powiedział, że na czele Kościoła mamy obecnie „prawdziwego modernistę”. – To dlatego chce on kanonizować swych modernistycznych poprzedników – kończy przełożony francuskiego dystryktu.
www.idziemy.com.pl/kosciol/lefebrysci-o-ja…
Lefebryści o Janie XXIII i Janie Pawle II
...
Gdy chodzi o Jana Pawła II, duchowny zaznacza, że „mamy w nim papieża, który ekskomunikując abp. Marcela Lefebvre’a i bp. Antonio de Castro-Mayera w 1988 r. w rzeczywistości ekskomunikował «Tradycję katolicką» w imię żywej i wykolejonej pseudotradycji”.
– Ale zapowiedź tej kanonizacji skłania nas do błagania Nieba, by nie miała ona miejsca, nie tylko z powodu synowskiego przywiązania do naszego założyciela. Kanonizacja oznaczałaby przede wszystkim oficjalne potwierdzenie przez Kościół całej nowej doktryny ekumenicznej z towarzyszącymi jej szalonymi gestami, do których zachęca. "Jan Paweł II jest przede wszystkim filokomunistycznym politykiem w służbie światowego komunizmu o odcieniu religijnym. Otwarcie atakuje wszystkie antykomunistyczne rządy, a swymi podróżami nie sprawia żadnej odnowy katolickiej" – pisze zwierzchnik francuskich lefebrystów, cytując abp. Lefebvre’a.
Wzywa do wzmożenia modlitw, także publicznych, i podejmowania postu, aby ubłagać niebo w sprawie „uniknięcia hańby kanonizacji tych papieży, którzy sprzeciwiali się wszystkim swoim poprzednikom” i „zamiast budować Kościoła, byli jego burzycielami”.
– Oczywiście, możemy i powinniśmy modlić się za spokój ich dusz, lecz nie możemy się modlić do nich. Nie tylko nie są z naszej parafii, ale nie powinni być włączeni do liczby świętych, którzy są radością i dumą Kościoła katolickiego. Od tych kanonizacji wybaw nas, Panie! – pisze ks. de Cacqueray.
Przywołuje on słowa przełożonego Bractwa bp. Bernarda Fellaya, który powiedział, że na czele Kościoła mamy obecnie „prawdziwego modernistę”. – To dlatego chce on kanonizować swych modernistycznych poprzedników – kończy przełożony francuskiego dystryktu.
www.idziemy.com.pl/kosciol/lefebrysci-o-ja…