Rosja spróbuje wszelkimi dostępnymi sposobami zablokować burzenie pomników komunistycznych w Polsce. Rządowa telewizja Rossija 24 proponuje zakazać wjazdu polskim dziennikarzom i politykom, przeprowadzić nową ekspertyzę dokumentów katyńskich, wdrożyć sankcje ekonomiczne i podważyć legalności polskiego terytorium na zachodzie kraju.Ciekawe co Rosjanie zrobiliby z pomnikiem hetmana Żółkiewskiego czy polskich husarzy, gdyby takowe byłyby rozsiane po Rosji, albo w centrum Moskwy? Jestem przekonany, że już dawno wysadziliby je dynamitem, twierdząc że nie akceptują pomników "polskich okupantów" sprzed wieków. Rosjanie są przewrażliwieni na swoim punkcie. Przecież my nie chcemy niszczyć cmentarzy, na których są pochowani ich żołnierze. Chcemy się pozbyć reliktów sowieckiej okupacji, co Rosjanie powinni zrozumieć, ale oni nie są myślącymi ludźmi, tylko zapijaczonymi i zdegenerowanymi durniami. A jak chcą podważyć legalność polską na ziemiach zachodnich, niech najpierw podważą legalność zaboru Kresów Wschodnich z Wilnem i Lwowem na czele.