Jota-jotka
18500

Chrystus jest pośrednikiem Nowego Przymierza

Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu.

4Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, *zawsze szukajcie Jego oblicza.
5Pamiętajcie o cudach, które On uczynił, *o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.

Refren: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu.

6Potomkowie Abrahama, słudzy Jego, *synowie Jakuba, Jego wybrańcy.
7On, Pan, jest naszym Bogiem, *
Jego wyroki obejmują świat cały.

Refren: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu.

8Na wieki pamięta o swoim przymierzu, *obietnicy danej tysiącu pokoleń,
9o przymierzu, które zawarł z Abrahamem, *przysiędze danej Izaakowi.

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do Żydów: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli ktoś zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki».
Rzekli do Niego Żydzi: «Teraz wiemy, że jesteś opętany, Abraham umarł, i prorocy – a Ty mówisz: „Jeśli ktoś zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki”. Czy Ty jesteś większy od ojca naszego, Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kimże Ty siebie czynisz?»
Odpowiedział Jezus: «Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, co otacza Mnie chwałą, o którym wy mówicie: „Jest naszym Bogiem”. Lecz wy Go nie poznaliście. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy kłamcą. Ale Ja Go znam i słowo Jego zachowuję. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień – ujrzał go i ucieszył się».
Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?»
Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem».
Porwali więc kamienie, aby rzucić w Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.J 8, 51-59

Oto słowo Pańskie.
.:ILG:. - 7 kwietnia 2022: CZYTANIA LITURGICZNE
https://youtu.be/WULa1jB6XTQ
Ks.Wojciech Węgrzyniak.
Jota-jotka udostępnia to
6358
Zmaganie Chrystusa z szatanem oraz na koncepcję religijnego wychowania człowieka - czyli rywalizację Jezusa z faryzeuszami.
W tym drugim wypadku Chrystus ukazał się nam jako wielki Pedagog, Mistrz, do którego trzeba się zgłosić, trzeba zostać Jego uczniem i bardzo wiernie słuchać tego, co mówi, wykonywać każde polecenie, a równocześnie uważnie obserwować Jego zachowanie.
Kto chce iść za Mną, …Więcej
Zmaganie Chrystusa z szatanem oraz na koncepcję religijnego wychowania człowieka - czyli rywalizację Jezusa z faryzeuszami.
W tym drugim wypadku Chrystus ukazał się nam jako wielki Pedagog, Mistrz, do którego trzeba się zgłosić, trzeba zostać Jego uczniem i bardzo wiernie słuchać tego, co mówi, wykonywać każde polecenie, a równocześnie uważnie obserwować Jego zachowanie.
Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i naśladuje Mnie. W szkole Chrystusa naśladowanie Mistrza jest jednym z podstawowych warunków pozostania przy Nim.(...)
Jota-jotka
,,«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem».
Porwali więc kamienie...,,
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
ota-jotka
Pani Jotko to jest nieprawidłowy masoński obraz Miłosierdzia Bożego! Na tym obrazie Jezus jest opleciony żmijami.Więcej
ota-jotka

Pani Jotko to jest nieprawidłowy masoński obraz Miłosierdzia Bożego! Na tym obrazie Jezus jest opleciony żmijami.
Andre Ob
,,Medalik Św. Benedykta" A przy obrazie bez żmij to ilu ludzi się modli koronką do Bożego Miłosierdzia ??? A papież heretyk i wielu biskupów na usługach masonów I nie chcą uznać Chrystusa królem, a wielu ludzi mówi ojciec Święty Franciszek. Skupmy się na nieustannej modlitwie wspólnotowej a resztę zostawmy Bogu już niedługo wszystko co szatańskie będzie wypalone
TomUrb
No cóż, jedni widzą żmije, inni białe myszki 🤪
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Andre Ob
A może lepiej wszystko włóżmy do serduszka, a reszta już jest mało ważna.
Ja się modlę przed obrazem namalowanym przez Kazimirowskiego, na który jest nałożone błogosławieństwo Jezusa. Koronkę odmawiam, bez tykania Pana Jezusa, bez spoufalania się i bez zaimków:,, Dla Jezusa bolesnej męki...''
Jota-jotka
Jest to dokładnie ten sam obraz jaki jest w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
youtu.be/ifEbnZyaPSU
Melchior Baltazar Kacperski
youtu.be/W-9MJvu_dRE może sie coś dziać viekawego na przełomie kwietnia imaja
Jota-jotka
Chrystus wobec nieprzyjaciół
W naszej wspólnej refleksji nad głównymi tematami Ewangelii zwróciłem uwagę na zmaganie Chrystusa z szatanem oraz na koncepcję religijnego wychowania człowieka - czyli rywalizację Jezusa z faryzeuszami.
W tym drugim wypadku Chrystus ukazał się nam jako wielki Pedagog, Mistrz, do którego trzeba się zgłosić, trzeba zostać Jego uczniem i bardzo wiernie słuchać tego,…Więcej
Chrystus wobec nieprzyjaciół
W naszej wspólnej refleksji nad głównymi tematami Ewangelii zwróciłem uwagę na zmaganie Chrystusa z szatanem oraz na koncepcję religijnego wychowania człowieka - czyli rywalizację Jezusa z faryzeuszami.
W tym drugim wypadku Chrystus ukazał się nam jako wielki Pedagog, Mistrz, do którego trzeba się zgłosić, trzeba zostać Jego uczniem i bardzo wiernie słuchać tego, co mówi, wykonywać każde polecenie, a równocześnie uważnie obserwować Jego zachowanie.
Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i naśladuje Mnie. W szkole Chrystusa naśladowanie Mistrza jest jednym z podstawowych warunków pozostania przy Nim.(...)

,,Uczeni w Piśmie.

Prowadzą z Jezusem teologiczne dyskusje. Oto dyskusja, w której padają słowa:

„Pięćdziesięciu lat nie masz, a Abrahama widziałeś?" Rzekł do nich Jezus:

„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam:


Zanim Abraham się stał, JA JESTEM". Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni (J 8,57-59).

I znów niebezpiecznie jest być blisko Chrystusa, bo możemy dostać w głowę kamieniem.

Jeżeli chcemy być wierni, musimy się razem z Nim ukryć i opuścić świątynię.

Dlatego usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu (J 5,18).

„Ja i Ojciec jedno jesteśmy". I znów Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować.

Św. Jan, dodając to małe słówko znów, sygnalizuje, że sceny powtarzały się ciągle.

Odpowiedział im Jezus: „Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?" Aby wyjść z trudnej sytuacji, powołuje się na tekst Starego Testamentu:

Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jan notuje

dalej:

I znów starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk (J 10,30-39). Jezus znów ucieka. Uczeni w Piśmie to teologowie, z nimi nie ma co zaczynać. Ci nie zrezygnują, dopóki nie wygrają.
Władza religijna

Rzecz znamienna - powoli wszyscy przeciwnicy zaczną się jednoczyć. Uczeni w Piśmie podają ręce faryzeuszom, a do tego jeszcze włącza się władza: arcykapłani oraz Sanhedryn. Łukasz pisze:

I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani, uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem (Łk 19,47-48).

Przeciwników jest wielu, ale opinia publiczna jest po stronie Chrystusa i na razie nasz Mistrz jest jeszcze bezpieczny. Ponieważ w otwartych dyskusjach coraz trudniej jest dobrać się do Chrystusa, przeciwnicy organizują „wtyczki". Oto po słynnej przypowieści o przewrotnych dzierżawcach tak pisze św. Łukasz: W tej samej godzinie uczeni w Piśmie i arcykapłani chcieli koniecznie dostać Go w swoje ręce, lecz bali się ludzi. Zrozumieli bowiem, że przeciwko nim skierował tę przypowieść. Śledzili Go więc i nasłali na niego szpiegów. Ci udawali pobożnych i mieli podchwycić Go w mowie, aby Go wydać zwierzchności i władzy namiestnika. (Wyraźna wzmianka o śmierci, skoro ma być oddany władzy namiestnika).

Zapytali Go więc: „Nauczycielu, wiemy, że

słusznie mówisz i uczysz, i nie masz względu na osobę, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno nam płacić podatek Cezarowi czy nie?"
(Łk 20,19-22). Jesteśmy otoczeni donosicielami. Wstrętni padalcy, o słodkich słówkach, niewinnej minie, widać to wyraźnie. Chodzi im o to, by publicznie skompromitować Jezusa. Pytanie jest tak postawione, że jakakolwiek będzie odpowiedź: „tak" czy „nie", Chrystus przegra w opinii publicznej. Chodziło o to, by i opinia ustawiła się wrogo. Jezus przejrzał ich podstęp. Jego odpowiedź jest genialna:

„Pokażcie mi denara. Czyj nosi obraz i napis?" Odpowiedzieli: „Cezara". „Oddajcie

więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga". I nie mogli pochwycić Go w żadnym słowie wobec ludu. Zmieszani Jego odpowiedzią, zamilkli (Łk 20,25-26). A więc publiczna kompromitacja odpada. Zamiast skompromitować Chrystusa, skompromitowali siebie. Takich sytuacji mamy szereg. Oto cudzołożnica: Mojżesz kazał takie kamienować. A Ty? - „tak" czy „nie"? Po wypędzeniu przekupniów ze świątyni: Kto Ci dał władzę, jakim prawem to czynisz? Jezus: odpowiem, jeśli wy potraficie rozstrzygnąć - Chrzest Jana z nieba był, czy też od ludzi? W innej sytuacji: żona miała siedmiu mężów, po zmartwychwstaniu którego będzie żoną...? Które przykazanie jest najważniejsze? To wszystko są pytania wrogów, którzy otoczyli naszego Mistrza. Koalicja wrogów coraz mocniejsza. Genialne są odpowiedzi Chrystusa w tych trudnych sytuacjach. To nasza radość i Jego tryumf, ale równocześnie zło coraz bardziej zgrzyta zębami. Do tego dochodzą jeszcze inne ugrupowania wrogów.,,(...)

Zdradzony

O obowiązku wskazania, gdzie Chrystus się znajduje, wiedział również Judasz.

Wtedy szatan wszedł w Judasza, zwanego Iskariotą, który był jednym z Dwunastu. Poszedł więc i umówił się z arcykapłanami i dowódcami straży, w jaki sposób Go im wyda Ucieszyli się i ułożyli z nim, że dadzą mu pieniądze.

On zgodził się i szukał sposobności, żeby im Go wydać poza plecami tłumu (Łk 22,3-6). Judasz jest wrogiem Chrystusa od samego początku.

On sam początkowo prawdopodobnie sobie tego nie uświadamia, ale Jezus już w chwili jego powołania doskonale wiedział; że ten „przyjaciel", w ostatecznym rozrachunku, będzie odpowiedzialny za Jego śmierć. To jest ten „kolec zła", to jest ten zły człowiek, najgroźniejszy człowiek, który z „przyjaciela" staje się wrogiem. Chrystus ten kolec miał ciągle w Sercu, nie tylko w Wielki Czwartek, ale ciągle, od chwili powołania. Nie jest łatwo żyć ze świadomością, że mój przyjaciel jest zdrajcą.

Ks. Edward Staniek

KONFERENCJE I ROZWAŻANIA
Chrystus wobec nieprzyjaciół