43:30
ona
1314 tys.
"Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PL. "Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PLWięcej
"Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PL.

"Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PL
ona
@stanislawp tylko ta terapia moze cię uratować
www.youtube.com/watch
stanislawp
Biskup Williamson przewiduje że potopu jak za Noego juz nie będzie ale siara i ogień to TAK
WAŻNE!! Bp Richard Williamson jesteśmy u progu III wojny światowej. O modernizmie i liberalizmie.
stanislawp
Ładna bajka na Dobranoc...
asteroida rozbiła się w Europie, odłamki nafrunęły do Sodomy... temperatura palącej siarki jak w palniku spawacza dochodzi do 1400 C a nie podane przypuszczalne 400 C
a najgrożniejszy jest gaz z tego spalania bo natychmiast trujacy!...
nie tylko Lot sie uratował, bo Abrahama nic nie obsypało, ani siarka, ani gazy...
Dwóch Aniołów to tez nie bajka, a jacy byli ludzie …Więcej
Ładna bajka na Dobranoc...

asteroida rozbiła się w Europie, odłamki nafrunęły do Sodomy... temperatura palącej siarki jak w palniku spawacza dochodzi do 1400 C a nie podane przypuszczalne 400 C

a najgrożniejszy jest gaz z tego spalania bo natychmiast trujacy!...
nie tylko Lot sie uratował, bo Abrahama nic nie obsypało, ani siarka, ani gazy...
Dwóch Aniołów to tez nie bajka, a jacy byli ludzie w Sodomie to wiemy z Biblii... Lot oferował im swoje córki a oni uparli sie na przybyłych młodzieńców! Doszło do walki i Aniołowie użyli nieznanej energii do oślepiania...
ona
O , kolega wreszcie zaczął się skupiać na tym co czyta i nawet zrozumiał- czyli jak widzisz wystarczy ze człowiek zejdzie do twojego poziomu i od razu łapiesz ☕
ona
w dupie byłes , gówno widziałes ☕
Jeszcze jeden komentarz od ona
ona
MaciejModzelewski- 42 minuty temu
"Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PL
ona A przeczytałaś chociaż Pismo Święte? A zwłaszcza Stary Testament?
------------------------------------------------
Przeczytać to jak widac nic nie znaczy , Słowo musi w człowieku pracować.Tak samo jest z Komunią, jesli nie zmienia cię, nie stajesz się pokorniejszym i spokojniejszym czlowiekiem pełnym wiary i …Więcej
MaciejModzelewski- 42 minuty temu

"Soddoma i Gomora" - film dokumentalny. Lektor PL

ona A przeczytałaś chociaż Pismo Święte? A zwłaszcza Stary Testament?

------------------------------------------------

Przeczytać to jak widac nic nie znaczy , Słowo musi w człowieku pracować.Tak samo jest z Komunią, jesli nie zmienia cię, nie stajesz się pokorniejszym i spokojniejszym czlowiekiem pełnym wiary i chęci dzielenia się Dobrą Nowiną to coś jest nie tak.Zatem zweryfikuj siebie bo to co piszesz, to jaki chaos wnosisz na forum jak sam ze sobą się szarpiesz i jakie uczucia wzbudzasz nie swiadczy o niczym dobrym.Zeby nie ujmowac tego dosadniej.Dziękuje za uwage 😀
wacula25wp.pl
ona Przemiła kobieto wiem ale i te owce nie urażając je pragnę do owczarni przyprowadzić
biniobill
@MaciejModzelewski-
Ty kolego, masz sny od szatana.
ona
MaciejModzelewski- 4 minuty temu
wacula25@wp.pl Napisałem ci skąd czerpiemy wiedzę o nadchodzącej zagładzie. Bóg przemawiał do św. Józefa, Józefa z Egiptu, Izraela i wielu innych przez sny. To, że tego nie uznajesz to twoja sprawa.
----------------------------------------------
a my nasz katolicki spokoj czerpiemy z Biblii i z Krzyza.Doradzam Eucharystię po raz kolejny , inaczej spokoju nigdy …Więcej
MaciejModzelewski- 4 minuty temu

wacula25@wp.pl Napisałem ci skąd czerpiemy wiedzę o nadchodzącej zagładzie. Bóg przemawiał do św. Józefa, Józefa z Egiptu, Izraela i wielu innych przez sny. To, że tego nie uznajesz to twoja sprawa.

----------------------------------------------

a my nasz katolicki spokoj czerpiemy z Biblii i z Krzyza.Doradzam Eucharystię po raz kolejny , inaczej spokoju nigdy nie zaznasz.I przestan się szarpać po tym portalu , przeciez widzisz ze ludzie cie ignorują ☕
wacula25wp.pl
MaciejModzelewski- JAK możesz równać się z św. Józefem przeżegnaj się i nie grzesz opanuj się
ona
MaciejModzelewski- 10 minuty temu
stanislawp W katedrze na Wawelu wisi od niepamiętnych czasów ogromny, metalowy żyrandol, na którego obręczy wyryto napis:
NULLUS STANISLAUS POST SANCTI STANISLAI
-----------------------------------------
Powiedziane równiez zostało :
Radość chrześcijańska – owa radość w Panu – ma swoje niezaprzeczalne i jedyne źródło w Bogu, Dawcy wszelkiego dobra (por. Jk 1,…Więcej
MaciejModzelewski- 10 minuty temu

stanislawp W katedrze na Wawelu wisi od niepamiętnych czasów ogromny, metalowy żyrandol, na którego obręczy wyryto napis:

NULLUS STANISLAUS POST SANCTI STANISLAI

-----------------------------------------

Powiedziane równiez zostało :
Radość chrześcijańska – owa radość w Panu – ma swoje niezaprzeczalne i jedyne źródło w Bogu, Dawcy wszelkiego dobra (por. Jk 1, 17). Ściśle wiąże się ona z miłością oraz z pojednaniem z Bogiem i ludźmi. Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój… (Ga 5, 22). Opiera się na wierze, nadziei i miłości. Nie jest więc krótkotrwałą emocją ani uczuciem, które zrodziło się pod wpływem wzruszających przeżyć. Jest duchowym darem Boga i decyzją człowieka, aby ten dar przyjąć i pielęgnować. Radość chrześcijańska to owoc zaproszenia Boga w nasze życie i ofiarowania Mu siebie z pełnym zaufaniem i z nadzieją, że Jego wola wobec każdego człowieka i całego świata wypełni się w nas i przez nas.

Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus skierował do Ojca wiele próśb za rodzący się Kościół, wśród nich także o dar pełni Jego radości (J 17). Trzeba i nam z głębi serca, z wewnętrznym pragnieniem prosić Boga o głęboką radość z istnienia i życia, z otaczającego nas piękna, ze spotykającego nas dobra i miłości, prosić o radość z wykonywanej pracy i służby innym ludziom, o radość z realizacji własnego powołania i wykorzystania zdolności. Trzeba również prosić o dar radości płynącej z wiary i z obietnicy, że ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1 Kor 2, 9).

* * *

I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia.

Iz 25, 9

Bóg przygotował specjalne “miejsce”, gdzie chce nas wypełnić swoją radością i pocieszyć w każdym naszym utrapieniu. To jest Eucharystia. Podczas każdej Mszy świętej Jezus pragnie nas zbawiać poprzez wyzwolenie z naszych słabości, abyśmy mogli cieszyć się wolnością i bez lęku otwierać się na Jego miłość oraz poznawać naszą godność, powołanie i ostateczne przeznaczenie.

Powinniśmy wciąż na nowo odkrywać Eucharystię. Ona, będąc źródłem miłości, staje się też źródłem radości, gdy odnajdujemy ukrytą w niej prawdę o bezwarunkowej miłości Boga do każdego z nas. Jeśli podczas Mszy św. pozwolimy Jezusowi uwalniać nas od niechęci do innych, uzdrawiać nasze zranienia, prowadzić nas do pojednania ze wszystkimi, Duch Święty wypełni nasze życie radością. Przekazanie znaku pokoju nieznanej osobie stojącej obok będzie symbolicznym gestem pojednania z każdym naszym winowajcą. Pełna wiary odpowiedź na wezwania celebransa wywoła refleksję: Jestem świadkiem wielkiej tajemnicy naszej wiary! Tę prawdę przeżywają także stojący obok mnie ludzie, moi bracia i siostry. Już nie obcy, bo wraz ze mną zjednoczeni w Chrystusie.

Pamiętaj, abyś dzień święty święcił – oznacza także: pamiętaj, aby się rozradować z przeżywania tajemnicy naszego zbawienia, gdy spożywać będziesz z obficie zastawionego stołu Słowa i Ciała Pańskiego.

Okazją do napełniania nas darem radości w Panu są także chrześcijańskie święta. W świętowanych wydarzeniach odkrywamy wciąż na nowo bezmiar miłości Boga, który dla grzesznych ludzi nie oszczędził nawet własnego Syna, ale Go za nas wydał. Wszystkie wydarzenia zbawcze obchodzone w ciągu roku liturgicznego wyprowadzają nas z naszych mroków i są skarbcem radości, z którego możemy czerpać bez miary.

Jeszcze jeden powód do radości to fakt, że jesteśmy dziećmi Boga. Ta prawda uświadamia nam naszą wielką godność. Jak ważni jesteśmy w oczach Boga! Cóż wobec tego znaczą nasze niepowodzenia, niedocenianie naszych działań czy poświęceń? Bóg, znając nasze serce, cieszy się każdym dobrym aktem naszej wolnej woli.

* * *

Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam, radujcie się!

Flp 4, 4


Nie ma wątpliwości, że św. Paweł wzywa do radykalnego trwania w radości. To wezwanie wypowiedziane z takim naciskiem może budzić zdziwienie. W jaki sposób nieustannie trwać w radości, gdy doświadczeniem człowieka tak często są trudy i przeciwności, lęki, cierpienie, a także rozterki duchowe, wątpliwości wiary, przekonanie o milczeniu Boga, trwanie w grzechu, smutek, zniechęcenie, a nawet rozpacz? W jaki sposób radość może współistnieć z trudami życia? Jak radować się, gdy ciężar doznanych i zadanych krzywd zdaje się przygniatać do ziemi?

Bez wątpienia nie będą przeżywać radości w Panu ci, którzy nie są pojednani z Bogiem i ludźmi, którzy noszą w sercu gniew i pielęgnują urazy, nie chcą przebaczyć i nie przyjmują przebaczenia. W wesołości, płynącej z zaspokajania żądz i przyjemności, nie odnajdą ostatecznie nic, poza rozczarowaniem i uwikłaniem w kolejne kłopoty.

Dar radości wymaga ścisłej współpracy z łaską Bożą. Jezus zapewnił, że nie otrzyma przebaczenia, kto sam z serca nie przebaczy. Z serca to znaczy z głębi swojej wolnej i rozumnej woli w obliczu Boga. To warunek, ale wypełnienie go czyni człowieka zdolnym do przyjęcia wszystkich Bożych darów i do doświadczenia, że tak obdarowane życie jest rzeczywiście piękne.

Niezależnie od sytuacji, które przeżywamy, czy jest to czas beztroski, czy też czas przeciwności i pokus, zawsze mamy wspaniałą i skuteczną broń, by walczyć o radość w Panu. Jest to Słowo Boże. Ono pomaga nam poznawać prawdę o miłosiernym Ojcu, o nas samych i naszej kondycji. Niesie wsparcie, pocieszenie, nadzieję i napełnia odwagą do podejmowania wyzwań, które stoją przed nami. Zapewnia nas o potędze Boga, który chce walczyć za nas, i o Jego czułości, która nas pociesza.

Radość pielęgnujemy także przez służbę innym. Chrystus dzień po dniu oddawał swoje życie potrzebującym. Każdy żyjący egoistycznie ostatecznie straci zadowolenie i sens swego istnienia. Kto zaś w jedności z Jezusem odda siebie jako dar dla innych, odnajdzie radość i pokój (por. Mt 16, 25-28; Łk 16, 19-25). Naszym zadaniem jest nieść ubogim wsparcie materialne, psychiczne i duchowe, pocieszając ich jednocześnie tą nadzieją, która jest w nas: Nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją (Ne 8, 10b).


Na wzór Maryi chrześcijanie powinni radować się ze wszystkich Bożych darów, z Bożych zamysłów i działań. Radosny człowiek dostrzega wokół siebie piękno i potrafi się nim cieszyć, uwielbiając jego Stwórcę. Szczególnie raduje go zwycięstwo dobra, zarówno w drobiazgach, jak i w sprawach ważnych, gdy jego konsekwencje dosięgają wielu ludzi, bliskich i nieznanych, zwłaszcza zaś tych najbardziej udręczonych. Cieszy się zwycięstwem prawdy i sprawiedliwości, nawet jeśli ono poprzedzone było jego cierpieniem. Największą radość sprawia mu jednak bezpośrednie obcowanie z Bogiem, a także zbliżanie się do Pana tych, którzy dotychczas nie odkryli jeszcze Jego miłości.

* * *

Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia.

Jk 1, 2


Radosny uczeń Jezusa weseli się nawet w ucisku, jak św. Paweł: Pełen jestem pociechy, opływam w radość w każdym ucisku (2 Kor 7, 4). Jak to możliwe? Radość w Panu świadomie wybierana i pielęgnowana staje się dla człowieka siłą do pokonania wszelkich przeciwności. Skoro w każdym położeniu mamy dziękować i zawsze się radować, to dlatego, że wiara daje pewność obecności Pana przy nas szczególnie wtedy, gdy jest trudno. Bo Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra (Rz 8, 28).

Uczeń Jezusa ma też świadomość, że świat będzie go nienawidził, bo on nie jest z tego świata (por. J 15, 18-20). Każdy, kto chce być świadkiem Chrystusa, otrzymał od Niego zapewnienie, że spotka się z prześladowaniem i niesłusznymi oskarżeniami, że będzie niezrozumiany i osamotniony w trosce o uczciwość, prawdę i sprawiedliwość. Ale nawet to powinno być powodem do radości. Cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały (1 P 4, 13).

Radosnego świadka wiary rozpoznać można po jego wewnętrznym pokoju i poczuciu bezpieczeństwa nawet w sytuacjach bardzo trudnych, gdy wokół panuje zdenerwowanie i chaos. Człowiek noszący w sobie dar radości będzie umiał z miłością milczeć, towarzysząc cierpieniu innych, ale potrafi też pocieszać Bożą pociechą, którą sam jest pocieszany. Rozraduje się szczęściem drugiego, nawet gdy jemu samemu nie będzie się dobrze układać. Będzie wsparciem dla potrzebującego także wtedy, gdy on sam będzie w potrzebie. Potrafi radośnie dawać i z radością przyjmować. Umie się cieszyć, bo we wszystkim upatruje wyraz Bożej miłości. Czuje się jak wybraniec, bo wie, że nawet przegrana w oczach świata dla niego stanie się zwycięstwem w Jezusie Chrystusie.

* * *

Kościół (…) rozwijał się i żył bogobojnie, i napełniał się pociechą Ducha Świętego. Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących.

Dz 9, 31b; 4, 32


Czy dzisiejszy Kościół jest świadkiem radości? To pytanie trzeba zadać przede wszystkim sobie samemu, najlepiej podczas modlitwy. Odpowiedzi jest tak wiele jak wyznawców Chrystusa. Każdy z nas tworzy Kościół – i obdarowuje go radością, wiarą, pokojem i miłością, albo smutkiem i nijakością. Zbyt łatwo oskarżamy innych, oczekując od nich więcej, niż sami w Kościół wnosimy.

Trzeba, abyśmy byli bardziej świadomi, że w Kościele, w każdym z nas mieszka Duch Święty Pocieszyciel, i abyśmy bez ograniczeń czerpali z tego źródła życia i radości.

Chrześcijańska radość jest wymagająca – nie oznacza beztroskiego poklepania po ramieniu z zapewnieniem, że wszystko jakoś się ułoży. Wzywa do ewangelicznego radykalizmu miłości nawet nieprzyjaciół oraz do patrzenia na siebie i innych w perspektywie eschatologicznej. Jest świadectwem życia opartego na Bogu i Jego obietnicach.

Postawmy więc ostateczne pytania: Czy chcę doświadczyć nowej jakości życia? Czy chcę przyjąć wezwanie Ducha Świętego: Zawsze się radujcie! (1 Tes 5, 16)?

Maria Pik – katechetka, lider grupy modlitewnej Odnowy w Duchu Świętym, prowadzi rekolekcje ewangelizacyjne.

Tekst pochodzi z miesięcznika Posłaniec, wrzesień 2009
wacula25wp.pl
MaciejModzelewski- A ja nie chcę wierzyć w sny wszystkie są głupie lub straszne i to 99% to dno a wracając do tematu prawda jest taka że nawet nie wiesz co to jest objawienie i kłamiesz twierdząc że wiesz , bo ja WIEM a zacznij od egzorcysty z twą żoną bo biniobill ma rację czytałem jego historię konwersacji na forum jest piękna i mądra
stanislawp
Ty @biniobill nic się nie bój.
Jednego możesz być pewny, że to nie Rosjanie zrzucili napalm na Sodomę i Gomorę, tak jak i to nie sam Mojzesz rozpuścił tysiące żmij do namiotów niewierzących aby kąsały śmiertelnie tzw naród wybrany..
Możesz też być pewny, że Katolicyzm nie istnieje w Ameryce bo zastąpil go Modernizm a udział we Mszach św nawet nie ma 20% ochrzczonych
Nurty Tradycyjne istnieją …Więcej
Ty @biniobill nic się nie bój.
Jednego możesz być pewny, że to nie Rosjanie zrzucili napalm na Sodomę i Gomorę, tak jak i to nie sam Mojzesz rozpuścił tysiące żmij do namiotów niewierzących aby kąsały śmiertelnie tzw naród wybrany..
Możesz też być pewny, że Katolicyzm nie istnieje w Ameryce bo zastąpil go Modernizm a udział we Mszach św nawet nie ma 20% ochrzczonych
Nurty Tradycyjne istnieją ale mają różne klopoty...
Tak jak śp JPII spotykał się z poganami poza Kosciołem w Beninie tak Franciszek sprasza ich na wspólne Msze
I to jest zasadnicza róznica
biniobill
Gdbyby ks. Natanek nie opowiadał o klątwie św. Stanisława sekciarze nigdy by o niej nie wspominiali a tak mają przynajmniej żerowisko.
biniobill
Jakiś "mądry" zamieścił film na gloria.tv, w którym udowadnia się, że bomby atomowej nie ma a drugi "mądry" straszy zagładą atomową w USA. Sami już nie wiedzą czego się trzymać: płaskiej Ziemi czy bomby atomowej, której podobno nie ma.
stanislawp
Polaków też czeka kara.
Warto zapoznać się z tematem klątwy św. Stanisława.
------
re
Mój patron ale nie wiem o co chodzi z klątwą...Więcej
Polaków też czeka kara.

Warto zapoznać się z tematem klątwy św. Stanisława.
------
re
Mój patron ale nie wiem o co chodzi z klątwą...
stanislawp
@MaciejModzelewski napisał:
------------------
Jesteś zbyt łagodny dla Polaków..
Bo o ile ja wiem, to Polacy będą pierwsi którzy w Polsce dostaną lekcję pokory i dopiero wtedy Polacy wrócą do Koscioła i do Tradycji!
Ameryka lekcje już miała dn 9/11 2001
Tak zresztą było i w Warszawie-Siekierki i w Rwandzie i w Jugosławii i w innych przypadkach Objawień i Orędzi...
Zanim się poprawi to jednak …Więcej
@MaciejModzelewski napisał:
------------------
Jesteś zbyt łagodny dla Polaków..
Bo o ile ja wiem, to Polacy będą pierwsi którzy w Polsce dostaną lekcję pokory i dopiero wtedy Polacy wrócą do Koscioła i do Tradycji!
Ameryka lekcje już miała dn 9/11 2001
Tak zresztą było i w Warszawie-Siekierki i w Rwandzie i w Jugosławii i w innych przypadkach Objawień i Orędzi...
Zanim się poprawi to jednak lekcja będzie! IMHO
wacula25wp.pl
MaciejModzelewski- To znaczy że miałeś objawienie DUCH ŚW. o zgładzie [ apokalipsa ] rodzaju ludzkiego