08:21
Marsz Niepodległości we Wrocławiu - 11.11.2012 Tak czciły "Święto Niepodległości" wrocławskie środowiska patriotyczne.Więcej
Marsz Niepodległości we Wrocławiu - 11.11.2012
Tak czciły "Święto Niepodległości" wrocławskie środowiska patriotyczne.
,,Stefanek,,
jozef1807 — 2012-11-13 09:52:19:
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:35:59:
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym
A my wiemy, że była to kampania wyborcza na grobach bohaterów i męczenników.
==================================
....napisałem ci juz raz :
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym .Jeśli ich serca napełnione były innym celem …
Więcej
jozef1807 — 2012-11-13 09:52:19:
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:35:59:

....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym
A my wiemy, że była to kampania wyborcza na grobach bohaterów i męczenników.
==================================
....napisałem ci juz raz :
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym .Jeśli ich serca napełnione były innym celem -to nie nam to rozsądzać-bo tylko JEDEN zna prawdę .
...czy dane ci jest dostrzegać wnętrza serc ludzkich???
masada
józef1807 Za kim płaczecie i kogo żałujecie?
Katastrofa w smoleńsku to Palec Boży, za sprzeniewierzenie się polskości i wierze katolickiej prezydenta i jego świty.
www.raportnowaka.pl/news.php
Te Twoje bzdury nadają się do kosza .Więcej
józef1807 Za kim płaczecie i kogo żałujecie?
Katastrofa w smoleńsku to Palec Boży, za sprzeniewierzenie się polskości i wierze katolickiej prezydenta i jego świty.
www.raportnowaka.pl/news.php

Te Twoje bzdury nadają się do kosza .
jozef1807
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:35:59:
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym
A my wiemy, że była to kampania wyborcza na grobach bohaterów i męczenników.Więcej
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:35:59:

....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym
A my wiemy, że była to kampania wyborcza na grobach bohaterów i męczenników.
,,Stefanek,,
jozef1807 — 2012-11-13 08:25:16:
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:17:01:
niedposzczalne jest określenie wyjazdu na groby bestialsko zamordowanej inteligencji polskiej jako:"wycieczka turystyczno -krajoznawcza "
Słusznie! Bo przecież to była kampania wyborcza
===================================
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym .Jeśli ich serca napełnione były …
Więcej
jozef1807 — 2012-11-13 08:25:16:
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:17:01:
niedposzczalne jest określenie wyjazdu na groby bestialsko zamordowanej inteligencji polskiej jako:"wycieczka turystyczno -krajoznawcza "
Słusznie! Bo przecież to była kampania wyborcza
===================================
....my wiemy ze to był wyjazd ,aby oddać cześć bestialsko zamordowanym .Jeśli ich serca napełnione były innym celem -to nie nam to rozsądzać-bo tylko JEDEN zna prawdę .
jozef1807
carpediem1 — 2012-11-13 00:24:10:
Widzisz i teraz napisałeś prawdę.Kibice ( czyt.kibole) a nie patrioci.
Jedynie w środowisku kiboli zostało coś, co można określić jako ''HONOR''.
Pełen szacun dla ''kiboli''
jozef1807
,,Stefanek,, — 2012-11-13 08:17:01:
niedposzczalne jest określenie wyjazdu na groby bestialsko zamordowanej inteligencji polskiej jako:"wycieczka turystyczno -krajoznawcza "
Słusznie! Bo przecież to była kampania wyborcza
,,Stefanek,,
carpediem-Towarzystwo wzajemnej adoracji urządziło sobie wycieczkę turystyczno -krajoznawczą za publiczne pieniądze,potem z publicznej kasy rodzinki dostały gigantyczne odszkodowania,a ja mam się zastanawiać,co im kto powszywał ?
=================================
...co do odszkodowań -jestem tego samego zdania że traktowanie Polaków jako równych i równiejszych -to kolejna nikczemna decyzja "…Więcej
carpediem-Towarzystwo wzajemnej adoracji urządziło sobie wycieczkę turystyczno -krajoznawczą za publiczne pieniądze,potem z publicznej kasy rodzinki dostały gigantyczne odszkodowania,a ja mam się zastanawiać,co im kto powszywał ?
=================================
...co do odszkodowań -jestem tego samego zdania że traktowanie Polaków jako równych i równiejszych -to kolejna nikczemna decyzja "nierządu" polskiego!Natomiast niedposzczalne jest określenie wyjazdu na groby bestialsko zamordowanej inteligencji polskiej jako:"wycieczka turystyczno -krajoznawcza " !!!
jozef1807
masada — 2012-11-13 00:28:43:
To co stało się w "Smoleńsku" a potem ze zwłokami to była dalsza kontynuacja nienawiści do Polski i Polaków

Za kim płaczecie i kogo żałujecie?
Katastrofa w smoleńsku to Palec Boży, za sprzeniewierzenie się polskości i wierze katolickiej prezydenta i jego świty.
www.raportnowaka.pl/news.phpWięcej
masada — 2012-11-13 00:28:43:
To co stało się w "Smoleńsku" a potem ze zwłokami to była dalsza kontynuacja nienawiści do Polski i Polaków


Za kim płaczecie i kogo żałujecie?
Katastrofa w smoleńsku to Palec Boży, za sprzeniewierzenie się polskości i wierze katolickiej prezydenta i jego świty.
www.raportnowaka.pl/news.php
masada
To co stało się w "Smoleńsku" a potem ze zwłokami to była dalsza kontynuacja nienawiści do Polski i Polaków.Śmiali się z tragedii i szydzili w dniach żałoby narodowej, tak jak wyśmiewali się z warszawiaków
1 listopada kiedy zamknęli drogę i z helikopterów robili zdjęcia, ludzi stłoczonych na cmentarzu i wysyłali w świat aby ośmieszyć kulturę świętowania, naszych świąt religijnych. Jednym słowem …Więcej
To co stało się w "Smoleńsku" a potem ze zwłokami to była dalsza kontynuacja nienawiści do Polski i Polaków.Śmiali się z tragedii i szydzili w dniach żałoby narodowej, tak jak wyśmiewali się z warszawiaków
1 listopada kiedy zamknęli drogę i z helikopterów robili zdjęcia, ludzi stłoczonych na cmentarzu i wysyłali w świat aby ośmieszyć kulturę świętowania, naszych świąt religijnych. Jednym słowem zakończę banda. 🤬
carpediem1
Jolinar — 2012-11-13 00:16:32:
To co cię w takim razie obchodzi jakie przekleństwa i gdzie wykrzykują kibice?
Widzisz i teraz napisałeś prawdę.Kibice ( czyt.kibole) a nie patrioci.Więcej
Jolinar — 2012-11-13 00:16:32:
To co cię w takim razie obchodzi jakie przekleństwa i gdzie wykrzykują kibice?

Widzisz i teraz napisałeś prawdę.Kibice ( czyt.kibole) a nie patrioci.
Jolinar
To co cię w takim razie obchodzi jakie przekleństwa i gdzie wykrzykują kibice? Wzruszasz ramionami w sprawie bezczeszczenia zwłok i ohydnej wypowiedzi osoby publicznej, a krytykujesz osoby prywatne (kibiców, w dodatku młodzież, która nie cenzuruje swoich słów i emocji[słusznego gniewu]) za przekleństwa obłudniku.
Poczytaj sobie kim byli i co zrobili Kaczorowski oraz Walentynowicz nieuku. To co …Więcej
To co cię w takim razie obchodzi jakie przekleństwa i gdzie wykrzykują kibice? Wzruszasz ramionami w sprawie bezczeszczenia zwłok i ohydnej wypowiedzi osoby publicznej, a krytykujesz osoby prywatne (kibiców, w dodatku młodzież, która nie cenzuruje swoich słów i emocji[słusznego gniewu]) za przekleństwa obłudniku.

Poczytaj sobie kim byli i co zrobili Kaczorowski oraz Walentynowicz nieuku. To co kto komu zaszył i gdzie to w tym wypadku racja stanu. Bo sprawa Katastrofy Smoleńskiej jest Polską racją stanu.
+ + +
Kto prowokował na Marszu Niepodległości?
arturgorski.salon24.pl/463232,kto-prow…
Czy byliśmy świadkami prowokacji ze strony policji w dniu 11 listopada?
Sam już nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Wiem natomiast, że przed marszem miały miejsce masowe wywózki kibiców do komisariatów w celu sprawdzenia pod kątem posiadania „niebezpiecznych narzędzi”.
Gdy marsz ruszył, został rozdzielony na dwie …Więcej
Kto prowokował na Marszu Niepodległości?

arturgorski.salon24.pl/463232,kto-prow…

Czy byliśmy świadkami prowokacji ze strony policji w dniu 11 listopada?

Sam już nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Wiem natomiast, że przed marszem miały miejsce masowe wywózki kibiców do komisariatów w celu sprawdzenia pod kątem posiadania „niebezpiecznych narzędzi”.

Gdy marsz ruszył, został rozdzielony na dwie części przez policję, która zamanifestowała swoją siłę i chciała podjąć próbę brutalnej pacyfikacji. Na obrzeżach manifestacji kręcili się policjanci po cywilnemu w czarnych kominiarkach, że nie było wiadomo, kto jest chuliganem, kto prowokatorem, a kto funkcjonariuszem.

Wreszcie policja wprowadzała w błąd uczestników marszu, nawołując przez mikrofon do rozejścia się, jakby manifestacja została rozwiązana, a przy tym żadnych dróg do tego rozejścia się nie wskazano.

Komenda na ul. Żytniej

Było południe. Jeszcze kilka godzin do marszu. Nagle zadzwonił telefon. Chłopcy z Jastrzębia i Gdyni, kibice, zatrzymani i zawiezieni na rejonową komendę policji przy ul. Żytniej. Czy mogę interweniować? Pojechałem natychmiast. Nadkomisarz Piotr Spłocharski przyjął mnie grzecznie i zaprowadził do kibiców umieszczonych w jednym z pomieszczeń. Chłopcy (i kilka dziewczyn) byli dobrze traktowani, poza tym, że trzymano ich od 10 rano i nie chciano im powiedzieć, co było powodem ich zatrzymania i przywiezienia na komendę. Jak się okazało, zostali zatrzymani pod kątem sprawdzenia, czy nie posiadają „niebezpiecznych narzędzi”. Indywidualnie ich przesłuchiwano. Podobno grupa została wytypowana do sprawdzenia „operacyjnie”. Jeden z kibiców miał zostać oskarżony o posiadanie narkotyków. Gdy przyjechałem, w długiej procedurze wypuszczali pierwsze osoby. Na moją prośbę przyspieszono czynności i ok. 14 już wszyscy, zdaje się poza jednym, byli uwolnieni.

Ale to nie był jeszcze koniec. Gdy wyszliśmy z budynku komendy (w międzyczasie dołączyła do mnie poseł Małgorzata Gosiewska), zobaczyliśmy stojący na parkingu autokar z kibicami z Łodzi w asyście policji. Natychmiast się do nich udaliśmy. Bardzo się ucieszyli, że jesteśmy posłami Prawa i Sprawiedliwości, „bo innych by do autobusu nie wpuścili”. Okazało się, że podczas prewencyjnej kontroli policji pod kątem posiadania „niebezpiecznych narzędzi”, w autobusie znaleziono metalowy „mieczyk”, który należał do kierowcy. Kierowca musiał pofatygować się do komendy w celu udzielenia wyjaśnień. Udało się jednak uzgodnić z nadkomisarzem Spłochowskim, że kibice nie muszą opuszczać autobusu, skoro to kierowca był właścicielem „niebezpiecznego narzędzia”. Ale przecież starszy pan kierowca był w pracy i nie wybierał się na marsz, to dlaczego potraktowano go jak kibola? Szczerze powiedziawszy wyglądało to tak, jakby policja chciała utrudnić dotarcie ma marsz wielu jego potencjalnym uczestnikom. Tym bardziej, że jak otrzymałem informację, nie tylko komenda na ul. Żytniej przeżywała takie „oblężenie” przymusowymi gośćmi. Akcja była prowadzona na szeroką skalę.

Policjanci w kominiarkach?

Marsz zaczął się ze sporym opóźnieniem. Najpierw szliśmy wolno. Ale ponieważ było tłoczno i panował spory ścisk, ruszyliśmy szybciej. Gdy przeszliśmy dobrych kilkaset metrów, gdzieś za nami, jak w ubiegłym roku, zaczęły wybuchać petardy. Prowokacja? Przemknęło przez głowę. Ale kto może prowokować? Przecież organizatorom zależy na spokojnym przemarszu. Gdy byliśmy w połowie drogi do Placu Konstytucji, usłyszeliśmy okrzyki, żeby się zatrzymać, bo marsz został „przecięty na pół” przez policję. Faktycznie, za czołówką marszu było niewiele ludzi, za to w oddali, przed tłumem z biało czerwonymi flagami, stała ściana policji uzbrojonej po zęby. Słuchać było strzały z broni gładkolufowej. Stasiu – zwróciłem się do posła Pięty – idziemy tam, musimy wrócić. I poszliśmy, a z nami poseł Gosiewska.
Policja specjalnie nas nie blokowała, przeszliśmy przez główny kordon na teren „niczyj”, kilkadziesiąt metrów od ściany tłumu. Tu kręciło się trochę ludzi, jacyś dziennikarze i podejrzane osobniki, podejrzane, bo zamaskowane i to pod okiem policji. Panowie, rosłe chłopaki, mieli takie same czarne kominiarki. Policja po cywilnemu w kominiarkach? Wraz z kilkoma osobami i dziennikarzami otoczyliśmy jednego z tych podejrzanych osobników. – Pan jest policjantem, niech pan zdejmie maskę, jaki jest pana numer – żądaliśmy. Milczał i starał się wydostać z okrążenia. Zauważyłem w jego dłoni policyjną pałkę teleskopową. Zaraz podbiegło do nas. Jeszcze dwóch podobnie zamaskowanych osobników i wyrwało go z naszego lichego okrążenia. Wycofali się w stronę kordonu policyjnego… - Czy widziałem, jak ten policjant po cywilnemu z zakrytą twarzą zachowywał się prowokacyjnie? – pytała mnie jedna z dziennikarek. Nie widziałem, ale czy policjanci po cywilnemu w kominiarkach z pałkami sami nie są „chodzącą prowokacją”?
W takich sytuacjach człowiek się zastanawia, czy osoby w kominiarkach, które rzucały petardy, to chuligani, lewaccy prowokatorzy, którzy się wmieszali w tłum, czy funkcjonariusze przeznaczeni do „specjalnych zadań”? Później przyjrzałem się młodym ludziom w kominiarkach, którzy paradowali w marszu – wszystkie były kolorowe. Natomiast dziwnie podobne czarne kominiarki, jak widziane u tamtych osobników, wystawały spod kasków uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy policji. Czy to przypadek?

Pomaszerujemy, albo krew się poleje

Do kordonu policji na ul. Marszałkowskiej podjechał ciężki sprzęt – wielkie, opancerzone polewaczki. Atmosfera była coraz bardziej nerwowa. Nagle kordon ruszył i z nim polewaczki. Wydawało się, że jeszcze kilkadziesiąt metrów i wjadą w tłum, już niebawem strumień wody sięgnąłby ludzi zgromadzonych na ulicy. Akurat stałem na wprost środkowego wozu i udzielałem wywiadu. Obok mnie stał poseł Pięta. Tuż za moimi plecami zatrzymała się policyjna polewaczka. Podszedł do mnie oficer i polecił się usunąć, gdyż przeszkadzam. Dalej spokojnie udzielałem wywiadu, a gdy poczułem zdwojoną presję, powiedziałem, że absolutnie się nie odsunę, gdyż zmasowany atak na demonstrantów, gdzie są całe rodziny, kobiety i dzieci, spowoduje wiele ofiar i szkód. Oficer starał się ze mną negocjować, bym ustąpił. Powiedziałem mu, żeby policja się cofnęła i puściła demonstrantów. – Chuliganów wyłapujcie, ale zwykłym ludziom pozwólcie dołączyć do czoła pochodu – mówiłem. – A zagwarantujecie panowie, że będzie spokój? – zwrócił się do mnie i posła Pięty oficer. – A zagwarantuje pan, że jakiś pana podwładny po cywilnemu nie zachowa się, jak ten, co rok temu skopał jednego z demonstrantów po głowie – pytałem. Rozmowa się przedłużała, ale najważniejsze, że wozy i policja stały w miejscu.
Organizatorzy przez megafon nawoływali do zachowania spokoju i nie ulegania prowokacjom. Natomiast w pewnej chwili policja przez drugi megafon zwróciła się do osób posiadających immunitet do opuszczenia zgromadzenia, bo nie będzie w stanie zagwarantować ich bezpieczeństwa, a do pozostałych osób zaapelowano o rozejście się, jakby manifestacja została rozwiązana. Nie wskazano dróg ewakuacji, ale posłowie (dołączył do nas też poseł Przemek Wipler) i osoby znajdujące się najbliżej kordonu nie zamierzały opuścić ul. Marszałkowskiej, a młodzi ludzie siedli na torowisku, jak widać zdecydowani na bierny opór.
W tym samym czasie, jak się nieco później dowiedziałem, trwały negocjacje policji z organizatorami marszu. Gdy polecono im rozwiązać zgromadzenie, zdecydowanie odmówili. Prosili o cofnięcie się policji i umożliwienie dalszego marszu. Zadeklarowali, że postarają się w porządku przesuwać do przodu. Po stronie policji trwała narada, gorączkowe telefony do centrum operacyjnego. Było widać, że sytuacja jest patowa, albo manifestacja ruszy do przodu, albo dojdzie do konfrontacji, a wtedy nie wiadomo, jak to się skończy, ile krwi poleje. Nerwowa atmosfera niepewności trwała dłuższą chwilę.
Jednak po dłuższej chwili kordon policji zaczął się powoli cofać, a wraz z nim policyjne polewaczki. Ludzie niedowierzali, że policja się wycofuje. Gdy tłum z flagami biało-czerwonymi ruszył do przodu, policja nadal się cofała. Przód marszu czekał cierpliwie, aż jego tył dołączy. Gdy obie grupy były już blisko siebie, policjanci rozstąpili się na boki, a wozy bojowe wjechały w boczne uliczki. Marsz Niepodległości ruszył dalej. Cieszę się, że po stronie policji zwyciężył zdrowy rozsądek. Ale jednak pozostało wrażenie, że w tym wszystkim policja spełniała jakąś dziwną, podejrzaną rolę.

dr Artur Górski
Poseł na Sejm RP
carpediem1
Jolinar — 2012-11-13 00:03:27:
To co zrobili rosjanie to było efektem nienawiści do Polaków. Warto zwrócić uwagę na ciała, które padły ofiarą tego bezczeszczenia zwłok - Polaków którzy zrobili wiele dla Polski
A co ci Polacy zrobili dobrego dla Polski ? Poza tym,że byli ? Co do komentowania - napisałem wyraźnie: co mnie to obchodzi co i kto zaszył komu i gdzie ?
Towarzystwo wzajemnej adoracji …Więcej
Jolinar — 2012-11-13 00:03:27:
To co zrobili rosjanie to było efektem nienawiści do Polaków. Warto zwrócić uwagę na ciała, które padły ofiarą tego bezczeszczenia zwłok - Polaków którzy zrobili wiele dla Polski

A co ci Polacy zrobili dobrego dla Polski ? Poza tym,że byli ? Co do komentowania - napisałem wyraźnie: co mnie to obchodzi co i kto zaszył komu i gdzie ?
Towarzystwo wzajemnej adoracji urządziło sobie wycieczkę turystyczno -krajoznawczą za publiczne pieniądze,potem z publicznej kasy rodzinki dostały gigantyczne odszkodowania,a ja mam się zastanawiać,co im kto powszywał ? Mój siostrzeniec zginął w tragicznym wypadku i rodzina dostała tyle,co się należy z ZUS.W czym babcia Walentynowiczowa i inni byli lepsi od Niego ?
Jolinar
To co zrobili rosjanie to było efektem nienawiści do Polaków. Warto zwrócić uwagę na ciała, które padły ofiarą tego bezczeszczenia zwłok - Polaków którzy zrobili wiele dla Polski i którzy zaleźli za skórę komuchom.
Natomiast ja cię pytałem o skomentowanie wypowiedzi Parandowskiej a nie wciskanie ciemnoty ze to się zdarza (to każdy wie, że czasem lekarze zaszywają komórki i narzędzia lekarskie …Więcej
To co zrobili rosjanie to było efektem nienawiści do Polaków. Warto zwrócić uwagę na ciała, które padły ofiarą tego bezczeszczenia zwłok - Polaków którzy zrobili wiele dla Polski i którzy zaleźli za skórę komuchom.
Natomiast ja cię pytałem o skomentowanie wypowiedzi Parandowskiej a nie wciskanie ciemnoty ze to się zdarza (to każdy wie, że czasem lekarze zaszywają komórki i narzędzia lekarskie przez pomyłkę, ale nie brudne szmaty).

Tutaj wklejam wypowiedź którą skomentuj:
"Andrzej Duda: Do profanacji doszło w Moskwie. Nie wiem, czy pani redaktor słyszała, ale w twarzy Pani Anny Walentynowicz były zaszyte rękawiczki, jakiś kawałek rękawa. Gdyby polscy lekarze byli przy tej sekcji to by do czegoś takiego po prostu nie doszło.
Janina Paradowska: Czasem, wie pan, dlatego tak robiono, żeby było łatwiej rodzinom rozpoznać, że trzeba...
AD: Tak pani redaktor uważa, że łatwiej rodzinom rozpoznać, kiedy w twarzy zostają zaszyte jakieś elementy...
JP: Jeśli pan był w Moskwie i pan widział, jak wyglądają ofiar, nie tylko prezydentowa Kaczyńska, to by się pan niewielu rzeczom dziwił, prawda?
AD: Syn pani Anny Walentynowicz mówił, że gdy rozpoznawał ciało swojej mamy ona wyglądała, jakby spała. To są znamienne słowa.
JP: To ja słyszę od bardzo wielu osób. A potem się okazuje, że było inaczej. Bardzo dziękuję. Pan poseł Andrzej Duda, z którym się diametralnie różnimy, ale miło się rozmawia. Można chociaż porozmawiać.".
+ + +
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie Niemiec pluł …
Więcej
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.

Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.

Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.

Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.

Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
carpediem1
Gościu,
a co mnie obchodzi,co i kto zaszył w czyimś ciele ? Mało razy lekarze zaszywali w ciele pacjenta różne rzeczy - czy ktoś się tym przejmował ?Więcej
Gościu,

a co mnie obchodzi,co i kto zaszył w czyimś ciele ? Mało razy lekarze zaszywali w ciele pacjenta różne rzeczy - czy ktoś się tym przejmował ?
carpediem1
Jolinar — 2012-11-12 23:49:54:
Widzisz, młodzież nie sprzedaje swojego serca, swoich emocji i miłości Ojczyzny za judaszowe srebrniki od Putina, Merkel czy kogokolwiek innego.
Jak to mawia mój mały siostrzeniec :
Powiedz to koniu. 😌Więcej
Jolinar — 2012-11-12 23:49:54:
Widzisz, młodzież nie sprzedaje swojego serca, swoich emocji i miłości Ojczyzny za judaszowe srebrniki od Putina, Merkel czy kogokolwiek innego.

Jak to mawia mój mały siostrzeniec :
Powiedz to koniu. 😌
Jolinar
Widzisz, młodzież nie sprzedaje swojego serca, swoich emocji i miłości Ojczyzny za judaszowe srebrniki od Putina, Merkel czy kogokolwiek innego.
Ochoczo krytykujesz przekleństwa młodzieży. Powiedz coś o antypolskim jadzie i nienawiści, którą sączą Michnikowskie media. Skomentuj wypowiedź Paradowskiej wg. której rękawiczki i śmiecie zaszyte w ciele Walentynowicz miały pomóc przy identyfikacji. …Więcej
Widzisz, młodzież nie sprzedaje swojego serca, swoich emocji i miłości Ojczyzny za judaszowe srebrniki od Putina, Merkel czy kogokolwiek innego.
Ochoczo krytykujesz przekleństwa młodzieży. Powiedz coś o antypolskim jadzie i nienawiści, którą sączą Michnikowskie media. Skomentuj wypowiedź Paradowskiej wg. której rękawiczki i śmiecie zaszyte w ciele Walentynowicz miały pomóc przy identyfikacji. Co? Znowu ci fajka zmięknie pewnie?
carpediem1
Jolinar — 2012-11-12 23:38:27:
Tak, Bóg, Honor, Ojczyzna też było. Aż się serce raduje jak 100 tysięczny tłum to krzyczy.
A jak jeszcze było przeplatane okrzykami :
"Ruska k...wa" i "je...ć policję" to normalnie czad !Więcej
Jolinar — 2012-11-12 23:38:27:
Tak, Bóg, Honor, Ojczyzna też było. Aż się serce raduje jak 100 tysięczny tłum to krzyczy.

A jak jeszcze było przeplatane okrzykami :
"Ruska k...wa" i "je...ć policję" to normalnie czad !
Jolinar
Tak, Bóg, Honor, Ojczyzna też było. Aż się serce raduje jak 100 tysięczny tłum to krzyczy.