Ewa Błaszczyk: Chcieliśmy mieć lepsze i wystawne życie, a zabrakło zwyczajnego
Ewa Błaszczyk: Chcieliśmy mieć lepsze i wystawne życie, a zabrakło zwyczajnego [WYSOKIE OBCASY EXTRA] Mariusz Jałoszewski Ewa Błaszczyk (KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS) Ciągle gonimy: skóra, fura …Więcej
Ewa Błaszczyk: Chcieliśmy mieć lepsze i wystawne życie, a zabrakło zwyczajnego [WYSOKIE OBCASY EXTRA]
Mariusz Jałoszewski
Ewa Błaszczyk (KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS)
Ciągle gonimy: skóra, fura i komóra. Wypasione restauracje zamiast zwykłej pizzerii
Dom z poddaszem, za nim podwórko i kolejny, nieduży, schowany w głębi. Za płotem zaczyna się Las Bielański, w którym skryty jest piękny kościół pokamedulski wzniesiony pod koniec XVII wieku. Cicho, zielono, niemiejsko, choć do centrum Warszawy jest stąd 20 minut samochodem.
Idę na spotkanie z Ewą Błaszczyk. Ci, którzy pamiętają końcówkę PRL-u, znają ją doskonale z roli Kasi Pióreckiej w "Zmiennikach", serialu wyreżyserowanym przez Stanisława Bareję. Wszyscy cytowali "O, przepraszam, wziąłem pana za kogoś wprost przeciwnego", a Ewa Błaszczyk natychmiast została ulubienicą narodu. Grała dużo, a talent pozwalał jej na wszechstronność - od komedii po dramaty, od Marka Koterskiego po Krzysztofa Kieślowskiego. Wyszła za mąż za Jacka Janczarskiego …Więcej
Mariusz Jałoszewski
Ewa Błaszczyk (KAMIL PIKLIKIEWICZ / EAST NEWS)
Ciągle gonimy: skóra, fura i komóra. Wypasione restauracje zamiast zwykłej pizzerii
Dom z poddaszem, za nim podwórko i kolejny, nieduży, schowany w głębi. Za płotem zaczyna się Las Bielański, w którym skryty jest piękny kościół pokamedulski wzniesiony pod koniec XVII wieku. Cicho, zielono, niemiejsko, choć do centrum Warszawy jest stąd 20 minut samochodem.
Idę na spotkanie z Ewą Błaszczyk. Ci, którzy pamiętają końcówkę PRL-u, znają ją doskonale z roli Kasi Pióreckiej w "Zmiennikach", serialu wyreżyserowanym przez Stanisława Bareję. Wszyscy cytowali "O, przepraszam, wziąłem pana za kogoś wprost przeciwnego", a Ewa Błaszczyk natychmiast została ulubienicą narodu. Grała dużo, a talent pozwalał jej na wszechstronność - od komedii po dramaty, od Marka Koterskiego po Krzysztofa Kieślowskiego. Wyszła za mąż za Jacka Janczarskiego …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Nie wiedziałam, jak się nazywam, nie miałam życia. Siedziałam przy niej. Na szczęście miałam przyjaciół i znajomych, którzy montowali mi za plecami normalne życie i wciągali mnie w nie jak kukiełkę. Dopiero później zaczęło do mnie docierać, że ten etap życia będzie trwał długo, nie odwróci się. Pomyślałam, że nie ma środka w takiej sytuacji - albo jest destrukcja i załamanie, albo trzeba …Więcej
Nie wiedziałam, jak się nazywam, nie miałam życia. Siedziałam przy niej. Na szczęście miałam przyjaciół i znajomych, którzy montowali mi za plecami normalne życie i wciągali mnie w nie jak kukiełkę. Dopiero później zaczęło do mnie docierać, że ten etap życia będzie trwał długo, nie odwróci się. Pomyślałam, że nie ma środka w takiej sytuacji - albo jest destrukcja i załamanie, albo trzeba żyć. Pytałam siebie: "Chcę żyć czy umrzeć na skróty?". I odpowiedziałam: "Żyć!". "No to do roboty".
Moja babcia była bardzo wierząca. Modliła się, chodziła do kościoła, ale nie była dewotką. Przepełniała ją wiara. Czułam, że nią żyje. Była szalenie spontaniczna. Mnie uwielbiała, opowiadałam jej wszystko o sprawach sercowych. Babcia miała na imię Marianna, tak jak moja druga córka, siostra bliźniaczka Oli. Byłyśmy blisko i wiara zawsze we mnie była. Teraz się pogłębiła i bardziej się o …Więcej
Moja babcia była bardzo wierząca. Modliła się, chodziła do kościoła, ale nie była dewotką. Przepełniała ją wiara. Czułam, że nią żyje. Była szalenie spontaniczna. Mnie uwielbiała, opowiadałam jej wszystko o sprawach sercowych. Babcia miała na imię Marianna, tak jak moja druga córka, siostra bliźniaczka Oli. Byłyśmy blisko i wiara zawsze we mnie była. Teraz się pogłębiła i bardziej się o nią staram.