Maja 21 bez argumentów tak się właśnie odpowiada.jal będziesz mieć jakieś to daj znać.

Chyba masz o jedną chmurę za daleko...
I jak piszesz - to pisz do mnie, nie koło mnie.
Wiesz od razu jaki demon we mnie siedzi...
Czy wiesz co to głupota i pycha ?

Kochani wojownicy - którym przewodzi wyznawca demona gospy...
Diabeł musi się dobrze bawić klepaniem różańca - jak buddyjskiej mantry, przez osoby bez Formacji - więc i bez Wiary Katolickiej !
Po uszy wklejeni w posoborowe sekciarstwo modernistyczne
- modlą się do zwiedzenia które im zaserwował...
GRU BO
Jak się czuliście wojownicy demona gospy, kiedy wasz guru Chmiel klęczał przed mamroczącym nad nim heretyckie modły Zielińskim ?
Z pewnością wiele czuliście - ale nic niepokojącego...
Trochę zmącę wasz demoniczny spokój - Wiara Katolicka to droga ROZUMOWA - nie emocjonalna !

1Przetłumacz

Więcej

• Zgłoś
• Zmień komentarz
• Usuń komentarz

Tutaj jest PRAWDZIWE Rycerstwo Niepokalanej.
Ks. Stehlin mówi też o różnicy między Rycerstwem tradycyjnym założonym przez O. Kolbe, a tym modernistycznym...
FSSPX - PRAWDZIWE RYCERSTWO NIEPOKALANEJ... - Ks. Karol Stehlin

@sługa Boży
Ja bym tak nie jechała po wojownikach. To sa w większości chlopaki wyrwane z pod bloku. Nie znają się na wierze tak naprawdę. Brakuje im formacji bo jej tam nie mają ale są gorliwi i chcą.
Trzeba jechać po przełożonych ks Chmielewskiego i po pysze jego samego.

Koza Nutria Ależ ja po nich nie jadę, a po tym co robią...
Napisano przecież, że jeśli ślepy idzie za ślepym - obaj w dół wpadną.
Czy przypominając o tym co złego robię ?
Powiedz mi jak zrobić to inaczej, aby który wziął mój głos pod uwagę ?
Z miłością do faceta ? Mam mu dać na talerzu flaki z olejem ?
Moim zdaniem trzeba uderzyć.
Sam jestem facetem i wiem, że facet tak działa - wytoczy agresję albo się zastanowi...
Albo stchórzy - ale tej opcji nie biorę pod rozwagę bo szkoda na takich czasu.

@sługa Boży
Tak,tylko oni nie wiedzą co czynia bo myślą że tak jest dobrze. Chlopaki po 20 lat w kosciele nie byli,obudzili się i to jest jedyne co znaja bo tak im pokazuje ich duszpasterz. Jak dzieci,dlatego to wina ksiezy i ich przełożonych.

Nie odbierz mnie źle - ale pracujesz w przedszkolu ?
Nie rób proszę z dorosłych facetów - bezmózgich koni... albo przedszkolaków...
Czyżby był to jakiś Boży wyjątek - że uwziął się na nich i tym nic rozumu nie dał ?
Jeśli kto Wiary nie rozwija - jest jak ten z dwoma telentami...
Nie usprawiedliwiaj ich bo każdy od Boga dostaje tyle, ile mu trzeba.
I nie zrozum mnie źle - bynajmniej - nie umniejszam winy których wymieniłeś.

1Przetłumacz

Więcej

• Zgłoś
• Zmień komentarz
• Usuń komentarz

@sługa Boży
Czasem potrzebny jest taki ks. Bosko czy ks. Filip Nereusz żeby dotrzeć do osób, do których by inni nie dotarli. Rozumiem że ks. Chmielewski do takiej roli pretenduje. I mogłoby to być dobre i użyteczne same w sobie, gdyby nie fatalna formacja ks. Chmielewskiego skutkująca tym co widać w jego działalności duszpasterskiej czyli wypaczeniem: rycerstwa w wojowników, Maryi w Gospę, przywiązania do Ojczyzny w pseudomesjanizm, i, co najważniejsze katolicyzmu w jakiś para-charyzmatyczny modernistyczny (bo oparty na uczuciu religijnym) misz-masz.
Weźmy jego rzekomą maryjność. Przecież ks. Chmielewski mógłby naprawdę pokazać tym ludziom to co piękne w katolickiej nabożności do Najświętszej Maryi Panny. Nie, to mu nie wystarcza (choć powinno). Musi do tego dodać w pakiecie miedżugorską Gospę. Skąd to się bierze? Ano właśnie z jego formacji tj. "nawrócił" się w Miedżugorju pod wpływem uczucia religijnego i przekonania że tamtejsze wizje są prawdziwe. I tego nie jest najwyraźniej w stanie przeskoczyć. A skoro sam ma z sobą taki potężny problem to powinien powstrzymać się od prowadzenia innych.

Warto wspomnieć o tym, że tak jak żołnierz wybiera broń z największym możliwym rażeniem - tak też diabeł. Nie wybiera kompletnych miernot, ale osoby z potencjałem które będzie mógł wykorzystać do jak największych zniszczeń w duszach ludzkich, oraz w tym co jeszcze może kiedyś aspirować do bycia Kościołem Katolickim - jeśli jest dla nich jakieś "kiedyś"
"Nawrócenie" Pana Chmiela w Medjugorie samo w sobie jest już jakby probierzem tego "nawrócenia". Gizela również od tego zaczęła swoje cuda i objawienia...
Chmielu warto dodać ćwiczył jakieś wschodnie sztuki walki i ktoś ostatnio wspominał mi że nadal to robi... (nie mam pewności ale wcale by mnie to nie zdziwiło)
Więc wschodnie sztuki walki - nie każda z nich pewnie ma podłoże demoniczne, ale o aikido wiem na 100% - założyciel był zadeklarowanym satanistą a na treningach uczniowie zmuszani są do kłaniania się jego wizerunkowi... Chciałem zmienić dyscyplinę, więc byłem kiedyś na jednych zajęciach sprawnej sekcji - więc prowadzącego od razu wyprostowałem, mówiąc że na kolanach jedynie Bogu będę się kłaniał. Wracając do Chmiela - "wschodnie sztuki walki" i nawrócenie u demona gospy... ciekawe...
Piszesz o jego pociągającym przekazie... Powiem Ci, że doprawdy jestem zszokowany,
że za takim rozhuśtanym emocjonalnie - wręcz babskim w wykonaniu faceta przekazem - idą faceci... JEST TO UPADEK POTRÓJNY,niczym kpina z troistości - duchowy ze względu na podążanie za herezjami i sekciarstwem - intelektualny, przez bezrefleksyjność w tym podążaniu - i moralny, bo widać że i za ciotą by poszli...
Wzorem faceta powinien być wódz, który z troską ojcowską potrafi wyjaśniać - ale i męstwem jednocześnie w przekazie, nie babliwością tkliwą - jak u babć do wnuków...
Do dorosłych facetów ?
Kici kici do lwa ? A jednak...