Jota-jotka
6680

Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego

.:ILG:. - 24 lipca 2023: CZYTANIA LITURGICZNE EWANGELIA – komentarze Znak Jonasza Mt 12, 38-42 W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj link do nagrania tekstu Ewangelii. Słowa Ewangelii według Świętego …Więcej
.:ILG:. - 24 lipca 2023: CZYTANIA LITURGICZNE
EWANGELIA – komentarze
Znak Jonasza
Mt 12, 38-42
W wersji PREMIUM znajdziesz tutaj link do nagrania tekstu Ewangelii.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: «Nauczycielu, chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od Ciebie». Lecz On im odpowiedział:
«Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon». Oto słowo Pańskie. ***†*** ,,Nauczycielu, chcielibyśmy …Więcej
Jota-jotka
,,„Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz” (12,41). Mieszkańcy Niniwy, lud pogański nawrócili się, słysząc nawoływanie Jonasza posłanego przez Boga Jedynego (por. Jn 3). Tymczasem religijne elity Izraela nie są w stanie rozpoznać i przyjąć obecnego pośród nich Mesjasza.…Więcej
,,„Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz” (12,41). Mieszkańcy Niniwy, lud pogański nawrócili się, słysząc nawoływanie Jonasza posłanego przez Boga Jedynego (por. Jn 3). Tymczasem religijne elity Izraela nie są w stanie rozpoznać i przyjąć obecnego pośród nich Mesjasza. Ich oskarżycielką będzie także pogańska królowa Saby: „Królowa z południa

powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon” (12,42). Nosząca według etiopskiej tradycji imię Makeda, usłyszawszy o mądrości króla Salomona, udała się w daleką podróż, by móc osobiście z nią się zapoznać,,
Jota-jotka
Śpiewajmy Panu, który moc okazał.
Zaśpiewam na cześć Pana, który okrył się sławą,
gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni.
Pan jest moją mocą i źródłem męstwa,
Jemu zawdzięczam moje ocalenie. On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.
Refren: Śpiewajmy Panu, który moc okazał.
Pan, wojownik potężny,
«Ten, który jest», brzmi Jego imię.
Rzucił w morze rydwany faraona i wojsko jego,
wybrani wodzowie …Więcej
Śpiewajmy Panu, który moc okazał.
Zaśpiewam na cześć Pana, który okrył się sławą,
gdy konia i jeźdźca pogrążył w morskiej toni.
Pan jest moją mocą i źródłem męstwa,
Jemu zawdzięczam moje ocalenie. On Bogiem moim, uwielbiać Go będę.

Refren: Śpiewajmy Panu, który moc okazał.

Pan, wojownik potężny,
«Ten, który jest», brzmi Jego imię.
Rzucił w morze rydwany faraona i wojsko jego,
wybrani wodzowie legli w Morzu Czerwonym.

Refren: Śpiewajmy Panu, który moc okazał.

Przepaści ich ogarnęły,
jak głaz runęli w głębinę.
Uwielbiona jest potęga prawicy Twej, Panie,
prawica Twa, o Panie, starła nieprzyjaciół.
Jota-jotka
,,Podkreślając zatwardziałość ich serc, Jezus odpowiada: „Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza” (12,39). Tym samym przyrównuje ich niewierność przymierzu z Bogiem do Izraela z dawnych czasów, który przedstawiany jest w starotestamentalnych tekstach jako cudzołożna żona,,
Jota-jotka
Najwięcej było potępionych za grzechy przeciw szóstemu i dziewiątemu przykazaniu, następnie za zbrodnie i nienawiść. Te trzy rodzaje grzechów w szczególny sposób były widoczne. Mąk tej kaźni nikt nie potrafi opisać. Sam widok może człowieka o śmierć przyprawić, gdyby nie był wspomagany łaską Bożą”.
Zaraz po tym przerażającym doświadczeniu piekła dusza Rozalii została przeniesiona do nieba. …Więcej
Najwięcej było potępionych za grzechy przeciw szóstemu i dziewiątemu przykazaniu, następnie za zbrodnie i nienawiść. Te trzy rodzaje grzechów w szczególny sposób były widoczne. Mąk tej kaźni nikt nie potrafi opisać. Sam widok może człowieka o śmierć przyprawić, gdyby nie był wspomagany łaską Bożą”.

Zaraz po tym przerażającym doświadczeniu piekła dusza Rozalii została przeniesiona do nieba. Takiego uczucia miłości i szczęścia nigdy wcześniej nie doznała. Usłyszała wewnętrzny głos:

„Świętość to miłość. Ta dusza dojdzie do najwyższej doskonałości, która najgoręcej Boga ukocha”.

Wstrząsające wizje Rozalii Celakówny
Jota-jotka
„O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?” (Łk 24, 25-26).
Przyglądając się tym scenom widzimy, że pokusa narzekania pojawia się wtedy, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Gdy nie następuje spełnienie naszych oczekiwań. Rozczarowani i rozgoryczeni sobą, ludźmi, światem, a nawet samym …Więcej
„O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?” (Łk 24, 25-26).
Przyglądając się tym scenom widzimy, że pokusa narzekania pojawia się wtedy, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Gdy nie następuje spełnienie naszych oczekiwań. Rozczarowani i rozgoryczeni sobą, ludźmi, światem, a nawet samym Bogiem wpadamy w pułapkę narzekania, która zamyka nas na nową perspektywę. Coś czego sami o własnych siłach nie umiemy dojrzeć.(...)pojawia się krzyż – różnego rodzaju przeciwności. Zarówno te zewnętrzne: nieprzychylność lub wrogość ze strony innych ludzi, niesprzyjające sytuacje jak utrata pracy, zdrowia, przyjaciół…, jak i te w nas samych, gdy pragniemy czynić dobro, ale ulegamy złu. Wówczas zniechęcamy się sobą, nie umiemy dostrzec w sobie dobra, odmawiamy sobie samym poczucia wartości z powodu popełnionych błędów. Te mniejsze lub większe krzyże niemal codziennie wyrastają przed nami. Wydaje się wtedy, że najłatwiejszym rozwiązaniem jest ucieczka w narzekanie zamykające nas w poczuciu zranienia i bólu. Gdy na czas nie otrząśniemy się z zamknięcia w sobie, krążąc wokół doznanej krzywdy lub skupiając się na rzekomej bezwartościowości własnej osoby, narzekanie może sięgnąć zenitu. Wtedy jesteśmy pewni: „Wszystko jest bez sensu. Nie ma po co żyć!” Odrzucamy krzyż naszego człowieczeństwa, który jest nieodłączną częścią życia.

Każdy z nas ma w sobie dwa elementy: ja prawdziwe i ja fałszywe. W skrócie, ja prawdziwe to niezmienna tożsamość bycia umiłowanymi dzieckiem Boga, umiłowanym synem lub córką Dobrego Ojca w Niebie. Ja fałszywe to ta część nas, która pragnie absolutnego poczucia bezpieczeństwa budowanego nie na relacji z Ojcem, ale na kontroli i samowystarczalności. Ja fałszywe będzie więc w nas krzyczeć jak małe, rozpuszczone dziecko: „Wszyscy muszą się ze mną zgadzać! Wszystko musi mi wychodzić! Wszyscy muszą myśleć tak, jak ja! Wszystkim musi się podobać to, co robię!” itd. Ja fałszywe nie zgadza się na wizję świata, w którym jest miejsce na krzyż, cierpienie, samotność czy jakikolwiek, choćby najmniejszy trud. Zapominam o słowach Jezusa: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). Walka duchowa, którą toczymy w sobie to przede wszystkim nieustanne zmaganie się ja fałszywego z ja prawdziwym. To walka, która ma nam pokazać, że można nieść swój krzyż i nie trzeba uciekać w narzekanie, że zawsze jest coś dobrego, co możemy uczynić nawet w najtrudniejszej sytuacji.

Wszystko jest po coś

Narzekanie pojawia się, gdy tracimy poczucie sensu tego, co dzieje się w nas i wokół nas. A sens możemy odnaleźć tylko w postawie pokory – zgody na swoją ograniczoność i skończoność. Nieustannie jesteśmy kuszeni do tego, by stać się jak Bóg. A przecież już jesteśmy jak Bóg, bo stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. W osobie Jezusa Chrystusa otrzymaliśmy zbawienie. Także wybawienie od destrukcyjnego narzekania. Jezus przyjął na siebie niezrozumiałą i niesprawiedliwą po ludzku śmierć. Ale przyjął ją w duchu pokory i całkowitego zaufania do Boga. W ten sposób obronił w swoim sercu obraz Boga jako Dobrego Ojca aż do końca. I to właśnie, z perspektywy chrześcijaństwa, stanowi sedno wszelkiego sensu. Istnieje Bóg, który jest Miłosiernym Ojcem i z każdego bezsensu zła potrafi wyprowadzić dobro! Ale Bóg potrzebuje do tego naszego zaufania, tak jak potrzebował pełnego zaufania swego Syna. Albo istnieje Bóg, który jest Absolutnym Miłosierdziem i Dobrem, albo nic nie ma sensu.

Każdy z nas ma do przejścia własną drogę życia. Zapewne jeszcze nie raz będziemy walczyć zmagając się ze sobą i ze światem o to, by zaufać, że życie – choć nie takie, jakiego się spodziewaliśmy – to jednak ma swój głęboki, choć często ukryty sens. Odnajdywanie go daje głęboką radość i pokój, uwalniając nas od dręczącego narzekania. Jeśli nie umiemy dzisiaj dostrzec sensu swego życia, to może zacznijmy od czegoś mniejszego. Popatrzmy na uśmiech dziecka, na promień słońca w pochmurny dzień, na wiosenne pąki. Być może jedynym w dniu dzisiejszym i wystarczającym sensem dalszej drogi będzie uważne wypicie kubka herbaty lub kilka życzliwych słów, które możemy ofiarować drugiemu człowiekowi. A w obliczu trudnych do zaakceptowania wydarzeń przywołajmy słowa ks. Jana Twardowskiego z wiersza „Narzekania”: „stale potrzeba tego co niepotrzebne”. Potrzeba tego, co w pierwszej chwili wydaje się niepotrzebne, ale z czasem nabiera sensu.,,

Dlaczego Jezus nie narzekał? | Dom rekolekcyjny Górka
Jeszcze jeden komentarz od Jota-jotka