Od barmana do tradycjonalisty - ks. Tomasz Jochemczyk
Obszerne fragmenty barwnego i pełnego buntu życia "tradycjonalistycznego" ks. Tomasza Jochemczyka z jego książki "Świadectwo ks. Jozef Michal Jochemczyk" Rozdzial I Narodziny powolania - dotkniecie …Więcej
Obszerne fragmenty barwnego i pełnego buntu życia "tradycjonalistycznego" ks. Tomasza Jochemczyka z jego książki "Świadectwo ks. Jozef Michal Jochemczyk"
Rozdzial I
Narodziny powolania - dotkniecie Tradycji.
- Skad ksiadz pochodzi?
Pochodze z Chelma Slaskiego. To jest archidiecezja katowicka.
- Czy byl ksiadz religijny w dziecinstwie?
Moje dziecinstwo bylo zwyczajne (...) Chodzilem do kosciola, bo rodzice mnie tam zabierali.
- A kiedy przebudzila sie w ksiedzu swiadomosc religijna? - Zaczelo sie chyba od smierci mojej babci Marty. Byl to 1994 rok. (...) gdy okazalo sie, ze babcia jest nieuleczalnie chora, to pomyslalem, ze trzeba pojechac do Czestochowy i pomodlic sie za jej zdrowie. Namawialem do tego kuzynow, ale oni wysmiali mnie, ze to jest bez sensu, bo babcia i tak umrze. Ja bylem pewny, ze jak sie pomodle, to cos sie stanie, ze babcia bedzie zyla, i pojechalem na Jasna Gore. Mialem wtedy 17lat. Gdy wrocilem (...) zrozumialem, ze babcia zmarla. Pojechalem na rowerze pod kosciol i …Więcej
Rozdzial I
Narodziny powolania - dotkniecie Tradycji.
- Skad ksiadz pochodzi?
Pochodze z Chelma Slaskiego. To jest archidiecezja katowicka.
- Czy byl ksiadz religijny w dziecinstwie?
Moje dziecinstwo bylo zwyczajne (...) Chodzilem do kosciola, bo rodzice mnie tam zabierali.
- A kiedy przebudzila sie w ksiedzu swiadomosc religijna? - Zaczelo sie chyba od smierci mojej babci Marty. Byl to 1994 rok. (...) gdy okazalo sie, ze babcia jest nieuleczalnie chora, to pomyslalem, ze trzeba pojechac do Czestochowy i pomodlic sie za jej zdrowie. Namawialem do tego kuzynow, ale oni wysmiali mnie, ze to jest bez sensu, bo babcia i tak umrze. Ja bylem pewny, ze jak sie pomodle, to cos sie stanie, ze babcia bedzie zyla, i pojechalem na Jasna Gore. Mialem wtedy 17lat. Gdy wrocilem (...) zrozumialem, ze babcia zmarla. Pojechalem na rowerze pod kosciol i …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
A tutaj spotkanie z tym księdzem.
Spotkanie z x.Tomaszem Jochemczyk
Spotkanie z x.Tomaszem Jochemczyk
Ks. Tomasz Jochemczyk, buntownik od urodzenia, pracował jako barman w dyskotece. Po zdaniu matury, w McDonaldzie oraz w pizzerii. Potem w wypozyczalni kaset video, w sklepie monopolowym, w restauracji jako kelner, a wreszcie jako barman w nocnym klubie ze striptizem.
Z mszę trydencką ks. Jochemczyk zapoznał się studiując materiały kolegii ze starszego ruku seminarium Pallotynów na temat św. Piusa …Więcej
Ks. Tomasz Jochemczyk, buntownik od urodzenia, pracował jako barman w dyskotece. Po zdaniu matury, w McDonaldzie oraz w pizzerii. Potem w wypozyczalni kaset video, w sklepie monopolowym, w restauracji jako kelner, a wreszcie jako barman w nocnym klubie ze striptizem.
Z mszę trydencką ks. Jochemczyk zapoznał się studiując materiały kolegii ze starszego ruku seminarium Pallotynów na temat św. Piusa X oraz z lektury pisma lefebrystów "Zawsze wierni".
Po czwartym roku zaniepokojeni przełożeni skierowali go na roczny urlop, aby mógł przemyśleć sobie swoją "kiczowatą pobożność".
Urlop dziekański spędził w parafi w Czarnej gdzie emerytowany ksiądz wprowadził go w tajniki nielegalnie odprawianej przez siebie nocnej mszy trydenckiej.
Ostatecznie wyrzucony z seminarium, nie mając możliwości powrotu do domu i nie mogąc znależć żadnego seminarium w Polsce, które chciałoby go przyjąć, również po odmownej odpowiedzi Bractwa św. Piotra, udał się na emigrację.
Został przyjęty do Seminarium w Sankt Polten w Austrii, które wkrótce jednak zostało zamknięte w wyniku skandalu pedofilskiego.
Następnie udał się do Włoch gdzie przyjęto go już do kolejnego seminarium. Po kilku latach szarpaniny z "modernistycznym" rektorem, który określił Jochemczyka mianem "nie uznający SW II zakuty łeb" seminarium zamknięto za kontakty z mafią bez możliwości święcen dla kleryków.
Ostatecznie zlitował się nad nim bp Mario Olivieri wyświęcając go na kapłana i przydzielając mu aż cztery parafie głównie z powodu braku księży we Włoszech.
/
Z mszę trydencką ks. Jochemczyk zapoznał się studiując materiały kolegii ze starszego ruku seminarium Pallotynów na temat św. Piusa X oraz z lektury pisma lefebrystów "Zawsze wierni".
Po czwartym roku zaniepokojeni przełożeni skierowali go na roczny urlop, aby mógł przemyśleć sobie swoją "kiczowatą pobożność".
Urlop dziekański spędził w parafi w Czarnej gdzie emerytowany ksiądz wprowadził go w tajniki nielegalnie odprawianej przez siebie nocnej mszy trydenckiej.
Ostatecznie wyrzucony z seminarium, nie mając możliwości powrotu do domu i nie mogąc znależć żadnego seminarium w Polsce, które chciałoby go przyjąć, również po odmownej odpowiedzi Bractwa św. Piotra, udał się na emigrację.
Został przyjęty do Seminarium w Sankt Polten w Austrii, które wkrótce jednak zostało zamknięte w wyniku skandalu pedofilskiego.
Następnie udał się do Włoch gdzie przyjęto go już do kolejnego seminarium. Po kilku latach szarpaniny z "modernistycznym" rektorem, który określił Jochemczyka mianem "nie uznający SW II zakuty łeb" seminarium zamknięto za kontakty z mafią bez możliwości święcen dla kleryków.
Ostatecznie zlitował się nad nim bp Mario Olivieri wyświęcając go na kapłana i przydzielając mu aż cztery parafie głównie z powodu braku księży we Włoszech.
/
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
ona właśnie wysłałem zapytanie do mojego znajomego, który zna się w tych tematach i wie, że zakochanie to choroba. Jak mi wytłumaczy na czym rzecz polega, to chętnie Cię oświecę kobiecinko.
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
ona no najlepiej sugerować się żydowskim pederastą Gombrowiczem. Co z Twoją "mniłością"? Niespełniona? Widać po Twoich tematach, jak pragniesz stanu zakochania.
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
ona Ty też milcz, bo wielu zaszłaś za skórę i jesteś na czarnej liście.
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Zatem wybierasz stos? Proszę bardzo. Dla zatwardziałych odszczepieńców i żydów tylko to jest skuteczne. A wystarczyło skruszyć swoje serce i przestać szkalować katolików na tym portalu, to kara śmierci by Cię ominęła.
Inquisitor
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Milcz heretyku, bo Cię spale na stosie.