@Polka z Podkarpacia Napisała Pani o
@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA:
Niech się oczepi od polskich kobiet, że nie chodzą jak muzułmanki zakryte od stóp do głów, tylko zajmie takimi problemami w kościele powszechnym, jak ten tutaj opisany.Otóż, uprzejmie donoszę, że
@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA, i moja skromna osoba (według niektórych – nieskromna) oraz jeszcze kilku jegomości, szczególnie
@M K, nie walczą o to, aby polskie kobiety naśladowały muzułmanki, z resztą, jest już coraz trudniej jest znaleźć przyzwoicie ubraną, ale walczą o to,
aby katoliczki naśladowały Matkę Najświętszą!
Czy to według Pani jest grzech? Czy z zachęcania do naśladowania Matki Najświętszej i wypełniania tego, o co Ona prosi, należy się tłumaczyć?Ponownie zachęcam Panią do przypomnienia sobie, jak powinna wyglądać kobieta, bo poniżej cytowane słowa wypowiada nie byle kto, ale najważniejszy polski hierarcha, żyjący w XX wieku, zwany Prymasem Tysiąclecia, a od dwóch lat błogosławiony kard. Wyszyński. I on nie przewiduje dla kobiety innego stroju
niż suknia!
Nie wszystko jedno, przeciwnie, to bardzo ważne jak się ubierasz. Królowa Polski z Jasnej Góry ma suknię ozdobioną liliami. Czy do każdej swojej sukienki mogłabyś przypiąć lilijkę z szaty Matki Boskiej jako wyraz maryjnego stylu i mody?Współczesne niewiasty, nawet te na tronie, często pokazują się publicznie niezupełnie ubrane. A przecież suknia jest po to, aby zasłonić ciało. Pamiętaj, masz strzec serca. Aby to uczynić, musisz najpierw strzec swego ciała. Czy je osłaniasz? Czy jesteś zawsze naprawdę ubrana? Patrząc na modne odnosi się wrażenie, jakby krawcowa zapomniała uszyć to, co najważniejsze.kard. Wyszyński o modzie: Czystość jest Twoim skarbemSzanowna
@Polko z Podkarpacia, kiedy ostatnio była Pani w sukni, i dlaczego nie jest ona Pani jedynym stylem ubierania się?
Czy na pewno jest Pani katoliczką i Polką, jak się Pani tytułuje?
Powtórzę za prymasem:
Czy jesteś zawsze naprawdę ubrana?I po drugie,
tylko zajmie takimi problemami w kościele powszechnym, jak ten tutaj opisanyTen, tutaj opisany problem, to spalenie się kapłana, przez nieuwagę –
to nie jest problem Kościoła Powszechnego!To właśnie tolerowanie szatańskiej mody, przed którą przestrzegała Matka Najświętsza w Fatimie, mody prowadzącej do ruiny duchowej (Pius XII) jest problemem, który niszczy wszystko: Kościół, Polskę i świat, rodziny, młodzież, życie społeczne i ekonomiczne...
Właśnie dlatego, moja pierwsza książka ma właśnie taki tytuł:
Bezwstydna Moda, która zabija młodych i ich marzenia.Dodam jeszcze, że „moda” zabija nie tylko młodych, ale każdego, również i Panią, szanowna Polko!