Jedną nogą w grobie: Franciszek trafił nieprzytomny do szpitala
Jak co roku w Wielkanocny Poniedziałek Franciszek zadzwonił do swojego przyjaciela Michele Ferri, informatyka z Pesaro (Włochy), aby wykorzystać go w roli rzecznika dla oligarchicznych mediów.
Ferri niezwłocznie powiadomił portal IlRestoDelCarlino.it, aby ten przekazał gazetom, że 29 marca Franciszek trafił nieprzytomny do szpitala. "Jeszcze kilka godzin i pewnie bym nie przeżył", powiedział Franciszek w rozmowie z Ferrim.
Biuro prasowe Watykanu podało wiele sprzecznych informacji w tej sprawie. Ostatnia narracja zbudowana jest wokół "zapalenia oskrzeli".
Brat Ferriego zginął w 2013. Pogrążony w żałobie Ferri napisał do Franciszka, który od tamtej pory dzwoni do niego regularnie.
Grafika: © Mazur/cbcew.org.uk, CC BY-NC-ND, #newsEyaxgvxuow
Ferri niezwłocznie powiadomił portal IlRestoDelCarlino.it, aby ten przekazał gazetom, że 29 marca Franciszek trafił nieprzytomny do szpitala. "Jeszcze kilka godzin i pewnie bym nie przeżył", powiedział Franciszek w rozmowie z Ferrim.
Biuro prasowe Watykanu podało wiele sprzecznych informacji w tej sprawie. Ostatnia narracja zbudowana jest wokół "zapalenia oskrzeli".
Brat Ferriego zginął w 2013. Pogrążony w żałobie Ferri napisał do Franciszka, który od tamtej pory dzwoni do niego regularnie.
Grafika: © Mazur/cbcew.org.uk, CC BY-NC-ND, #newsEyaxgvxuow