Ewelina Anna
1188
Arcybiskup powiedział m. im, że „Krzyż jasno upomina i przestrzega, że prawdziwym bluźnierstwem jest wykorzystywanie go, jako znaku walki z kimkolwiek, czy z czymkolwiek”. Taka kategoryczna opinia nie pozostawia miejsca na jakiekolwiek wątpliwości. Nie wolno pod znakiem krzyża walczyć z „kimkolwiek i z czymkolwiek” - rozumiem, że nie tylko z Maksencjuszem i bisurmanami, ale nawet z szatanem. Skoro …Więcej
Arcybiskup powiedział m. im, że „Krzyż jasno upomina i przestrzega, że prawdziwym bluźnierstwem jest wykorzystywanie go, jako znaku walki z kimkolwiek, czy z czymkolwiek”. Taka kategoryczna opinia nie pozostawia miejsca na jakiekolwiek wątpliwości. Nie wolno pod znakiem krzyża walczyć z „kimkolwiek i z czymkolwiek” - rozumiem, że nie tylko z Maksencjuszem i bisurmanami, ale nawet z szatanem. Skoro taki rozkaz, to trudno – ale w takim razie pod jakim znakiem chrześcijanie mają walczyć – jeśli oczywiście powinni walczyć, bo może nie powinni – może powinni od razu się poddawać i jeśli, dajmy na to, takiemu jednemu z drugim chrześcijaninowi, jakiś uchodźca zgwałci córkę, to on zaraz powinien podsunąć mu drugą, żeby taki bisurmanin nie doznał traumy z powodu „wykluczenia”? Z takich kategorycznych opinii trzeba bowiem wyciągać wnioski praktyczne, bo przecież ani JE kardynał Nycz, ani JE abp Polak nie rzucają słów na wiatr i pewnie przed wygłoszeniem swoich kazań dokładnie je sobie przemyśleli
michalkiewicz.pl

Pod jakim znakiem walczyć i zwyciężać?

Felieton Portal Informacyjny „Magna Polonia” (www.magnapolonia.org) 15 maja 2017 „O wschodzie słońca ryknęły spiże, rwą się okopy, mur wali. Już z minaretów …
Setniksalomenomentaromantes
Pod znakiem Q ?