Rzym: "tutaj jest jak w dżungli"

W północno-zachodniej części Rzymu nie ma miejsca, gdzie nie zauważono dzików, donosi Specola (InfoVaticana.com, 8 maja).

Watykan mieści się w tej części stolicy Włoch. Ataki na ludzi nie są tutaj czymś nadzwyczajnym. Zwierzęta wchodzą do miasta przez olbrzymi park Veio i często prowadzą ze sobą tuzin warchlaków. Są obecne w dzielnicach Aurelio, Balduina oraz Prati, a także często grasują w okolicach szpitala Gemelli.

Mieszkańcy nie wychodzą z domu bez zaostrzonych kijów do samoobrony, i przestrzegają godziny policyjnej, żeby nie narazić się na atak.

Znak przy wejściu do Villa Veschi ostrzega: "Zakaz wprowadzania psów, są tutaj dziki z młodymi". Specola cytuje jedną z osób z sąsiedztwa - "W nocy jest tu jak dżungli".

#newsEdkhhaeuiu
darek104
Mięso samo przyszło. Włosi róbcie zapasy na głód
Lilianna w ogrodzie
Tytuł na wyrost:)Dziki potrafią być przede wszystkim w zwykłym lesie.Dżungla chyba nie dla nich.Czy ktoś widział dżunglę w Europie?To nie zjawisko jak w dżungli , tytuł po to aby wywołać zainteresowanie czytelnika tekstem.