L. E.
41,4 tys.

Komisja Duszpasterstwa KEP przygotowała nowy program duszpasterski dla Kościoła w Polsce

W pierwszą niedzielę tegorocznego Adwentu wejdzie w życie nowy program duszpasterski dla Kościoła katolickiego w Polsce, przygotowany przez Komisję Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Program wpisano w hasło: „Duch, który umacnia miłość”. Słowa zaczerpnięto z drugiej Modlitwy Eucharystycznej o Tajemnicy Pojednania w Duchu Świętym.

Programy duszpasterskie mają spowodować wzrost ludzi w wierze, nadziei i miłości. Nie planują ludziom życia, lecz są pewną pomocą na życiowej drodze. Program duszpasterski na lata 2017-19 ma pomóc w nawiązaniu kontaktu ze wszystkimi bierzmowanymi. Chodzi o to, aby dary Ducha Świętego przekładać na konkretne działanie – mówi ks. bp Artur Miziński, sekretarz generalny Komisji Episkopatu Polski.

– Ten program na te dwa lata jest tak pomyślany, abyśmy umocniwszy się, odnowiwszy więź z Duchem Świętym i w Duchu Świętym, budując wspólnotę – z nową mocą Ducha Świętego – szli do świata i głosili Go naszym życiem – wyjaśnia ks. bp Artur Miziński.

Nowy program zacznie obowiązywać od pierwszej Niedzieli Adwentu. Współtworzyli go między innymi świeccy wykładowcy uczelni katolickich. Poza częścią teologiczną program zawiera bardzo praktyczne wskazówki – mówi ksiądz Roman Chromy, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP.

– Oprócz ogólnych założeń wyznaczonych celów mamy cztery zeszyty bardzo praktyczne, do wykorzystania na co dzień w życiu parafialnym, ale także i w programowaniu duszpasterstwa na poziomie diecezji – wskazuje ks. Roman Chromy.

Księża, ale także animatorzy i liderzy będą mogli korzystać z materiałów, które są wpisane w zeszyty: liturgiczny, katechetyczny, homiletyczny i w zeszyt maryjny. Program wskazuje na jedność między całym Kościołem– podkreśla rzecznik KEP ksiądz Paweł Rytel-Andrianik.

– Program duszpasterski w Polsce zbiega się z programem duszpasterskim całego Kościoła, który przygotowuje się do synodu o młodzieży w październiku 2018 roku. Dlatego też my już teraz będziemy szczególnie zwracać uwagę na bierzmowanie – podkreśla ks. Paweł Rytel Andrianik.

Wierni będą mieli okazję na nowo odczytać, jakie łaski otrzymali przez sakrament bierzmowania w darze mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej. Ważne, żeby je odświeżyć i praktykować – podkreśla ksiądz arcybiskup Wiktor Skworc, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP.

– Wydawało się nam, że po sakramencie chrztu świętego warto zająć się osobą Ducha Świętego, sakramentem bierzmowania, gdyż ostatecznie zostaliśmy ochrzczeni w imię Ojca i Syna, i Ducha świętego – zaznacza ks. abp Wiktor Skworc.

Co istotne, program włącza w aktywność Kościoła wszystkich, a nie tylko młodzież przygotowującą się do sakramentu bierzmowania. Pierwszy rok działania programu ma nam pomóc w odkryciu na nowo Osoby i darów Ducha Świętego. Drugi rok ma uświadomić nam, że przy wsparciu Ducha Świętego mamy angażować się w ewangelizację, w pomoc innym, troskę o dobro wspólne, pracę na rzecz parafii. Program duszpasterski wpisany jest także w obchody stulecia odzyskania niepodległości.


RadioMaryja.pl
Quas Primas
Parvusiany klonie L. E. - KASUJESZ niewygodne komentarze! Prawdy się boicie pachołki.... (wiadomo kogo!)
djkm
Pan Jezus nie uzgadniał z innymi, jak ma nauczać i co powinien czynić. Oddalał się na miejsce odosobnione i tam modlił się do Ojca. W modlitwie, której nas nauczył poprzez Apostołów jest „bądź Wola Twoja, jako w Niebie, tak i na Ziemi”. Jeśli my zasiadamy i ustalamy, co należy zrobić, to czy nie jest to przypadkiem wola nasza ? Czy nie działamy według słów „Jezu, ufam sobie”, mimo, że chętnie …Więcej
Pan Jezus nie uzgadniał z innymi, jak ma nauczać i co powinien czynić. Oddalał się na miejsce odosobnione i tam modlił się do Ojca. W modlitwie, której nas nauczył poprzez Apostołów jest „bądź Wola Twoja, jako w Niebie, tak i na Ziemi”. Jeśli my zasiadamy i ustalamy, co należy zrobić, to czy nie jest to przypadkiem wola nasza ? Czy nie działamy według słów „Jezu, ufam sobie”, mimo, że chętnie wypowiadamy je tak, jak powinniśmy ?
O duszpasterstwie Pan Jezus mówił do ks. prałata Ottavianiego Michelliniego w latach 70-tych. Wskazówki mieliśmy dawno temu, ale prawie nikt ich nie potraktował sumiennie. Teraz mamy skutki. Matka Boża uczyła nas, jak skutecznie zwrócić się do Boga - pokuta, różaniec, adoracja Najświętszego Sakramentu - wszystko oczywiście szczere, proste. Nie przypominam sobie, by gdzieś mówiła o konieczności radzenia i ustalania co należy robić. Kościół Święty posiada wspaniałe modlitwy, przynoszące Dary Boże, np. „O Stworzycielu Duchu przyjdź ... ”. Nic nie będą warte nie odmawiane, lub odmawiane bez rozumienia słów, czy myślami będąc gdzie indziej.
Jak Apostołowie nie mogli sobie poradzić ze złymi duchami (dzisiaj powinniśmy nazwać po imieniu nałogi i wady często występujące w społeczeństwie), Pan Jezus powiedział: „Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem” (Mt 17,21). A to, że za naszymi „słabościami” stoją złe duchy, mamy w jednej modlitwie, na której osobiste odmawianie wierni otrzymali zezwolenie od Kurii Warszawa-Praga - wszystko znajduje się w książeczce „Walczmy z szatanem” ojca Mariana Polaka - wyd. Michalineum. „W Imię Jezusa Chrystusa ... duchy nikotynizmu, alkoholizmu, zniechęcenia, lenistwa, chorób, pornografii, zazdrości, rozpaczy ... oddalcie się od naszych braci i sióstr”.
Zatem wytyczne mamy już dawno, a najlepszym naszym doradcą jest Duch Święty, który każdemu w Kościele Katolickim chce się udzielić, tylko do nas należy zaproszenie Go do swojego życia, bo Bóg dał nam wolną wolę i w sprawiedliwości swojej tej wolności nie naruszy. Nie programy zmieniają ludzi, a po prawdzie dusze, lecz Bóg.
Weronika.S
Nie ma chyba innej religii na świecie oprócz posoborowego katolicyzmu, która głosiłaby ekumenizm, czyli ideę jakiegoś uniwersalnego ,,boga,, lub idee wielu bogów, z których każdy na swój sposób wysłuchuje próśb, jak w czasie owych wspólnotowych modlitw po SWII.
masada
Wiadomo o co chodzi. Wyciąganie na siłę rodzicom pieniędzy z budżetu domowego, jakby mogło być inaczej. WAM - wydawnictwo krakowskie lub Wydawnictwo Św. Jacka w Katowicach upada, trzeba wspomóc heretyckimi wydawnictwami. A PISMO ŚWIĘTE nie wystarczy ?
Jak dalej świeccy będą rządzić Episkopatem i rozlewać swoje dary na młode pokolenie to nic dobrego. Efekty ostatniego ćwierćwiecza, aż nadto mamy …Więcej
Wiadomo o co chodzi. Wyciąganie na siłę rodzicom pieniędzy z budżetu domowego, jakby mogło być inaczej. WAM - wydawnictwo krakowskie lub Wydawnictwo Św. Jacka w Katowicach upada, trzeba wspomóc heretyckimi wydawnictwami. A PISMO ŚWIĘTE nie wystarczy ?
Jak dalej świeccy będą rządzić Episkopatem i rozlewać swoje dary na młode pokolenie to nic dobrego. Efekty ostatniego ćwierćwiecza, aż nadto mamy i znamy.