Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy urzędów - informuje "Rzeczpospolita". Jak przekazało dziennikarzom biuro prasowe operatora, "sytuacja finansowa jest niezwykle trudna".
am | Niezalezna.PL
Poczta Polska - skrzynka na listy
Fot. Filip Blazejowski - Gazeta Polska
Już ogłoszona redukcja zatrudnienia w Poczcie Polskiej o 5 tys. osób …Więcej
Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy urzędów - informuje "Rzeczpospolita". Jak przekazało dziennikarzom biuro prasowe operatora, "sytuacja finansowa jest niezwykle trudna".

am | Niezalezna.PL

Poczta Polska - skrzynka na listy

Fot. Filip Blazejowski - Gazeta Polska

Już ogłoszona redukcja zatrudnienia w Poczcie Polskiej o 5 tys. osób w całym roku ma się odbywać poprzez niezapełnianie wakatów po pracownikach odchodzących na emeryturę czy tych, którym kończą się umowy (według związków ostatecznie może sięgnąć nawet 10 tys. etatów). Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, dodatkowo ma też dojść do zwolnień grupowych. Ich skala na razie nie jest znana, dotyczyłyby głównie administracji.
"W najbliższych miesiącach ma być wypowiedziany też układ zbiorowy pracy. W centrali Poczty nie potwierdzają, ale i nie zaprzeczają naszym informacjom" - pisze dziennik.

"Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna. Spółka wymaga kompleksowej transformacji, dlatego przeprowadzenie tego procesu jest priorytetem dla zarządu. Przyjęty plan finansowy oraz zatrudnienia należy traktować jedynie jako punkt wyjścia dla dalszych działań naprawczych, które są wypracowywane"
- wyjaśniło gazecie biuro prasowe operatora. Zaznaczyło w kontrze do informacji gazety, że obowiązujące dokumenty nie zakładają radykalnej redukcji etatów przy zastosowaniu zwolnień grupowych czy wprowadzenia programu dobrowolnych odejść.
Czytaj również: Grupowe zwolnienia w polskim IT. Rosną długi
Tymczasem - jak przypomniała "Rz" - liczba pracowników Poczty topnieje. W porównaniu z okresem sprzed pandemii obsada w spółce spadła o ponad 15 tys. etatów, do 63 tys. (na koniec br. może to być ok. 53 tys.).
Wraz z ubywającymi etatami kurczy się również sieć placówek pocztowych. Od 2012 r. zmalała o jedną piątą, czyli o ponad 1,7 tys. Jeszcze w 2022 r. było to 7620 punktów. Teraz jest ich już tylko 6727. Choć na razie nie ma sygnałów o planach likwidowania placówek, nowy zarząd zdecydował się jednak na ograniczenie ich funkcjonowania.
Czytaj również: Fala zwolnień przetacza się przez Polskę
"Dotarliśmy do wytycznych dla dyrektorów regionów. Wynika z nich, że urzędy poza dużymi miastami i centrami handlowymi mają być zamykane w soboty, zmniejszona ma być liczba okienek i czas pracy urzędów (nie będzie pracy na dwie zmiany). To - w sytuacji braku listonoszy czy opóźniających się doręczeń - może skutkować dalszym spadkiem jakości usług" - informuje "Rz".

ZOBACZ PODOBNE:

Radykalny wzrost cen energii już od lipca. Posłowie w TV Republika ostrzegają: nadchodzą masowe zwolnienia

Źródło: Rzeczpospolita, niezalezna.pl
niezalezna.pl

Zwolnienia grupowe, nieprzedłużanie umów. Poczta Polska kurczy się w uśmiechniętej Polsce | Niezalezna.pl

Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy …
Violetta Kołomycka udostępnia to
31,6 tys.
Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy urzędów - informuje "Rzeczpospolita". Jak przekazało dziennikarzom biuro prasowe operatora, "sytuacja finansowa jest niezwykle trudna".
am | Niezalezna.PL
Poczta Polska - skrzynka na listy
Fot. Filip Blazejowski - Gazeta Polska
Już ogłoszona redukcja zatrudnienia w Poczcie Polskiej o 5 tys. osób …Więcej
Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy urzędów - informuje "Rzeczpospolita". Jak przekazało dziennikarzom biuro prasowe operatora, "sytuacja finansowa jest niezwykle trudna".

am | Niezalezna.PL

Poczta Polska - skrzynka na listy

Fot. Filip Blazejowski - Gazeta Polska

Już ogłoszona redukcja zatrudnienia w Poczcie Polskiej o 5 tys. osób w całym roku ma się odbywać poprzez niezapełnianie wakatów po pracownikach odchodzących na emeryturę czy tych, którym kończą się umowy (według związków ostatecznie może sięgnąć nawet 10 tys. etatów). Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, dodatkowo ma też dojść do zwolnień grupowych. Ich skala na razie nie jest znana, dotyczyłyby głównie administracji.
"W najbliższych miesiącach ma być wypowiedziany też układ zbiorowy pracy. W centrali Poczty nie potwierdzają, ale i nie zaprzeczają naszym informacjom" - pisze dziennik.

"Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna. Spółka wymaga kompleksowej transformacji, dlatego przeprowadzenie tego procesu jest priorytetem dla zarządu. Przyjęty plan finansowy oraz zatrudnienia należy traktować jedynie jako punkt wyjścia dla dalszych działań naprawczych, które są wypracowywane"
- wyjaśniło gazecie biuro prasowe operatora. Zaznaczyło w kontrze do informacji gazety, że obowiązujące dokumenty nie zakładają radykalnej redukcji etatów przy zastosowaniu zwolnień grupowych czy wprowadzenia programu dobrowolnych odejść.
Czytaj również: Grupowe zwolnienia w polskim IT. Rosną długi
Tymczasem - jak przypomniała "Rz" - liczba pracowników Poczty topnieje. W porównaniu z okresem sprzed pandemii obsada w spółce spadła o ponad 15 tys. etatów, do 63 tys. (na koniec br. może to być ok. 53 tys.).
Wraz z ubywającymi etatami kurczy się również sieć placówek pocztowych. Od 2012 r. zmalała o jedną piątą, czyli o ponad 1,7 tys. Jeszcze w 2022 r. było to 7620 punktów. Teraz jest ich już tylko 6727. Choć na razie nie ma sygnałów o planach likwidowania placówek, nowy zarząd zdecydował się jednak na ograniczenie ich funkcjonowania.
Czytaj również: Fala zwolnień przetacza się przez Polskę
"Dotarliśmy do wytycznych dla dyrektorów regionów. Wynika z nich, że urzędy poza dużymi miastami i centrami handlowymi mają być zamykane w soboty, zmniejszona ma być liczba okienek i czas pracy urzędów (nie będzie pracy na dwie zmiany). To - w sytuacji braku listonoszy czy opóźniających się doręczeń - może skutkować dalszym spadkiem jakości usług" - informuje "Rz".

ZOBACZ PODOBNE:

Radykalny wzrost cen energii już od lipca. Posłowie w TV Republika ostrzegają: nadchodzą masowe zwolnienia

Źródło: Rzeczpospolita, niezalezna.pl
funkowal
No to na pewno lity dojdą na czas CHYBA
agnieszka123
Po pierwsze to nie jest Poczta Polska! to tylko nazwa. A długi skąd się wzięły, skoro ta firma to istny market 1000 i jeden bubli. Co zrobił z 700 mln. zł poprzedni prezes jednoosobowej spółki??? Gdzie schowali prokuratora?
Prawda Jest Jedna
Mi zgubili przesyłkę reklamację zrobiłem i nic 2 lata bez odpowiedzi, listów im się niechce nosić jesteś w domu i awizo za stajesz w skrzynce skandal.
maxi57
to rzady PIS doprowadzily poczte do ruiny
ela ela elasma
Jak, kto?, Przecież Tfusek miał być lekiem na całe zło, znowu oszukali? Biedny człowiek z ciebie.
maxi57
Praca czeka w Niemczech na Polakow
Lilianna w ogrodzie
Poczta Polska działa 100000 lat za murzynami. Na poczcie można kupić wszystko , nawet rajstopy , a tego nie oczekujemy od Urzędu . Zamiast brać pomysły od firm kurierskich to oferują usługi pod zdechłym Azorkiem . Moim zdaniem w zarządzie są chyba jakieś stare komuchy , a na pewno osoby nie idące z duchem czasów. A szkoda .
agnieszka123
To nie jest Urząd!