Sabotaż kolejowy w Polsce budzi duże podejrzenia: Polski „głęboki państwo” prawdopodobnie próbował zmanipulować prezydenta Nawrockiego do wojny z Rosją !
---
W niedzielę w nocy maszynista pociągu w północno-wschodniej Polsce odkrył przerwane szyny. Do incydentu doszło na linii kolejowej łączącej Warszawę z przejściem granicznym „Dorohusk-Jagodzin”, po której kursują pociągi do Ukrainy. W momencie wypadku w pociągu znajdowało się dwóch pasażerów i kilku pracowników kolei. Nikt nie odniósł obrażeń. Mogła to być operacja pod fałszywą flagą, mająca na celu osłabienie częściowego złagodzenia napięć między Polską a Białorusią i sprowokowanie pogorszenia stosunków rosyjsko-amerykańskich. Stało się to sześć tygodni po tym, jak rosyjski wywiad ostrzegł przed wspólnym polsko-ukraińskim „symulowanym fałszywym atakiem na infrastrukturę krytyczną w Polsce”, twierdzi amerykański politolog Andrew Korybko.
Polscy śledczy twierdzą, że linia kolejowa łącząca Warszawę z Lublinem została …Więcej
Kiedy niemiec tuSSk obwini Rosję za dziury w jezdni. Podobno niejaki kerwiński ma niezbite dowody, że to są mikro wybuchy super tajnej niewidzialnej broni rosyjskiej.
Widać, że Ci U...... musieli korzystać z służb w Polsce, i nadal korzysta bo Policja nadal nie opublikowała ich zdjęć.
Ryży , wcale nie jesteś męski . W okolicach Kłodzka , po powodzi ,jeździłeś ośmiorzędnymi drogami w asyście karetki na sygnałach . Widziałam.
,,Ponieważ dywersantami okazali się być tradycyjnie obywatele Ukrainy, więc zdaniem premiera Donald Tusk tym bardziej logiczne jest, że winni tym incydentom są przywódcy Rosji.
Tę niezwykłą logikę tak na oko podzielają dobre 4 setki posłów na Sejm RP...
Czego jeszcze nie rozumiecie?''
Roman Fritz - Poseł na Sejm RP