Parę lat temu miałam z grupą pielgrzymów jechać do Medjugorie. Czytałam "Królową Pokoju" i świadectwa ludzi i kapłanów utwierdzały mnie w przekonaniu, że muszę tam pojechać. Tak się jednak nie stało. Dlaczego ? - nie umiem na to odpowiedzieć. Postanowiłam, że pojadę następnym razem. Ponieważ miałoto nastąpić parę miesięcy później chciałam jak najwięcej wiedzieć co dzieje się w Medjugorie. Poszukałam w internecie pierwsze lata objawień. długo szukałam/ Zaczęłam czytać. Początkowo wybierałam orędzia na "chybił trafił" i już dziś nie pamiętam co mnie zastanowiło ale to spowodowało, że zaczęłam czytać od początku. Już pod datą 26.06.1981 zdziwiło mnie imię Maryi. Otóż na pytanie Mirjany - kim jesteś ? Maryja odpowiada - jestem "BŁOGOSŁAWIONA DZIEWICA MARYJA". Jak to? - pytam sama siebie przecież to jest Królowa Pokoju.
medziugorje.oredzia.net/…/pierwsze_dni-26… Czytam więc dalej. Pod datą 6 sierpnia 1981, Przemienienie Pańskie - na pytanie księży dotyczące szczególnego imienia Matki Bożej w tych objawieniach - Maryja odpowiada - "JESTEM KRÓLOWĄ POKOJU I POJEDNANIA" i znów moje zdziwienie - przedtem Błogosławiona Dziewica, teraz Królowa Pokoju i Pojednania/ chodzi o wyraz Pojednania/. dalej i na tej samej stronie pod datą "koniec sierpnia 1981"- widzący pytają Matkę Bożą - Jaki post jest najlepszy? - Maryja odpowiada -" Post o chlebie i wodzie" i.... " Jestem Królową Pokoju". Zdziwiło mnie to bardzo , że Maryja w tak krótkim czasie podaje trzy różne Swoje imiona. Czytałam więc dalej i moich znaków zapytania w wielu innych wypowiedziach i kwestiach było coraz więcej.Nie będę wymieniać tu wszystkich dat ale np. 4 kwietnia 1985 - Maryja mówi między innymi - " dziś jest dzień, kiedy chciałam przestać przekazywać Wam orędzia, ponieważ niektórzy nie przyjęli mnie.."
medziugorje.oredzia.net/pl/oredzia/czwartkowe-1985.html / mój komentarz - w/g mnie w każdych objawieniach są tacy, którzy ich nie przyjmują/. I może jeszcze jedno. Pod datą 6 maja 1985/coroczne objawienia Ivance/ - W dość długim orędziu Maryja pozdrawia ją słowami " Niech będzie pochwalony Jezus" / nie Jezus Chrystus -/ dość często witała ich takim pozdrowieniem/ i na samym końcu tego objawienia są słowa -
" Ivanko, łask, jakie otrzymałaś ty i twoi bracia, nikt dotąd na ziemi nie otrzymał!”-
medziugorje.oredzia.net/pl/oredzia/coroczne-Ivanka.htmlTo ja się pytam - a kim byli dzieci z Fatimy, Bernadetta z Lourds, Mała Arabka, Św. Katarzyna ze Sienny, Ojciec Pio i wielu innych Świętych - czy Oni mieli mniejsze łaski?
I jeszcze fragment " W pierwszych latach objawień Matka Boża rozpoczyna swoje plany wobec świata:
„Przyszłam, by wezwać świat do nawrócenia po raz ostatni. Potem nie będę objawiać się więcej na ziemi” (2 maja 1982),
„Świat musi znaleźć zbawienie, dopóki jest czas. Niech się modli z żarliwością. Niech ma ducha wiary” (22 listopada 1981). Misja Matki Bożej jest niesamowicie nagląca i istotna, jest też uniwersalna, dziejowa"./ Mój komentarz - Tu zapewniała, że wzywa świat do nawrócenia po raz ostatni- 2maj 1982/.
medziugorje.oredzia.net/…/pierwsze_lata-w… - A Objawienia trwają i trwają.........
Te i jeszcze inne wątpliwości jak to , że nigdy nie pokazała Swoich stóp/ a przecież Maryja ma stopami zmiażdżyć głowę węża i wszędzie w objawieniach widać Jej stopy/,
fizyczna podróż dzieci przez dach na "zwiedzanie" Nieba i piekła, poprzez dość częste nawoływania, by świat uwierzył w Jej orędzia / w orędzia/ są dla mnie zastanawiające. Przeczytałam też wiele artykułów i różnych świadectw. To są moje osobiste wątpliwości. Nie jestem znawcą objawień, ale osobą którą zastanawiają pewne zachowania objawiającej się w Medjugorie Maryi.
Poza tym - o ile prawdziwe są wiadomości w internecie na temat ślubu, sukni ślubnej i wesela Vicki oraz pracy jednej z wizjonerek w restauracji w niedzielę , poprzez strój w jakim przychodzą "rozmawiać" z Maryją - chodzi mi o spodnie, polar, adidasy/ to widać na filmikach/. Ja osobiście na tak doniosłe spotkanie ubrałabym się w to co mam najlepsze. Pewnie zwolennicy objawień będą mnie krytykować powołując się na nawrócenia, uzdrowienia itd ale nie chodzi mi tu o przepychanki słowne. Po prostu szkoda, że o setki tysięcy jak nie ok. miliona osób zmniejszyła się liczba pielgrzymów do Fatimy, Lourds. A Nasz kochany - UZNANY Gietrzwałd jest jakby zapomniany.
Nie pokazuje się pierwszy link wklejony przeze mnie ale proszę wejść sobie na konkretną datę 20.06.
medziugorje.oredzia.net/…/pierwsze_dni-ws…