Tak pisze Teilhard de Chardin Niektórzy ludzie czują się szczęśliwi w widzialnym Kościele; jeżeli chodzi o mnie, to myślę, że będę szczęśliwy, gdy umrę, aby się od niego uwolnić — i odnaleźć naszego Pana poza nim (ks. Piotr Teilhard de Chardin). Tyle tylko, że od Kościoła nie sposób się uwolnić. Z Kościoła wojującego na ziemi przechodzi się do Kościoła, tryumfującego w niebie. W między czasie …Więcej
Tak pisze Teilhard de Chardin Niektórzy ludzie czują się szczęśliwi w widzialnym Kościele; jeżeli chodzi o mnie, to myślę, że będę szczęśliwy, gdy umrę, aby się od niego uwolnić — i odnaleźć naszego Pana poza nim (ks. Piotr Teilhard de Chardin). Tyle tylko, że od Kościoła nie sposób się uwolnić. Z Kościoła wojującego na ziemi przechodzi się do Kościoła, tryumfującego w niebie. W między czasie można przejść przez Kościół cierpiący w czyśćcu lub też iść od razu do nieba. Dlatego jestem wielkim przeciwnikiem teologów i filozofów. Chętnie przybrałbym taki tytuł "Młot na teologów i filozofów".