@Rafał_Ovile

Dziękuję za linka, akurat ten temat już znam:

KONIEC KOŚCIOŁA ... jaki znamy zapowiada ks. prof. Kobyliński !

Oczywiście informacje zawarte w tym filmie są bardzo ważne w kontekście decentralizacji Kościoła, inaczej mówiąc, demontowania Kościoła...

„Jednakże ponieważ Pan Bóg jest Wszechmogący trzeba mieć nadzieję, pracować i modlić się aby nie doszło do zniszczenia KK.”

Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Myślę sobie, że jednak sprawy zaszły już za daleko, więc nasze modlitwy mogą jedynie złagodzić Sprawiedliwość Bożą.

KK jak zapowiedział Pan Jezus nigdy nie zostanie zniszczony, ponieważ Bóg za nim (w nim) stoi. Należy jednak na poważnie zająć się informacjami zawartymi głównie w Apokalipsie o Nierządnicy Babilońskiej i Niewieście Apokaliptycznej.

@Rafał_Ovile

Niewątpliwie zapamiętam sobie, żeby na przyszłość omijać wywiady Eugenio Scalfari’ego.

Natomiast uważam podzielając to, co napisał Scalfari, że Franciszek niszczy celowo hierarchiczną strukturę Kościoła Chrystusowego.

@Quas Primas

„Co do „głęboko wierzących katolików”, dajmy Im czas.”

„4 lata to za mało???”

Widocznie dla niektórych za mało.
Są Osoby, które nie wyszukują informacji (Ich błąd), bo np. nie mają na to czasu.

Powtórzę, „głęboko wierzący katolik” „potrzebuje czasu, żeby oswoić się z brutalną myślą, że papież może być heretykiem.” Dodam, hierarchia kościelna nikomu nie pomaga w tym względzie, wręcz blokuje, wycisza pewne kwestie (jak chociażby sprawę Lutra, ni stąd ni zowąd, dobrego).

Bóg mi dał łatwość w interpretacji rzeczywistości, więc mi to oswojenie przyszło dość szybko, choć nie bez bólu (z różnych powodów), tak więc bronię w tym momencie „głęboko wierzących katolików”, którzy jeszcze nie doznali „oświecenia”.

Innymi słowy piszę powyższe słowa w tym celu, żeby mimo wszystko nie być ortodoksyjnym wobec tych Osób.

@Quas Primas

„Fides et Ratio” (wiara i rozum) - tego oczywiście nie zamierzam kwestionować.

Co do „głęboko wierzących katolików”, dajmy Im czas. Jak nam wiadomo, ktoś, kto uznaje papieża za drugą osobę po Bogu (oprócz rzecz jasna Maryi), potrzebuje czasu, żeby oswoić się z brutalną myślą, że papież może być heretykiem.

Tymoteusz - Fides et Ratio, to nie znaczy głęboko wierzący katolik. Ja mówię o katolikach którzy trzymają się prawdziwej Wiary, czyli Pisma Świętego i Tradycji. Też znam wierzących, ale czy to naprawdę są osoby głęboko wierzące? Czym się objawia ta głębia? W moim otoczeniu są osoby wierzące i ktoś mógłby powiedzieć, że to osoby głęboko wierzące, bo jeżdżą na pielgrzymki, słuchają RM i TV Trwam, uczestniczą w rekolekcjach, Gorzkich żalach, Drodze Krzyżowej, ale czy to oznacza, że są głęboko wierzące? Jeśli wierząc NIE używasz ROZUMU, to wiara taka jest ślepa!

Tymoteusz Katolik winien dowodzić swoich twierdzeń w sposób precyzyjny na podstawie wiarygodnych i zweryfikowanych źródeł i wywiadów podwójnie "zabezpieczonych" (tekst i mowa), co nie jest łatwe dzisiaj. Wiele mediów przekręca słowa, a Scalfari "luźno" referuje myśli w swoim wywiadzie. W swojej dalszej argumentacji przywołuje Pan również Scalfariego, który tym razem "czuje" - "I sense." Na pewno nie czuje po katolicku. Natomiast pzredmiotowe twierdzenie nie zostało zwerbalizowane lub zapisane gdzie indziej. Gdyby było to prawdopodonie teolodzy udowodnili by Franciszkowi herezję formalną. Osobiście czytałem kiedyś z przerażeniem i zrezygnowałem z dalszego korzystania ze źródeł Scalfariego z ww powodów. Dlatego najlepszymi źródłami są oficjalne zapisy dokumentów, rozmów i wywiady katolickich dziennikarzy, którzy "dwa razy" sprawdzają.

@Quas Primas
„(...) prawdziwy katolik zdaje sobie sprawę z poczynań Franciszka.”

Niestety niekoniecznie. Znam kilku głęboko wierzących katolików, którzy nie są jeszcze w pełni przeświadczeni o poczynaniach Franciszka, choć nie kwestionują mojej argumentacji.

„Z mojego rozeznania stwierdzam, że Franciszek zawsze mówi pokrętnie. Zawsze tak, by można to było różnie interpretować. Robi to bardzo świadomie, wprowadzając w błąd bardzo wielu tych, co zwą się katolikami, ale nie tylko ich.”

Mam to samo zdanie, „że Franciszek zawsze mówi pokrętnie.”

Odnośnie tego „cosik”, znam sprawę od dłuższego czasu, ale oczywiście dla szerszego Ogółu warto ją po wielokroć pokazywać:

Argentyński prokurator Jack Tollers o Jorge Mario Bergoglio :

Pina Colada , 20 Luty 2015 at 02:35 :

„Należało by postawić pod sąd tych, którzy doskonale wiedząc „co w trawie piszczy” oddali swój głos na tego człowieka, aby został papieżem. Ale jak się weźmie pod uwagę już tylko to, że jest on kandydatem największego z ostatnich, znanych masonów kard. Martiniego, to czy należy się czemukolwiek dziwić?”

2015.02 Argentyński prokurator Jack Tollers o Jorge Mario Bergoglio.docx :

„W niniejszym poście przedstawimy tylko najważniejsze wątki, które są istotne w przypadku Bergoglio jako człowieka, papieża i po prostu katolickiego duchownego. Wszystkich zainteresowanych szczegółami odsyłamy do źródeł podanych na końcu artykułu. Jack Tollers opisuje Bergoglio jako typowego peronistę, wyrachowanego karierowicza, bezwzględnego w swoich posunięciach. Jego własna kariera wydaje się wszystkim, co go interesuje, a że rzeczywiście zrobił zawrotną karierę, to o tym pisano już wielokrotnie.

Bergoglio jest wszystkim dla wszystkich i każdy, kto chce usłyszeć, że jest on zwolennikiem jego poglądów, to właśnie to usłyszy. Na tym buduje on swoją popularność. „Zachód” często uważa, że papież wypowiedział się tu czy tam niejasno, albo że źle czy niedokładnie przetłumaczono coś – ależ nic bardziej błędnego! Bergoglio robi to wszystko celowo. Jack Tollers podkreślił to w swoich wypowiedziach, nie ma przypadków ani pomyłek. W ten sposób ma on po prostu zwolenników po „obu stronach balustrady”. W Argentynie posiadanie wielu twarzy nikogo nie zdziwi, to jest ponoć styl na życie, a wśród kapłanów: wczorajsi tradycjonaliści są dzisiejszymi liberałami i… szafa gra, a świat się kręci.”

Tymoteusz - Z mojego rozeznania stwierdzam, że Franciszek zawsze mówi pokrętnie. Zawsze tak, by można to było różnie interpretować. Robi to bardzo świadomie, wprowadzając w błąd bardzo wielu tych, co zwą się katolikami, ale nie tylko ich. Napisałam tych, co zwą się....., bo prawdziwy katolik zdaje sobie sprawę z poczynań Franciszka.
Warto przeczytać poniższe:
Takie "cosik" znalazłam o Jorge Mario Beroglio.....

@Rafał_Ovile - dziękuję bardzo za tę ważną informację :)

Z tekstu wynika, że Franciszek wiedział, iż Eugenio Scalfari może nieco ubarwić z nim wywiad. Tak naprawdę to Franciszek wykorzystał Scalfari’ego do swoich pokrętnych celów.
Chodziło Franciszkowi o przyzwyczajanie wiernych do herezji.

Natomiast co do: „Wierzę w Boga, nie katolickiego Boga, nie istnieje Bóg katolicki (...)”, nigdy to domniemane sformułowanie Franciszka nie zostało przez niego publicznie zdementowane.

Takie 2 moje tłumaczenia tego tekstu:

„Nawiasem mówiąc, wyczuwam, że pokazanie światu synodalności (nadania lokalnym episkopatom większych kompetencji) ma wielkie znaczenie dla papieża Franciszka w stosunku do tego, co wydaje się być niezłomnym pragnieniem pozostawienia trwałej spuścizny; mianowicie niszczenia hierarchicznej struktury Kościoła Chrystusowego. (Jaki bardzo skromny!).”

“Incidentally, I sense that the appearance of synodality is of great importance to Pope Francis relative to what appears to be a steadfast desire to leave behind a lasting legacy; namely, the destruction of the Church’s hierarchical structure as constituted by Christ. (How very humble!).”

„Każdy z nas ma własną wizję dobra i zła.”
„Each of us has a vision of good and of evil.”

Tak dla przypomnienia w odniesieniu do pytania:
„Czy papież Franciszek jest katolikiem?”

„Wierzę w Boga, nie katolickiego Boga, nie istnieje Bóg katolicki, istnieje Bóg i ja wierzę w Jezusa Chrystusa, jego wcielenie. Jezus jest moim nauczycielem i moim pasterzem, ale Bóg, Ojciec, Abba, jest światłem i stwórcą. To jest moja Istota”.

“E io credo in Dio. Non in un Dio cattolico, non esiste un Dio cattolico, esiste Dio. E credo in Gesù Cristo, sua incarnazione. Gesù è il mio maestro e il mio pastore, ma Dio, il Padre, Abbà, è la luce e il Creatore. Questo è il mio Essere.” (Słowa Franciszka po włosku - w oryginale).

Źródło - po polsku - tłumaczenie.
Źródło - po włosku - w oryginale.

Według porządku najpierw niech sie nawróci Papież i Watykan, potem Polacy i Polska a potem nawołujmy Rosje do Katolicyzmu...
Sytuacja obecna
Franciszek Bergoglio nie jest prawdziwym papiezem, Watykan zniszczył Katolicyzm sprzed Soboru Wat 2 bijąc i wyrzucając ze swych parafii klękających do Komunii, Uniwersytety Watykańskie nauczają fałszywą naukę heliocentryczną, nauczając Ewolucji, a ostatnio nawet kompletnie fałszywej Globalnej nauki globalnego ocieplenia i zanieczyszczenia środowiska
Wyjdzie na to że zbieranie butelek będzie cnotą a wyrzucanie butelek to grzech ciężki, tak jak z górników Francesco zrobił kryminalistów!