pl.news
113,2 tys.

Pell: Ewangelizacja jest ważniejsza od "dialogu"

Kardynał Pell opublikował na łamach NcRegister.com (12 października) swoje przemyślenia na temat SW II i Synodu Niemiec. W skrócie:

• Milczenie SWII w sprawie komunizmu [historycznego] zostało zaakceptowane w zamian za obecność biskupów bloku sowieckiego oraz prawosławnych obserwatorów. Ta cisza wypaczyła soborowe postrzeganie walki dobra ze złem, podważając zagrożenie, jakie niesie ze sobą zło. Obecnie jesteśmy świadkami podobnej konfrontacji pomiędzy chrześcijańską prawdą a błędem.

• SW II nawoływał do dialogu pomiędzy "ludźmi dobrej woli", ale jednocześnie przecenił zdolność Kościoła do stawania na równi z potężniejszymi wrogimi siłami, które są obecne w każdym społeczeństwie.

• Postulaty SW II dotyczące małżeństwa i rodziny nie zapewniają odpowiedniego przygotowania do wojen kulturowych, a obecnie prowadzą do rozkładu fundamentów małżeństw i rodzin w wielu krajach. Opublikowana w 1968 encyklika Humanae Vitae Pawła VI była bardziej prorocza.

• Misja i walka są o wiele ważniejsze od dialogu.

• Wkład Trumpa, Orbana i Fratelliego d’Italia nie powinien być odrzucany, pomimo iż jest on skromny. Niektórzy z nas wciąż pozostają wdzięczni za Konstantyna (zmarłego w 337 r.) oraz Karola Wielkiego (zmarłego w 814 r.).

• Proces synodalny miał katastrofalny początek w Niemczech, a sprawy będą się miały jeszcze gorzej, dopóki nie nastąpi papieska korekta w sprawie chrześcijańskiej moralności seksualnej i kapłaństwa kobiet.

• W katolickiej historii nie ma precedensów dla aktywnego udziału byłych katolików i antykatolików w organach synodalnych.

• Pomimo całej [rzekomej] staranności i rozpraw, a także [jak utrzymuje Pell] w dużej mierze z powodu kwestii będących "poza kontrolą Kościoła", okres posoborowy nie zalicza się do chwalebnych sukcesów [delikatnie mówiąc].

• Przymykanie oka na dalsze głoszenie poważnych herezji jest działaniem na szkodę jedności Jedynego, Prawdziwego Kościoła - i należy podkreślić, że nie ma czegoś takiego jak pluralizm istotnych doktryn wiary lub moralności.

• Katolicka jedność różni się od jedności rozwiązłej federacji anglikańskiej, czy też jedności wielu spośród narodowych kościołów prawosławnych.

Grafika: © Mazur, CC BY-NC-SA, #newsIycheqrwcs

Neo Kowalski
Dialog trzeba odrzucić jako herezję, Pan Jezus nie mówił: "dialogujcie, uzgadniajcie wspólne stanowisko, idźcie na kompromis, porzućcie Boga TrójJedynego dla 'bożka jedności'.
Nakazał nawracać i głosić Słowo Boże (Ewangelię) czyli nauczać, przekazywać wiedzę o Bogu i Jego wymaganiach. Kto uwierzy to będzie Zbawiony, kto odrzuci Słowo Boże.... tym zajmie Boża Sprawiedliwość.
woj_tek udostępnia to
9