Ważna wypowiedź kandydata Trumpa, który mówi prawdę wychodząc słownie poza układ poprawności politycznej. Rozumie doskonale sytuację w Europie. Jest nadzieja jeśli wygra i nie ulegnie. Tylko katolicy w Ameryce mają "zgryz" zamiast angażować się w walke polityczną całym sercem, tak jak my Polacy. O wolność trzeba ciągle walczyć ponieważ nie jest nam dana raz na zawsze. W wiekszości amerykanie nie potrafią tego zrozumieć .

Z tym drugim jest największy problem.
Wszystko przez fałszywe pojęcie miłości bliźniego!!!
I zastanawiające jest bardzo to, od kogo, z czyich ust wychodzi ta miłość, która w ŻADNYM razie NIE jest ewangeliczną miłością
------------------------------------------------------------------------------------
Rafał_Ovile

(...) My w Polsce mamy jeszcze szansę, tylko nie możemy tracić czasu i musimy przygotować się na graniczenie z agresywnym islamskim kalifatem. I zrobić porządek z rodzimym lewactwem, które chce tą islamską zarazę przywlec do Polski...."

Komentarz z sieci:
"Polacy będą wracali do Polski z Wielkiej Brytanii, ze Szwecji, z Francji, z Niemiec. Wrócą ci, którzy w porę się zorientują, że lepiej ŻYĆ za 2000 złotych niż UMRZEĆ za 4000 euro. Pewne jest, że już niebawem będziemy oglądali lądujące na Okęciu samoloty z Londynu, Paryża, Sztokholmu czy z Hamburga pełne przerażonych ludzi opowiadających przed jakim horrorem udało im się uciec. Wielkimi krokami zbliża się czas dżihadu i jeżeli ktoś tego nie dostrzega to albo jest zaślepiony poprawnością polityczną, albo jest zwyczajnie głupi. Ostatnie zamachy to tylko małe próby przed prawdziwym islamskim powstaniem podczas którego krew będzie płynęła ulicami zachodnich miast. Będą się tam rozgrywały sceny jakie się nie mieszczą w głowach zaślepionych dobrobytem Europejczyków. My w Polsce mamy jeszcze szansę, tylko nie możemy tracić czasu i musimy przygotować się na graniczenie z agresywnym islamskim kalifatem. I zrobić porządek z rodzimym lewactwem, które chce tą islamską zarazę przywlec do Polski...."

Zacznij od nauki czytania ze zrozumieniem. Poniższe jest zamieszczone pod moim profilem w słowie powitania:
"Proszę nie zamieszczać komentarzy(pod moimi publikacjami) które:
-obrażają Boga, Matkę Bożą, wiarę katolicką i Kościół katolicki;
-promują zachowania dewiacyjne, wbrew prawu naturalnemu;
-zawierają wulgaryzmy i promują grzech;
-nie dotyczą tematu publikacji;
-zawierają nie potwierdzone zarzuty wobec innych osób;
-stanowią reklamę;
-są bezpośrednimi atakami na rozmówców lub nawołują do agresji przeciwko nim.
Komentarz niezgodny z moją prośbą będzie usunięty lub autor komentarza zostanie poproszony o zmianę jego treści."