Jezu, ufam Tobie
Jezu, ufam Tobie
Niedziela Bożego Miłosierdzia – Niedziela Wielkiej Łaski
„Pragnę, aby święto miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym, otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza chociażby grzechy jej były jako szkarłat. Miłosierdzie Moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani ludzki, ani anielski. Wszystko co istnieje, wyszło z wnętrzności miłosierdzia Mego. Każda dusza w stosunku do mnie rozważać będzie przez wieczność całą miłość i miłosierdzie Moje. Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia Mojego” (Dzienniczek, 699) – mówił Pan Jezus do św. s. Faustyny Kowalskiej.
Jezus Chrystus obiecał, że jeśli w tym dniu ktoś odbędzie spowiedź (może to uczynić wcześniej) i przyjmie Komunię św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar.
„Nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!” – mówi Jezus do św. Tomasza. „Najbardziej rani Mnie wasza nieufność” – żalił się Zbawiciel s. Faustynie. Mówił także: „Im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia Mojego” (Dz. 1182).
Stajemy wobec tajemnicy miłości, która potężniejsza jest niż grzech. Miłosierdzie nie oznacza pobłażliwości dla zła, grzechu, zgorszenia, krzywdy, zniewagi, zdrady… Oznacza, że przebaczający Ojciec do końca czeka na powrót każdego marnotrawnego syna, wiarołomnego męża, żony. Czeka zawsze, do ostatniego tchnienia człowieka, czeka na szczere „Ojcze, przebacz, bo zgrzeszyłem…”. Temu jednak, kto wierzy w miłosierdzie, lecz odkłada pojednanie z Bogiem na ostatnią chwilę swojego życia, grozi potępienie, nikt bowiem nie zna dnia ani godziny. W swojej mądrości i miłości, Bóg przestrzega nas przed tym słowami wypowiedzianymi do św. Katarzyny ze Sieny: „Nikt nie zostanie odrzucony, jeśli pokłada nadzieję we krwi Syna Mojego i w Moim miłosierdziu; nikt jednak nie powinien być na tyle ślepy i szalony, aby czekać do ostatniej chwili.” (Dialog, 129)
Prawda o Bożym Miłosierdziu ma być zachętą do nawrócenia, do porzucenia grzesznego życia. Warto przeczytać:
O. François Zannini „MIŁOSIERDZIE BOŻE UCIECZKĄ I SCHRONIENIEM DLA WSZYSTKICH” >>
Obietnice >>
sychar.org/jezu-ufam-tobie/
Niedziela Bożego Miłosierdzia – Niedziela Wielkiej Łaski
„Pragnę, aby święto miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym, otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza chociażby grzechy jej były jako szkarłat. Miłosierdzie Moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani ludzki, ani anielski. Wszystko co istnieje, wyszło z wnętrzności miłosierdzia Mego. Każda dusza w stosunku do mnie rozważać będzie przez wieczność całą miłość i miłosierdzie Moje. Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia Mojego” (Dzienniczek, 699) – mówił Pan Jezus do św. s. Faustyny Kowalskiej.
Jezus Chrystus obiecał, że jeśli w tym dniu ktoś odbędzie spowiedź (może to uczynić wcześniej) i przyjmie Komunię św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar.
„Nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!” – mówi Jezus do św. Tomasza. „Najbardziej rani Mnie wasza nieufność” – żalił się Zbawiciel s. Faustynie. Mówił także: „Im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia Mojego” (Dz. 1182).
Stajemy wobec tajemnicy miłości, która potężniejsza jest niż grzech. Miłosierdzie nie oznacza pobłażliwości dla zła, grzechu, zgorszenia, krzywdy, zniewagi, zdrady… Oznacza, że przebaczający Ojciec do końca czeka na powrót każdego marnotrawnego syna, wiarołomnego męża, żony. Czeka zawsze, do ostatniego tchnienia człowieka, czeka na szczere „Ojcze, przebacz, bo zgrzeszyłem…”. Temu jednak, kto wierzy w miłosierdzie, lecz odkłada pojednanie z Bogiem na ostatnią chwilę swojego życia, grozi potępienie, nikt bowiem nie zna dnia ani godziny. W swojej mądrości i miłości, Bóg przestrzega nas przed tym słowami wypowiedzianymi do św. Katarzyny ze Sieny: „Nikt nie zostanie odrzucony, jeśli pokłada nadzieję we krwi Syna Mojego i w Moim miłosierdziu; nikt jednak nie powinien być na tyle ślepy i szalony, aby czekać do ostatniej chwili.” (Dialog, 129)
Prawda o Bożym Miłosierdziu ma być zachętą do nawrócenia, do porzucenia grzesznego życia. Warto przeczytać:
O. François Zannini „MIŁOSIERDZIE BOŻE UCIECZKĄ I SCHRONIENIEM DLA WSZYSTKICH” >>
Obietnice >>
sychar.org/jezu-ufam-tobie/