Sześć przedstawicielek kultury pro-death "opuszcza Kościół" po tym, jak Franciszek nazwał aborcję "robotą mordercy"
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/6vyqm1467dta7jiapy9tee19n2rnkfv867qznbn.webp?scale=on&secure=WIdxmR9OCt2xcA_PsoUt-Q&expires=1721125337)
Trzy z nich to byłe członkinie parlamentu. Cecile Bühlmann, była przewodnicząca szwajcarskiego Greenpeace'u i Monika Stocker należą do partii zielonych, tworzonej przez byłych komunistów, a Ruth-Gaby Vermot jest socjalistką.
Dołączyły do nich Doris Strahm i Regula Strobel, dwie radykalne feministki, które przez dekady budowały swój majątek z Kościołem i Anne-Marie Holenstein, konsultantka Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Wszystkie sześć de facto odeszło od wiary katolickiej już dekady temu.
"Szwajcarska Katolicka Liga Kobiet" - wspierana przez biskupów - żałuje ich decyzji i wyraża "zrozumienie" dla ich "frustracji" i "zrezygnowania". Można się spodziewać, że te sześć kobiet będzie teraz bohaterkami oligarchicznych mediów.
Grafika: Cecile Bühlmann, Ruth-Gaby Vermot, Monika Stocker © wikipedia, CC BY-SA, #newsGikkvkhxck