w tych dniach rozpoczyna się najważniejsza walka o edukację i wychowanie młodego pokolenia. Bez zawahania można powiedzieć, że od siły i skali naszej reakcji zależeć będzie los Polski w kolejnych dekadach XXI wieku.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło propozycje drastycznego „odchudzenia” podstawy programowej w szkołach na każdym poziomie edukacji. Deklarowanym celem jest zapewnienie …Więcej
w tych dniach rozpoczyna się najważniejsza walka o edukację i wychowanie młodego pokolenia. Bez zawahania można powiedzieć, że od siły i skali naszej reakcji zależeć będzie los Polski w kolejnych dekadach XXI wieku.

Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło propozycje drastycznego „odchudzenia” podstawy programowej w szkołach na każdym poziomie edukacji. Deklarowanym celem jest zapewnienie „czasu na spokojniejszą i bardziej dogłębną realizację tych zagadnień, które w podstawie programowej pozostaną”. Oczywisty sprzeciw budzą radykalne cięcia w przedmiotach ścisłych, wprowadzane bez zrozumienia podstawowych pojęć z zakresu matematyki i fizyki... co doprowadzi do pozbawienia naszych dzieci umiejętności zrozumienia coraz bardziej złożonego otoczenia.

Jednak prawdziwa katastrofa dzieje się w zakresie nauk humanistycznych. Wystarczy pokrótce zapoznać się z propozycjami Ministerstwa, by dostrzec, że wykreślane tematy nie są przypadkowe, ale zmierzają do wyobcowania młodych Polaków z narodowej historii i kultury.

Jednak nie wszystkie zajęcia mają zostać „odchudzone”. Część czasu zabranego z lekcji matematyki, polskiego i historii dzieci mają poświęcić na... wulgarną edukację seksualną.

W szkole „zreformowanej” przez – znaną z aborcyjnej aktywności – minister Barbarę Nowacką pominięte lub okrojone miałyby być między innymi tematy dotyczące konfliktu Polski z Cesarstwem Niemieckim, wojen polsko-krzyżackich, konfederacji barskiej, powstania wielkopolskiego, powstań śląskich, obrony Polski przed napaścią hitlerowskich Niemiec w 1939 roku, mordowania Polaków przez niemieckich i sowieckich okupantów, ratowania Żydów przez Polaków w trakcie II Wojny Światowej czy walki „Żołnierzy Wyklętych” z Sowietami.

Spośród celów nauczania historii ma zostać wykreślone dążenie do rozbudzania w uczniach „poczucia miłości do ojczyzny przez szacunek i przywiązanie do tradycji i historii własnego narodu oraz jego osiągnięć, kultury i języka ojczystego”.
Ministerstwo chce wykreślenia z listy lektur nielicznych dzieł św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, usunięcia tematów dotyczących prześladowań Kościoła w okresie stalinowskim czy wzmianki o postaci św. Maksymiliana Kolbe.

Sprzeciwiając się pomysłom minister Nowackiej – we współpracy z licznymi ekspertami i organizacjami specjalizującymi się w systemie edukacji – Ordo Iuris opracowało analizę poświęconą propozycjom zmian w podstawie programowej, którą przekazało ministerstwu i nagłośniło w mediach.

Resortowe zmiany w programie szkół eksperci podsumowało jako:

depolonizację

dechrystianizację

dehumanizację

deprawację

i degradację
całego systemu edukacji.

Wskazane zmiany – w połączeniu z zapowiedzianą likwidacją prac domowych – doprowadzą do obniżenia poziomu nauczania, skutkując drastycznym zmniejszeniem wiedzy uczniów i ich zdolności do krytycznego, samodzielnego myślenia.

Tzw. prekonsultacje do propozycji zmian w podstawie programowej zakończyły się 19 lutego. Obecnie czekamy na projekt rozporządzenia MEN w sprawie nowej podstawy programowej. Dokument musi zostać skierowany do konsultacji społecznych.

Potrzeba czujności i mobilizacji wszystkich przejętych losem naszych dzieci
, bo tylko masowy sprzeciw Polaków może zmusić rząd Tuska do wstrzymania antynarodowej i antychrześcijańskiej rewolucji w edukacji.
msn.com

"Prawda o edukacji seksualnej". Ważny raport Ordo Iuris

W cyklu esejów mec. Marek Puzio, analityk Instytutu Ordo Iuris, wskazuje na problemy związane z edukacją seksualną z punktu widzenia prawnego, …
grafix
Tylko w sejmie jest ustawa "o mowie nienawiści" na podstawie której mądrych i rozsądnych rodziców wsadzać się będzie do więzienia
Jaga S
Cała nadzieja w mądrych i rozsądnych rodzicach...