Ślub Novus Ordo w Niemczech: Pies przynosi obrączki

Ksiądz Stefan Hörstrup, proboszcz parafii św. Lamberta w Ochtrup (6400 "katolików"), diecezja Münster, Niemcy, ma tylko około 20 małżeństw rocznie w swojej parafii, powiedział gazecie "Westfälische Nachrichten" (5 kwietnia).

Wydaje się, że te nieliczne pary, które chcą ślubu kościelnego, nie są religijne: "Jeśli ktoś nie wie, jak działa nabożeństwo kościelne, to nie ma problemu", wyjaśnił ks. Jest on gotowy udzielić "wskazówek scenicznych".

Podczas takich ślubów istnieje tendencja do rezygnowania z Eucharystii Novus Ordo i zadowalania się kilkoma czytaniami i modlitwami ("liturgia słowa").

O "liturgii" Novus Ordo tych ślubów decyduje głównie para. Ks. Hörstrup widział balony unoszące się nad stołem Novus Ordo i psa przynoszącego obrączki.

Obraz: AI generated, Tłumaczenie AI

Frank Columbo
Przecież jesteśmy już na etapie dojrzałości do związków z kozami, prosiakami, zwierzyną lądową i morską, a tutaj jakieś zdziwienie, że pies elegancko pełnił rolę druhny. Ktoś tu jeszcze żyje w ciemnych mrokach średniowiecza czy jak?