,, By Cię chronić" A może to jest pycha ludzka, trwanie w grzechach i nasza zatwardziałość. Bóg ma przecież swoje plany. Czy to co się ostatnio wyprawia na świecie nie woła o pomstę do nieba!!! A jednak Bóg cierpliwie czeka i prosi przez Maryję w różnych miejscach świata nie tylko w Medjugorju. Giganci obłudy i pychy czyżbyście chcieli Boga pouczyć kiedy ma spuścić karę. W 1938r Rozalii Celakównie podany został sposób na uratowanie Polski przed wojną i zagładą przez zawierzenie się rządu z Episkopatem Chrystusowi Królowi. I co nasi wielcy hierarchowie uczynili??? Nic I co dalej się stało to wszyscy wiemy. Ile lat jest po wojnie czy sprawa/prośba Chrystusa została sprłniona??? No to co kolejną powtórkę z historii mamy przeżyć??? Ludzie małej wiary przestańcie wreszcie mącić i poprawiać świat stworzony przez Boga. Cierpliwość Boża się kończy czy czujecie to, róbcie lepiej zapasy pampersów bo na zabawy z papierem toaletowym to nie będzie czasu

@Andre Ob intronizacja Jezusa się już dawno odbyła. I problemem intronizacji nie jest to jak się odbyła tylko to, że katolicy jej nie uznają - o ironio, chichot szatański!

Intronizacja się odbyła, ale niestety są ludzie, którzy czują w sobie tak wielki autorytet, że jako osoby świeckie wyrokują o ważności tej intronizacji - jest to czysta pycha. Piękna zagrywka szatańska - teraz do końca życia będziecie się szarapać i pouczać jak powinna wyglądać intronizacja zamiast uznać Jezusa za Króla Polski i przyjąć Go w sercach.

Myślisz, że Jezusowi robi różnicę czy intronizacja odbędzie się tu czy tam? Czy akt odczyta ten czy tamten duchowny albo polityk? Myślisz, że Jezusowi robi różnicę jaka będzie korona czy berło? Czy to jest naprawdę ważne? NIE!

A co jest naprawdę ważne? Ano to, żeby Polacy uznali Jezusa za swojego króla i przyjęli Go w sercu. A Wy się wykłócacie o pierdoły, rzeczy ziemskie, doczesne, podczas gdy sam akt intronizacji odrzucacie!

Naprawdę nie wiem czy śmiać się czy płakać. Może byłoby to zabawne, gdyby nie było przerażające.

,,Posoborowe absurdy" Ja ani nie mataczę ani nie zaprzeczam, bo nie ma takiej opcji. A kto to niby głosił o postach w sobotę proszę mnie oświecić.??? Ja przecież napisałem że Post w środy i piątki to tylko w Medjugorju. W piątek to we Fatimie o ile pamiętam. Znowu poprzez krętactwo chcesz postawić na swoim. Może to twój sposób konwersacji z innymi by innym mieszać, nie wyjaśniać prawdy a zawsze postawić na swoim. Iście żydo-chazarska taktyka stosowana od lat. Mam rację???

@Andre Ob a od kiedy posty na cześć Maryi odbywają się w środy? - Od czasów Medjugorie. A jak było do tej pory? Dniem Maryjnym od zawsze była sobota i to w sobotę odbywały się posty Maryjne. Nie jest to jakaś wiedza tajemna - przeczytaj sobie co na ten temat mówi choćby św. Alfons Maria de Liguori, doktor Kościoła. Środy nie były Maryjne. Choćby przykład: pierwsze środy miesiąca obchodzi się na cześć... Św. Józefa.

O postach Maryjnych:

1. Mówi św. Alfons Liguori, że słudzy Maryi poszczą ściśle o chlebie i wodzie w każdą sobotę i wigilie Jej świąt uroczystych (1). Takich czcicieli Maryi już teraz wielu nie znajdzie.

2. Mówi św. Bernard (2), że w sobotę Maryja wytrwała niezachwianie w wierze, kiedy Jej Syn spoczywał w grobie i dlatego Jej słudzy w tym dniu niosą Maryi hołdy z umartwienia.

3. Św. Karol Boromeusz, kardynał Tolet i tylu innych znakomitych mężów, suszyli o chlebie i wodzie, a byli i tacy, co zupełnie nie jedli w soboty z miłości ku Maryi.

4. Św. Elżbieta, królowa portugalska, w wilie świąt spożywała trochę chleba i wody, choć była nader delikatną (3).

źródło: Posty ku czci Matki Najświętszej. Cześć Maryi. Ks. Jakub Górka.

@Andre Ob nigdzie nie napisałam, że Maryja prosiła o post w swojej intencji. Napisałam jaka była praktyka Kościoła do tej pory i czego nauczali świeci Kościoła - postów w piątki i soboty. A Gospa mówi o postach w inne dni niż nauczał do tej pory Kościół, gdyż mówi o postach w środy i piątki. Czemu Gospa nie przypomina i nie powiela tego, co nauczał zawsze Kościół, tylko zachęca do postów w inne dni, tj w środy zamiast w soboty? Jest to zastanawiające. Co zaś do księdza Natanka to pozostawię to bez komentarza, gdyż jest to kapłan suspendowany i nie będę odnosić się do jego nauczania.