Mnie tylko ciekawi,czy Mikołaj tak publicznie podziękował Księdzu,a miał za co,bo był jednym z tych "utrudzonych,obciążonych...przybywających na Pustelnię",o których Ksiądz Piotr wspomniał we wczorajszym kazaniu. Panie Boże- dziekuję za to,że Mikołaj spotkał na swej życiowej drodze X. Piotra!!!

Teresa45 napisała:
Do MM-ka: Chyba wyjeżdża do pracy w Niemczech?
-------------------------------------------------
Ożenił się to musi pomyśleć o przyszłości (czytaj: pieniądzach).
Moja znajoma z gadu gadu napisała mi kiedyś: "Jakżeś się lągł to teraz ciąg..." (to było złośliwie odnośnie mężczyzny, bardzo się wtedy na nią obruszyłem, no bo jak...)

Och szkoda wspaniały człowiek będzie go brakowało.
Powodzenia na dalsze dni Twojego życia Mikołaju!

Do MM-ka: Chyba wyjeżdża do pracy w Niemczech?

MM-ka żona postawiła warunek: albo ja,albo x.Natanek

niema Mikołaja? dlaczego? co z Mikołajem przepraszam, że pytam

szkoda ze go niema..

Niech Miłość do Pana Jezusa,Maryi i Św. Józefa,której nauczył Cię Mikołaju X. Piotr będzie zawsze Twoim Drogowskazem w kolejnym etapie życia-już bez Ojcowskiej ręki Księdza!!! Dziękuję Panu Bogu za te 4 lata Mikołaja-duchowego Syna X. Piotra!
Teresa C. spod Krakowa