Herb - (i abdykacja Papieża) - Benedykta XVI

,,Dzień po wyborze ks. kard. Josepha Ratzingera na papieża — wspomina ks. Kardynał — zostałem do niego wezwany i on sam powierzył mi zadanie wykonania papieskiego herbu. Kiedy Benedykt XVI ustąpi z funkcji, postawiłem sobie pytanie, czy nie jest teraz w mojej gestii zmienić herb papieski na herb papieża-emeryta, dostosowując go do nowej jego pozycji. Po długim studium, przedstawiłem Ojcu Świętemu moją hipotezę. Nie było łatwo, bo od czasu kiedy istnieje heraldyka kościelna, nie zdarzyło się, aby papież został emerytem. Nie będziemy tu mówić o słynnym papieżu Celestynie V, gdyż, kiedy stal się eremitą, herbu już nigdy nie użył. Na obecnym herbie Benedykta XVI naniosłem więc ewentualne nowe elementy, które miały ukazać jego nową pozycje w Kościele. Benedykt XVI jednak poinformował mnie, że nie będzie zmieniać herbu”.

___________________________________________________

"Kiedy Ojciec Święty Benedykt XVI zrezygnował z funkcji, ks. kard. Andrea Cordero Lanza di Montezemolo, autor papieskiego herbu, zastanawiał się czy, aby teraz nie należy go zmienić. Wiedział że heraldyka kościelna nic na ‘ten temat nie mówi, gdyż papieże-emeryci w Kościele się nie zdarzali w przeszłości. Przed mikrofonami włoskiego dziennika News Cattoliche przedstawił swoją teorię, wraz z nową książką: "Podręcznikiem heraldyki Kościoła katolickiego" (LEV, 2016). "

___________________________________________________

,,]eden z rozdziałów mojego ,,Podręcznika heraldyki” — kontynuuje ks. Kardynał — poświęciłem właśnie temu nie poprawionemu herbowi. Wszystko jest moim tworem, gdyż jak wspomniałem — nie istnieje nauka na ten temat. Papież, który przechodzi na emeryturę nie może już używać symboli, które oznaczają władzę kościelną, a są nimi np. dwa skrzyżowane klucze św. Piotra. Tiary w herbie Benedykta XVI nie ma, gdyż przy wykonywaniu herbu on sam jej odmówił. Jego herb już był prawdziwą nowością w historii heraldyki kościelnej. Zastanawiałem się więc, czy papież emerytowany wróci do szeregu kardynałów, ale w tradycji kościelnej ten kto sprawuje ostatnią daną mu funkcje, w niej pozostaje, dlatego chciałem m.in. wprowadzić do herbu kapelusz kardynalski, ale nie czerwony, a koloru białego”.

,,Od najmłodszych lat interesowały mnie pochody Z chorągwiami i sztandarami, które skrywały na sobie symbolikę, grafiki, które coś oznaczały - wspomina autor papieskiego herbu. — Podczas swojego studium ograniczyłem się; jednak do poznania jedynie języka heraldyki kościelnej, w którym nie istnieją prawa, ale tradycja. Każdy język ma swoją gramatykę słowniki wywodzące się z tradycji komunikowania się. Trzeba go nauczyć się, poznać, by umieć się nim posługiwać. Heraldyki nie można porównać z żadnym innym językiem. Ma ona niewiele reguł — aby nie popełniać błędów, trzeba sięgnąć do Instrukcji z roku 1969, wydanej przez Stolicę Apostolską. Mówi ona m.in., że biskupi i kardynałowie mogą używać heraldyki, ale nie muszą. Co to oznacza? Kto nie sprawuje funkcji kościelnej, nie powinien używać języka herbów, a same herby mają przestrzegać reguły heraldyki generalnej i tradycji: prostoty i symboliki. Kto chce naprawdę rozmawiać językiem heraldyki, musi mówić poprawnie. Dlatego moja książka to pomoc dla tych, którzy chcą zajmować się heraldyką według poprawnej tradycji. Podaję w niej wskazówki do wykonania herbu, tłumacząc, że jest to język, dlatego do biskupów i kardynałów mówię: Używajcie go poprawnie. Niestety spotykam się z herbami, które są efektem heraldyki źle wypowiedzianej, niezrozumiałej, która może wzbudzić jedynie pobłażliwy uśmiech kogoś, kto zna się na tym języku” — konstatuje ks. kard. Andrea Cordero Lanza di Montezemolo.

Aleksandra Zapotoczny

W nawiasach słowa dodane w tytule. Arykuł ukzał się na łamach czasopisma Żródło w lutym 2017 r.

_______________________________________
stanislawp
Po owocach poznajemy ze Franciszek nie jest z Ducha sw
JKM ma racje, heretyk, bluznierca, zwodziciel,
Po co te owijanie w bawelne?
Kto sie usprawiedliwi?
Rafał_Ovile
Ad vocem ad 1. Niemożliwa staje się dyskusja z człowiekiem posiłkującym się konfabulacjami?
Bo "Ks. prof. zwraca uwagę, że chociaż decyzja Benedykta XVI jest dla nas wielkim zaskoczeniem to uświadamia nam, że Kościołem kieruje sam Pan Bóg."
________________________________________
"Benedykt XVI dokonał abdykacji w porozumieniu z całym kolegium kardynalskim."
i warto zrozumieć że powody osobiste …Więcej
Ad vocem ad 1. Niemożliwa staje się dyskusja z człowiekiem posiłkującym się konfabulacjami?
Bo "Ks. prof. zwraca uwagę, że chociaż decyzja Benedykta XVI jest dla nas wielkim zaskoczeniem to uświadamia nam, że Kościołem kieruje sam Pan Bóg."
________________________________________
"Benedykt XVI dokonał abdykacji w porozumieniu z całym kolegium kardynalskim."

i warto zrozumieć że powody osobiste rezygnacji tworzą zasadnicze wątpliwości co do co najmniej moralnej dopuszczalności rezygnacji ponieważ n.p. (tamże)"Metropolita lwowski przypomina, że za czasów pontyfikatu Jana Pawła II też pojawiały się głosy o możliwej rezygnacji papieża.

– Kiedy byłem u boku Ojca św. Jana Pawła II też były z zewnątrz naciski, myśli, dyskusje. Może byłoby dobrze, żeby Ojciec św. zrezygnował, poddał się do dymisji ze względu na słaby stan zdrowia. Ojciec św. rzucił czasami taką myśl, pytał się swoich przyjaciół, kardynałów i wszyscy mu odradzali; mówili Ojcu św., żeby nawet o tym nie myślał, że świat byłby rozczarowany. Myślę, że przy pontyfikacie Jana Pawła II byłoby to bardzo trudne – dodaje ks. abp Mieczysław Mokrzycki."

Konkludując casus św. Jana Pawła II potwierdza, iż słaby stan zdrowia nie jest dostatecznym powodem rezygnacji i stan zdrowia Benedykta wtedy był lepszy anizeli tutaj.
...................................................................

"To papież decyduje o swojej abdykacji" nie miał już sił duchowych i fizycznych"

obronie Tradycji Kościoła 3 minuty temu
1. Benedykt XVI dokonał abdykacji w porozumieniu z całym kolegium kardynalskim. Przemyślenia i dywagacje kard Brandmullera nie posiadają żadnej wartości, ponieważ sam Benedykt XVI podał do publicznej wiadomości, że sam zadecydował o abdykacji. To papież decyduje o swojej abdykacji, a nie kolegium kardynałów, które jedynie może potwierdzić akt abdykacji. Jedynym warunkiem ważności abdykacji jest podjęcie tego aktu w pełnej wolności.
Rafał_Ovile
Ad vocem Papież nie wybiera i usuwa sam siebie z Urzędu, co należy do kompetencji Kardynałów. Pomimo, iż pełni on najwyższą władzę podczas Urzędu. Tak też proces rzeczywistej abdykacji powinień przebiegać w porozumieniu z kolegium Kardynałów, nie oderwaniu. Zgodnie z rzeczywistością Papież Benedykt XVI 4 lata po tzw. "abdykacji" chodzi, pisze, myśli i czasami popija dobre piwo. JPII był w znacznie …Więcej
Ad vocem Papież nie wybiera i usuwa sam siebie z Urzędu, co należy do kompetencji Kardynałów. Pomimo, iż pełni on najwyższą władzę podczas Urzędu. Tak też proces rzeczywistej abdykacji powinień przebiegać w porozumieniu z kolegium Kardynałów, nie oderwaniu. Zgodnie z rzeczywistością Papież Benedykt XVI 4 lata po tzw. "abdykacji" chodzi, pisze, myśli i czasami popija dobre piwo. JPII był w znacznie gorszym stanie w młodszym wieku od obecnego stanu ducha i ciała Papieża emeryta i wykluczył rezygnację. Co więcej, argument poczucia stanu zdrowia jest osobisty a "moralna dopuszczalność (abdykacji) wymaga [istnienia] obiektywnych instytucjonalnych przyczyn skierowanych na bonum commune Ecclesiae." - pisze Card. Brandmuller(nie ja). Poza tym "jak wskazuje kard. W. Brandmueller "rezygnacja papieża zakłada i jednocześnie tworzy bardzo niebezpieczną sytuację eklezjalną", postulując de lege ferenda pilną konieczność zmian w prawie kanonicznym szerzej regulujących tego typu przypadek, w szczególności "poprzez ustanowienie procedury poświadczającej skuteczną wolność tego aktu" [rezygnacji], uregulowanie "statusu byłego papieża" (poprzez stanie się przez niego z momentem rezygnacji kardynałem bez praw wyboru czynnego i biernego), jego tytułu, zwłaszcza poprzez uniknięcie nomenklatury "dwóch papieży", ceremonii pogrzebowej." Tak więc z powyższego wynika, że rezygnacja z urzędu B XVI celem ustanowienia figury papieża emeryta, pomimo nadaniu swojej decyzji znaczenia abdykacji, jest czymś nowym i innym od abdykacji. Proszę unikać w procesie dochodzenia do prawdy idei wewnętrznie niespójnych ponieważ prowadzą do błędu. A abstrakcyjne myślenie oparte na mitach i insynuacjach do obłędu. W zbliżeniu do prawdy może Panu pomóc przeczytanie i zrozumienie Card. Brandmullera w trosce o Kościół i na https://gloria.tv/w%20obronie%20tradycji%20i%20wiary.
........................
"nikt z ludzi w Kościele nie posiada takiej władzy i takich kompetencji, ...brak sił duchowych i fizycznych, "
5 więcej komentarzy od Rafał_Ovile
Rafał_Ovile
Ad vocem To są fakty(jest ich więcej) w zgodzie z rzeczywistością, które przyjął Kardynał w procesie dochodzenia do prawdy celem możliwości wypracowania ostatecznego stanowiska Kościoła. Nie w sposób indywidualny lecz kolegium kardynalskie umocowane prawem kanonicznym do wyboru/usuwania Papieża. Tak więc, w przypadku niezgodności pomiędzy stanem prawnym a rzeczywistością należy dążyć do stosownej …Więcej
Ad vocem To są fakty(jest ich więcej) w zgodzie z rzeczywistością, które przyjął Kardynał w procesie dochodzenia do prawdy celem możliwości wypracowania ostatecznego stanowiska Kościoła. Nie w sposób indywidualny lecz kolegium kardynalskie umocowane prawem kanonicznym do wyboru/usuwania Papieża. Tak więc, w przypadku niezgodności pomiędzy stanem prawnym a rzeczywistością należy dążyć do stosownej deklaracji KK, co nie wyklucza statusu prawnego status quo. Na przykład dopiero Sąd może uznać złodzieja za przestępcę i posadzić za kraty, co nie oznacza że w rzeczywistości zachowując prawa wolności nie jest przestępcą i n.p. ofiara publicznie go tak nie nazwała.
.........................................
... domysły i hipotezy. ... sam uznaje Franciszka i nigdy nie stwierdził, że jego wybór był nieważny.

Jak pisze Card. Brandmuller "moralna dopuszczalność (abdykacji) wymaga [istnienia] obiektywnych instytucjonalnych przyczyn skierowanych na bonum commune Ecclesiae, nie przyczyn osobistych. Dlatego przyczyny powinny być znane przez kolegium Kardynalskie, które powinno według sugestii autora pełnić funkcję doradczą dla zachowania pewności decyzji abdykującego. Ukryte intencje i motywacje nie są w myśl zasady postępowania w jawności.
...............................................
oprócz samego Benedykta XVI - nie może autorytatywnie stwierdzić, czy abdykacja była dobrowolna (a więc ważna), czy też niedobrowolna (a więc nieważna). Dlaczego nikt? Ponieważ nikt z katolików nie zna ukrytych intencji i motywacji, jakimi kierował się Benedykt XVI.

Błąd fałszywego wnioskowania i nadinterpretacji. Przedstawienie różnych powodów abdykacji nie muszą wynikać z próby kłamstwa lecz braku świadomości wynikającej n.p. z braku wiedzy(N.p. zapoznanie się z ww. opracowaniem Card. ), bądź nadzwyczajnego stanu stresu/bojaźni z - ( groźba pozwów, procesów sądowych, muzułmanów, atak SWIFT, afera kamerdynera, działanie mafii St. Gallen itp.). Prawda wyzwala i nie jest zniewagą.
.......................................
kto uważa, że Benedykt XVI nie powiedział prawdy i świadomie kłamał - przez co byłby świadomy nieważności swojej abdykacji - ten znieważa...

Figura papieża emeryta "nie znajduje precedensu historycznego, teologicznego ani jurydycznego, którą pełni Benedykt XVI". św. Jan Paweł II to potwierdził nie ulegając naciskom w trakcie terminalnej choroby, - utrata ruchu, głosu i na końcu świadomości. Pana powierzchowne rozważania służą teologii narracyjnej, zamiast klasycznego argumentowania, i są przejawem słabości myślenia.
Rafał_Ovile
Ad vocem 1. Są dowody, n.p. refleksja historyczno-kanoniczna Card. Brandmullera ukazująca poważne wątpliwości dot. A. zachowania przez Papieża Benedykta XVI symboli władzy oraz statusu "emeryta" i B. przyczyn rezygnacji. ad. A Zredukowanie urzędu do funkcji "contemplativo" potwierdzone publicznie przez Abp. Gansweina. ad B. Jeśli Abdykacja Benedykta była pod wpływem bojaźni ciężkiej i tutaj to …Więcej
Ad vocem 1. Są dowody, n.p. refleksja historyczno-kanoniczna Card. Brandmullera ukazująca poważne wątpliwości dot. A. zachowania przez Papieża Benedykta XVI symboli władzy oraz statusu "emeryta" i B. przyczyn rezygnacji. ad. A Zredukowanie urzędu do funkcji "contemplativo" potwierdzone publicznie przez Abp. Gansweina. ad B. Jeśli Abdykacja Benedykta była pod wpływem bojaźni ciężkiej i tutaj to skutkiem tego mogą być przedstawiane rózne powody wraz z upływem czasu i ograniczona świadomość całej sytuacji.
........................................................................................................
"Nie ma ani jednego dowodu, który potwierdzałby nieważność abdykacji Benedykta XVI..."
Rafał_Ovile
VRS Sprawy herbu nie ma w opracowaniu stanowiącym jeden z symboli pozostawienia władzy przez PP BVXI...
...........................................
"osoba papieża emeryta jest obca całej tradycji kanoniczno-teologicznej. Rezygnacja papieża jest możliwa, co nie oznacza iż jest także pewnym że jest ona moralnie dopuszczalna (godziwa). Moralna dopuszczalność wymaga [istnienia] obiektywnych instytucjonalnych …Więcej
VRS Sprawy herbu nie ma w opracowaniu stanowiącym jeden z symboli pozostawienia władzy przez PP BVXI...
...........................................
"osoba papieża emeryta jest obca całej tradycji kanoniczno-teologicznej. Rezygnacja papieża jest możliwa, co nie oznacza iż jest także pewnym że jest ona moralnie dopuszczalna (godziwa). Moralna dopuszczalność wymaga [istnienia] obiektywnych instytucjonalnych przyczyn skierowanych na bonum commune Ecclesiae, nie przyczyn osobistych."
Rafał_Ovile
VRS Dlatego Kardynał Brandmuller podjął kilka refleksji historyczno-kanonicznych wzkazując na kilka oznak kontynuacji władzy papieskiej Benedykta XVI i sugestii ich porzucenia, aby wyeliminować wątpliwości w przyszłości.
Rafał_Ovile
"...Na obecnym herbie Benedykta XVI naniosłem więc ewentualne nowe elementy, które miały ukazać jego nową pozycje w Kościele. Benedykt XVI jednak poinformował mnie, że nie będzie zmieniać herbu."