Pan Jezus(06.2021)

Rozpoznać wilka w owczej skórze – to dopiero zadanie!”
Jan Paweł II jeden z największych papieży w historii świata


*+*
W kaplicy usłyszałam:
„Ojcze mój ukochany, Ojcze! – Najdroższa, tak właśnie zwracałem się do swego Taty, będąc jeszcze na ziemi, pośród was, niezależnie czy spotkał Mnie zawód, czy też powodzenie. Całą swą Istotą byłem zwrócony ku Ojcu jak kwiat, który prostuje swą główkę ku słońcu".

Jezu, ale z jakim zawodem czy niepowodzeniem się spotkałeś?

„O ukochana, przecież pamiętasz, jak powiedziałem uczniom o Chlebie, który im dam i że jest Nim Moje Ciało wydane za życie świata. Widzisz, Anetko Moja, wielu zgorszonych tymi słowami odeszło i już za Mną nie chodziło... Spytałem umiłowanych i bliskich Mi przyjaciół:
Czy i wy chcecie odejść?
Odrzekł Piotr: Panie, do kogoż pójdziemy?
Dziś, Moja mała, macie tysiące nauczycieli, a tak mało świadków, co i tobie mówiłem, lecz nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie.

Cóż, można się zagubić w plątaninie nowinek, słów wypowiadanych przez dobrych i złych nauczycieli, a rozpoznać wilka w owczej skórze – to dopiero zadanie! O ileż to trudniejsze, niż namówić dorosłego do pójścia do kościoła.

I widzisz, Anetko, dzieci zapamiętają zabawę, bo prawdziwą była. Praktyka, jak mawiacie, czyni mistrza; i maluchy mogą nauczyć się uporu w rzeczach dobrych, co i przyda im się na przyszłość. Ostatecznie i Ja podpowiedziałem tobie dzisiejszą zabawę dla nich, a odpowiadając na me wezwanie pomyśl teraz, jak rozeznać, która z owiec nie jest Moją owcą?"

To proste. Sam powiedziałeś, że poznaje się po owocach...

„Tak, jednak niekiedy są one jeszcze niedojrzałe, skąd zatem wiadomo, że owoc będzie zgniły w środku, jeśli go wcześniej nie skosztujesz?
Ach, Anetko, nie próbuj tego czynić!
Miejcie wstręt do złego,
podążajcie za dobrem.

Wyznacznikiem, najdroższa, są Moje przykazania i pełnienie woli Ojca. Oczywiście można udawać religijnych i rozkochanych w Bożym Prawie, ale wszystko do czasu. Powiesz Moja mała uczennico, że się powtarzam, ale przyjrzawszy się jednemu z największych papieży w historii świata, waszemu rodakowi, a Mojemu oddanemu słudze Janowi Pawłowi II, czy nie dostrzeżesz w nim i jego całym życiu otwartej i bezinteresownej miłości, złączonej z Moim Krzyżem?

Kochanie Moje, bijecie brawo licznym ewangelizatorom, którzy głoszą Moje Słowa i uzdrawiają w Moje Imię; zweryfikujcie prawdziwość ich świętych deklaracji, postawiwszy każdego z nich u stóp Mojego Krzyża.
W sytuacji, gdy ramiona Moje ukrzyżowane, wyciągnięte są po to, aby wszystkich przygarnąć do siebie i gdy zadaję im bezgłośne pytanie:
Czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci, ach najdroższa, kiedy odpowiedzą twierdząco, wiedz, że Ja ich posłałem. Jednak w przeciwnym razie, najdroższa, uciekaj od tych, co nazywają się pasterzami, a nimi nie są.

Ty chcesz Mnie pytać o wtorkową podróż. Rozważ najpierw, co ciebie więcej kosztuje, a wówczas uzyskasz odpowiedź i na to pytanie. Podążaj za tym, co pachnie Chrystusowym Krzyżem i Moją Ewangelią. Tutaj, najdroższa, szybko pojawiają się owoce dobra, prawdy i sprawiedliwości, lecz nie bez bólu i przeciwności. Wiem, chciałabyś, abym ich zaoszczędził Mej drobince, ale co to byłby za Oblubieniec, co ukochaną swego Serca trzyma z dala od swoich tajemnic?

Ty, Anetko, powinnaś być dumna, że ukrzyżowałem twe ciało z jego namiętnościami i pożądaniami; i nawet gdy nadal odczuwasz uderzenia zbawczego młotka, boli już inaczej, prawda?"

Ciągle muszę się zmagać ze swoimi słabościami...

„Ach drobinko, to i nieprawda.
Kto jest Bogiem prócz Pana?
Kto daje twoim nogom rączość łani?
Kto pomógł zawieźć ten brystol na rowerze?
Kto czuwa nad tobą we dnie i w nocy?

Maleńka, gdy upadasz, otrzep się szybko z pyłu tej ziemi i pójdź dalej za Mną.
Pamiętasz, pytał Piotr, ile razy ma przebaczyć, gdy jego brat zawini?
O, te słowa możecie i wobec samych siebie odebrać tak:
Ile razy mam się zgodzić, że będę upadał?
Anetko, odpowiem bardzo radykalnie i twardo: milion razy!"

Jezu, chyba mocno przesadziłeś!

„Nie, ukochana. Milion to niejako więcej niż zawsze. Ale jak powiedziałyby twoje dzieci: to bardzo... mega trudne.
Któż chciałby chodzić z poobijanymi kolanami?
O maleńka, dzieci od razu przyszły do ciebie, gdy S. przewrócił się i poobijał; one ufają zawsze i zawsze przyznają się, gdy stanie się im krzywda, a wy? Wielce dorośli i dojrzali, mówicie: Owszem to i tamto się nie udało, ale nie jestem taki zły, to jego wina, tak się wszystko ułożyło... to nie ja.
Widzisz, i tutaj nie macie wręcz żadnych problemów z samousprawiedliwieniem się.

O, tak:
Moje serce, Panie, się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy...
Jak dziecko na łonie matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Sprawiedliwy upada, ale się podnosi
i choćby upadł,
nie będzie leżał,
bo jego rękę Pan podtrzyma.
Nie zasłaniaj się rączkami niczym urwis,
który mówi, że dziś nic złego nie zrobił.

Tyle razy mówię tobie, ukochana:
mam upodobanie w uciskach,
niedostatkach prześladowaniach...
Ilekroć niedomagam,
tylekroć jestem mocny".

To nie Ty mówisz, Jezu, to św. Paweł...
A nie umiem tego zrozumieć…

„O, ty nie umiesz, mała Moja, i nie wiesz,
że moc w słabości się doskonali;
a Mój Apostoł i Ja jedno stanowimy, kochanie, dlatego przyjmuję Jego słowa jako swoje. Czy nie mówicie, po odczytaniu ich: Oto Słowo Boże?
Ach, mała Moja, kocham cię mimo słabości i razem z twoimi słabościami. Wyobraźmy sobie, że nie popełniasz żadnego grzechu, ach czyje rany mógłbym z czułością opatrywać?

Ukochana, w waszej formacji są ogromne braki na polu poznania i umiłowania własnej słabości. Nie, nie nakazuję zgody na grzech, ale pełną zgodę na pozostawianie go u Moich stóp, drobinko.

Stąd ta nazwa „drobinka", jeśli wzywam Mą Anetkę, by była mała także wtedy, gdy popełni jakiś błąd. Dlatego właśnie Moje ramiona na Krzyżu są szeroko otwarte, aby Moje dzieci chroniąc się w nich, dotknęły i przybliżyły się także do Rany Serca jakże głębokiej.
Jeśli Pan i Mistrz umył wam nogi...
Jeśli Pan i Król, Wcielony Bóg uniżył samego siebie,
czy droga uniżenia i poznania własnych słabości nie jest i waszą?

Moja Anetko, pokaż Mi dzisiaj, gdzie i dlaczego poraniłaś mniej lub bardziej świadomie siebie i innych, a Ja wskażę tobie, kochanie, drogę jeszcze doskonalszą. Czy zdołasz policzyć Rany na Moim Ciele, zadane przez wasze grzechy?"

Nie...

„Ile razy masz więc przebaczać sobie i innym?"

Nieskończenie wiele... Milion razy?

„Zawsze, Moje dziecko.
Schronienie w Panu znajdzie uciśniony.
Właśnie pokazując Mnie, Lekarzowi duszy i ciała, wasze drobne zadrapania i rany, możecie doznać prawdziwego uzdrowienia i pokoju, którego świat dać nie może.

Kocham cię i w twoich słabościach, Anetko, widzę nową szansę spotkania. Najpierw, ukochana, nauczę Moją drobinkę cierpliwej miłości, która i w upadku widzi ogromną szansę na wzrost, a następnie twoje piękne oczy zobaczą taką samą szansę nawet w najbardziej nędznym grzeszniku, który dalej jest Moim umiłowanym synem.

Tak, ale wobec grzechu mówimy: ‘nie’ bardzo stanowczo, a drobne uchybienia podnosimy, najdroższa, z ziemi, pytając Ojca, jak to, co małe i brudne można wykorzystać na Jego większą chwałę.

Jak zauważyłaś szkoła jeszcze się nie skończyła, a i Ja nie skończyłem objawiać światu i Mojej Anetce Mojej nieskończonej i czułej miłości.

Zawsze pozostań mała.
Ja strącam władców z tronu,
a wywyższam pokornych.
Kocham cię!"

Kocham... i dziękuję!
przeciwherezjom
"Zweryfikujcie prawdziwość ich świętych deklaracji, postawiwszy każdego z nich u stóp Mojego Krzyża." - I mamy tu wrogów-krytykantów JPII - najczęściej lefebrystów i nie tylko. Iluż jest teraz zwiedzionych tradycjonalizmem, tymi pachniołkami którzy pilnują by w czasie ich obrzędów paliły się koniecznie świece z prawdziwego wosku. Czy przejdą weryfikację? A sami mają czelność krytykować wielkiego …Więcej
"Zweryfikujcie prawdziwość ich świętych deklaracji, postawiwszy każdego z nich u stóp Mojego Krzyża." - I mamy tu wrogów-krytykantów JPII - najczęściej lefebrystów i nie tylko. Iluż jest teraz zwiedzionych tradycjonalizmem, tymi pachniołkami którzy pilnują by w czasie ich obrzędów paliły się koniecznie świece z prawdziwego wosku. Czy przejdą weryfikację? A sami mają czelność krytykować wielkiego i świętego Papieża!!! A "święte" deklaracje naszego świetnego pisowo-dudowego rządu. Jak je zweryfikujemy??? I zwróćcie uwagę - Elkam to członek rządu - jego agent medialny - te słowa walą w niego i jego rząd - dlatego tu z wściekłością wszedł!
Tadeusz Kaktus
Właśnie dlatego zablokowałem go i ja. Mnie zablokował a ze mną dyskutuje nie dając możliwości pisania u niego.
CUDOWNY MEDALIK
,,...jak rozeznać, która z owiec nie jest Moją owcą?"
,,...Wyznacznikiem, najdroższa, są Moje przykazania i pełnienie Woli Ojca. Oczywiście można udawać religijnych i rozkochanych w Bożym Prawie, ale wszystko do czasu. Powiesz Moja mała uczennico, że się powtarzam, ale przyjrzawszy się jednemu z największych Papieży w historii świata, waszemu rodakowi, a Mojemu oddanemu słudze Janowi Pawłowi II,Więcej
,,...jak rozeznać, która z owiec nie jest Moją owcą?"
,,...Wyznacznikiem, najdroższa, są Moje przykazania i pełnienie Woli Ojca. Oczywiście można udawać religijnych i rozkochanych w Bożym Prawie, ale wszystko do czasu. Powiesz Moja mała uczennico, że się powtarzam, ale przyjrzawszy się jednemu z największych Papieży w historii świata, waszemu rodakowi, a Mojemu oddanemu słudze Janowi Pawłowi II, czy nie dostrzeżesz w nim i jego całym życiu otwartej i bezinteresownej miłości, złączonej z Moim Krzyżem?,,,''
radyjko11
Do Elkama,
sam jesteś zablokowany, a innych komentujesz..
BÓG jest ojcem najczulszym, więc dlaczego nie mógłby z taka miloscia zwracać się do swojego dziecka?
Świadczy to o tym, ze sam nie masz najlepszych relacji najpierw z biologicznym ojcem, a co za tym idzie i z Ojcem w Niebie.
radyjko11
Masz problem z przekazywaniem miłości, dlatego wszystko kojarzy Ci się z erotyzmem
radyjko11
Okazywaniem*
CUDOWNY MEDALIK
Elkam,,,Nie cytuj mi tu "objawień" . Bóg jest ojcem kochajacym .
Najczulszym to raczej - namiętny kochanek😂 tak słyszałem''
-------
Co za głupie, prostackie, zbereźne i nie katolickie porównanie. Widać jaki duch cie prowadzi.
-----
Bóg Ojciec jest najczulszym, i najbardziej kochającym swoje dzieci. Nawet ciebie i najgorszego grzesznika kocha czule.
Czy najczulszą matkę, pieszczącą swoje …Więcej
Elkam,,,Nie cytuj mi tu "objawień" . Bóg jest ojcem kochajacym .

Najczulszym to raczej - namiętny kochanek😂 tak słyszałem''
-------
Co za głupie, prostackie, zbereźne i nie katolickie porównanie. Widać jaki duch cie prowadzi.
-----
Bóg Ojciec jest najczulszym, i najbardziej kochającym swoje dzieci. Nawet ciebie i najgorszego grzesznika kocha czule.
Czy najczulszą matkę, pieszczącą swoje dziecko, też porównasz do ,,namiętnego kochanka''?
Elkam puknij się w tę swoją pustą i chorą głowę. Widać już efekt szczepionki, która ci wyżarła mózg. Jak można czułość kojarzyć z namiętnością? Przecież one są zupełnie na przeciwnych biegunach. Czułość kojarzy się z miłością, a namiętność z lubieżnością, żądzą, popędem.
I z tym kochankiem, też wyskoczyłeś jak Filip z konopi. Widać każdy sądzi według siebie.
CUDOWNY MEDALIK
Elkam, ,,Takie czułosci to "napalony młodzian"(...)''
------
Widać, że nie znasz Pisma Świętego.
A ,,napalony młodzian'', nie ma żadnej czułości, tylko same żądze.
13 więcej komentarzy od CUDOWNY MEDALIK
CUDOWNY MEDALIK
,,Czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci, ach najdroższa, kiedy odpowiedzą twierdząco, wiedz, że Ja ich posłałem. Jednak w przeciwnym razie, najdroższa, uciekaj od tych, co nazywają się pasterzami, a nimi nie są.''
CUDOWNY MEDALIK
''(...)Podążaj za tym, co pachnie Chrystusowym Krzyżem i Moją Ewangelią. Tutaj, najdroższa, szybko pojawiają się owoce dobra, prawdy i sprawiedliwości, lecz nie bez bólu i przeciwności. Wiem, chciałabyś, abym ich zaoszczędził Mej drobince, ale co to byłby za Oblubieniec, co ukochaną swego Serca trzyma z dala od swoich tajemnic?
Ty, Anetko, powinnaś być dumna, że ukrzyżowałem twe ciało z jego …Więcej
''(...)Podążaj za tym, co pachnie Chrystusowym Krzyżem i Moją Ewangelią. Tutaj, najdroższa, szybko pojawiają się owoce dobra, prawdy i sprawiedliwości, lecz nie bez bólu i przeciwności. Wiem, chciałabyś, abym ich zaoszczędził Mej drobince, ale co to byłby za Oblubieniec, co ukochaną swego Serca trzyma z dala od swoich tajemnic?

Ty, Anetko, powinnaś być dumna, że ukrzyżowałem twe ciało z jego namiętnościami i pożądaniami; i nawet gdy nadal odczuwasz uderzenia zbawczego młotka, boli już inaczej, prawda?"(...)''
CUDOWNY MEDALIK
"Co za głupie, prostackie, zbereźne i nie katolickie porównanie. Widać jaki duch cie prowadzi."
Ksiądz Natanek, zanim przekonał się do orędzi p. Agnieszki, także miał takie właśnie skojarzenia, gdy czytał słowa typu:
zapraszam Cię do mojej alkowy...
naprawdę ciężko mieć inne i ten duch, który to wypowiada zapewne zdaje sobie z tego sprawę...
-------
To wytłuszczone zdanie odnosi się do Elkalma …Więcej
"Co za głupie, prostackie, zbereźne i nie katolickie porównanie. Widać jaki duch cie prowadzi."
Ksiądz Natanek, zanim przekonał się do orędzi p. Agnieszki, także miał takie właśnie skojarzenia, gdy czytał słowa typu:
zapraszam Cię do mojej alkowy...

naprawdę ciężko mieć inne i ten duch, który to wypowiada zapewne zdaje sobie z tego sprawę...
-------
To wytłuszczone zdanie odnosi się do Elkalma, który czułość Boga porównuje do namiętności kochanka. Nie sądzisz chyba ,że Elkalma prowadzi Duch Święty.
CUDOWNY MEDALIK
,,Ojcowska czułość Boga, czego potwierdzenie znajdujemy w przekazie biblijnym, objawia się w Jego gotowości, by zrobić wszystko, żeby człowieka ocalić, zbawić. „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie” (Iz 49, 15).''
CUDOWNY MEDALIK
Czyli rozumiem , że nie jesteś przekonany do tych przekazów?
CUDOWNY MEDALIK
Nie dziękuję, wolę przekazy Pana Jezusa. Fałszywe przekazy wcześniej czy później się rozpozna.
CUDOWNY MEDALIK
ps. a co Elkam to już prawdy powiedzieć nie może?
-----
gratuluję rozeznania Prawdy.
CUDOWNY MEDALIK
,,Czułość kojarzy się z dotykiem, tymczasem w kontakcie z Bogiem brakuje fizyczności.
Ale czułość to coś znacznie więcej i głębiej niż fizyczne przytulanie – mówię to bez cienia ironii wobec czułości wyrażanej dotykiem ciała. Bóg najczulej i najsubtelniej dotyka sferę sumienia: to odczuwalne i życiodajne. Mówimy potocznie: czyjeś sumienie zostało po-ruszone. Albo wprost: Bóg je po-ruszył. …Więcej
,,Czułość kojarzy się z dotykiem, tymczasem w kontakcie z Bogiem brakuje fizyczności.

Ale czułość to coś znacznie więcej i głębiej niż fizyczne przytulanie – mówię to bez cienia ironii wobec czułości wyrażanej dotykiem ciała. Bóg najczulej i najsubtelniej dotyka sferę sumienia: to odczuwalne i życiodajne. Mówimy potocznie: czyjeś sumienie zostało po-ruszone. Albo wprost: Bóg je po-ruszył. Jednym z najczęstszych gestów Jezusa na kartach Ewangelii jest dotykanie ludzi. Uzdrawia ich dotykając ciała, oczu, wkłada palce w uszy, własną śliną dotyka chorego języka, głaszcze dzieci, dotyka sparaliżowanych. Przez fizyczny dotyk leczy niemotę, ślepotę, głuchotę, a zatem pokonuje spowodowane chorobą bariery, by tak rzec, komunikacyjne. Dotykając czule swoje dzieci, wzbudzając ich wiarę, sprawia, że mogą żyć pełnią życia.''
CUDOWNY MEDALIK
Prawda Jest Jedna i Bóg Jest Prawdą, dlatego napisałam dużą literą. Napisałam to w kontekście do całości twoich poglądów, nie tylko do stwierdzenia Elkalma.
CUDOWNY MEDALIK
Nic nie jest sprzeczne. Bóg dotyka, tylko naszego sumienia, nie mamy teraz kontaktu fizycznego z Bogiem tak, jak wtedy gdy, żył Jezus i można się było Jezusa dotknąć, a także sam Jezus uzdrawiał i leczył przez dotyk. To napisał Ks. Jerzy Szymik. Ale z tego co zauważyłam to ty w swoim mniemaniu jesteś mądrzejszy nie tylko od Księdza, ale nawet od Samego Błogosławionego Kardynała Wyszyńskiego …Więcej
Nic nie jest sprzeczne. Bóg dotyka, tylko naszego sumienia, nie mamy teraz kontaktu fizycznego z Bogiem tak, jak wtedy gdy, żył Jezus i można się było Jezusa dotknąć, a także sam Jezus uzdrawiał i leczył przez dotyk. To napisał Ks. Jerzy Szymik. Ale z tego co zauważyłam to ty w swoim mniemaniu jesteś mądrzejszy nie tylko od Księdza, ale nawet od Samego Błogosławionego Kardynała Wyszyńskiego. Ciekawe skąd u ciebie taka ,,mądrość''?
CUDOWNY MEDALIK
,,A to co powyższej jest sprzeczne samo w sobie. Najpierw jest stwierdzenie, że w kontakcie z Bogiem brakuje fizyczności, a później przytaczane są poczynania Pana Jezusa, które temu przeczą.
Typowy Benedykt XVI...''
----
No proszę, nawet Benedykt XVI został skrytykowany przez bardzo mądrego usera
Tutti FruttiWięcej
,,A to co powyższej jest sprzeczne samo w sobie. Najpierw jest stwierdzenie, że w kontakcie z Bogiem brakuje fizyczności, a później przytaczane są poczynania Pana Jezusa, które temu przeczą.

Typowy Benedykt XVI...''

----
No proszę, nawet Benedykt XVI został skrytykowany przez bardzo mądrego usera
Tutti Frutti
CUDOWNY MEDALIK
Proponuję zmianę nicku , na : ,,przemądrzały'', lub ,,mądrzejszy od Papieża''.
CUDOWNY MEDALIK
,,OBLUBIENICA:
2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!
Bo miłość twa przedniejsza od wina2.
3 Woń twych pachnideł słodka,
olejek rozlany - imię twe,
dlatego miłują cię dziewczęta.
4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!3
Wprowadź3 mnie, królu, w twe komnaty!
Cieszyć się będziemy i weselić tobą,
i sławić twą miłość nad wino;..
OBLUBIENIEC:
...9 Do zaprzęgu7 faraona
przyrównam cię, przyjaciółko …Więcej
,,OBLUBIENICA:

2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!
Bo miłość twa przedniejsza od wina2.
3 Woń twych pachnideł słodka,
olejek rozlany - imię twe,
dlatego miłują cię dziewczęta.
4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!3
Wprowadź3 mnie, królu, w twe komnaty!
Cieszyć się będziemy i weselić tobą,

i sławić twą miłość nad wino;..

OBLUBIENIEC:

...9 Do zaprzęgu7 faraona
przyrównam cię, przyjaciółko moja.
10 Śliczne są lica twe wśród wisiorków,
szyja twa wśród korali.
11 Wisiorki zrobimy ci złote
z kuleczkami ze srebra.

OBLUBIENICA:

12 Gdy król wśród biesiadników przebywa,
nard mój rozsiewa woń swoją8.
13 Mój miły jest mi woreczkiem mirry
wśród piersi mych położonym9.
14 Gronem henny10 jest mi umiłowany mój
w winnicach Engaddi.

OBLUBIENIEC:

15 O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,
jak piękna,
oczy twe jak gołębice!

OBLUBIENICA:

16 Zaiste piękny jesteś, miły mój,
o jakże uroczy!
Łoże nasze z zieleni ...'' Pieśń nad Pieśniami