Przesłane - Wyznanie Zakonnicy o Covid19 666 Koronawirus. Aktualna sytuacja. "KatolicyPiS" Sprzedali Boga Sprzedali Ojczyzne zeby byc poslusznym ....Komu? zeby tylko ich partia zle nie wypadla Maja …Więcej
Przesłane - Wyznanie Zakonnicy o Covid19 666 Koronawirus. Aktualna sytuacja.
"KatolicyPiS"
Sprzedali Boga
Sprzedali Ojczyzne
zeby byc poslusznym ....Komu?
zeby tylko ich partia zle nie wypadla
Maja problem,bo trzeba sie przyznac przed soba ze jest sie dupa,a nie Katolikiem i dupa a nie Polakiem .Glowa mysli ,dupa nie.
Mamy problem ,bo ta dupa idzie do urny wyborczej ,i sciaga przeklenstwo na wszystkich
"KatolicyPiS"
Sprzedali Boga
Sprzedali Ojczyzne
zeby byc poslusznym ....Komu?
zeby tylko ich partia zle nie wypadla
Maja problem,bo trzeba sie przyznac przed soba ze jest sie dupa,a nie Katolikiem i dupa a nie Polakiem .Glowa mysli ,dupa nie.
Mamy problem ,bo ta dupa idzie do urny wyborczej ,i sciaga przeklenstwo na wszystkich
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
A najlepsze ,że symulat nie pomyślał ,że jeśli podlożono materiał , to gedzie w Warszawce, dlaczego nie było kamer, dlaczego później wymordowano swidków, tego lepiej symulantowi nie ruszać , bo śmierdzi.
Głupi Tomciu , jak chcesz wiecej zrozumiec , to poczytaj sobie takie haselko obóz w jabłonnej.
POlacy w 20 roku to zrozumieli ,ale teraz jeszcze nie.
Obóz dla internowanych w Jabłonnie
Przejdź …Więcej
A najlepsze ,że symulat nie pomyślał ,że jeśli podlożono materiał , to gedzie w Warszawce, dlaczego nie było kamer, dlaczego później wymordowano swidków, tego lepiej symulantowi nie ruszać , bo śmierdzi.
Głupi Tomciu , jak chcesz wiecej zrozumiec , to poczytaj sobie takie haselko obóz w jabłonnej.
POlacy w 20 roku to zrozumieli ,ale teraz jeszcze nie.
Obóz dla internowanych w Jabłonnie
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Obóz dla internowanych w Jabłonnie – obóz, w którym podczas wojny polsko-bolszewickiej osadzono ok. 17 tysięcy[1] Żydów: ochotników i poborowych oraz wycofanych z frontu żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego.
Obóz w Jabłonnie utworzono poufnym rozkazem ministra spraw wojskowych Kazimierza Sosnkowskiego 16 sierpnia 1920. Został zlikwidowany po 25 dniach, 9 września 1920 po interwencjach wicepremiera Ignacego Daszyńskiego. Decyzja o utworzeniu obozu wywołała protesty zarówno w kraju, jak i za granicą[2].
Po likwidacji obozu rząd tłumaczył jego utworzenie koniecznością skoszarowania nadwyżki wojska, później niechęcią kierowania na front ludzi bez pełnego przeszkolenia. W rzeczywistości motywem utworzenia obozu była nieufność do Żydów. W czasie, gdy ministrem spraw wojskowych był generał Sosnkowski, zaczęto zwalniać z wojska oficerów, którzy deklarowali narodowość żydowską. Także rozkaz o utworzeniu obozu w Jabłonnie dotyczył „zwłaszcza oficerów”[2].
Wśród internowanych w Jabłonnie był Alfred Tarski. Według jego relacji cytowanej przez Miłosza osadzeni śpiewali piosenkę Jabłonna, ach, Jabłonna, nadzieja nasza płonna (na melodię Titiny) na zmianę z My, Pierwsza Brygada[3].
Głupi Tomciu , jak chcesz wiecej zrozumiec , to poczytaj sobie takie haselko obóz w jabłonnej.
POlacy w 20 roku to zrozumieli ,ale teraz jeszcze nie.
Obóz dla internowanych w Jabłonnie
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Obóz dla internowanych w Jabłonnie – obóz, w którym podczas wojny polsko-bolszewickiej osadzono ok. 17 tysięcy[1] Żydów: ochotników i poborowych oraz wycofanych z frontu żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego.
Obóz w Jabłonnie utworzono poufnym rozkazem ministra spraw wojskowych Kazimierza Sosnkowskiego 16 sierpnia 1920. Został zlikwidowany po 25 dniach, 9 września 1920 po interwencjach wicepremiera Ignacego Daszyńskiego. Decyzja o utworzeniu obozu wywołała protesty zarówno w kraju, jak i za granicą[2].
Po likwidacji obozu rząd tłumaczył jego utworzenie koniecznością skoszarowania nadwyżki wojska, później niechęcią kierowania na front ludzi bez pełnego przeszkolenia. W rzeczywistości motywem utworzenia obozu była nieufność do Żydów. W czasie, gdy ministrem spraw wojskowych był generał Sosnkowski, zaczęto zwalniać z wojska oficerów, którzy deklarowali narodowość żydowską. Także rozkaz o utworzeniu obozu w Jabłonnie dotyczył „zwłaszcza oficerów”[2].
Wśród internowanych w Jabłonnie był Alfred Tarski. Według jego relacji cytowanej przez Miłosza osadzeni śpiewali piosenkę Jabłonna, ach, Jabłonna, nadzieja nasza płonna (na melodię Titiny) na zmianę z My, Pierwsza Brygada[3].
Jeszcze jeden komentarz od predex
Nie rozsmieszaj nas Tomciu, jewszcze tu podajesz , tego speca od symulacji sledztwa, chas cha cha, 10 lat minęlo a on ani be ani me ani kukuryku.
Juz po 1 roku powinien podać sie do dymisji, pro Woniewicz szybko sie na nim poznał.
Niech on zacznie od podania swojego prawdziwego nazwiska, i przodków.
Ty paskudny propagandzisto PRL bis, czyli PIS .Więcej
Nie rozsmieszaj nas Tomciu, jewszcze tu podajesz , tego speca od symulacji sledztwa, chas cha cha, 10 lat minęlo a on ani be ani me ani kukuryku.
Juz po 1 roku powinien podać sie do dymisji, pro Woniewicz szybko sie na nim poznał.
Niech on zacznie od podania swojego prawdziwego nazwiska, i przodków.
Ty paskudny propagandzisto PRL bis, czyli PIS .
Juz po 1 roku powinien podać sie do dymisji, pro Woniewicz szybko sie na nim poznał.
Niech on zacznie od podania swojego prawdziwego nazwiska, i przodków.
Ty paskudny propagandzisto PRL bis, czyli PIS .
Ale Tommy1 (poniżej) - jest cokolwiek więcej niż w roku 2012, 13, 14? Wtedy były konferencje smoleńskie, działała komisja, odgrażaliśmy się że winni odpowiedzą... Teraz został sam zdymisjonowany Antoni i oprócz okolicy rocznicy nikogo w pisie "katastrofa smoleńska" już nie obchodzi.