Jota-jotka
5896

Jak pożytecznie przeżyć i świętować niedzielę

,,...próby rozpoznania przyczyn stanu rzeczy ..
co zrobić z niedzielą, by nie kusiła nas zakupami.

,,W warunkach wolnego rynku, nieskrępowanej konkurencji, drapieżnego kapitalizmu i liberalizmu, otwieranie sklepów w niedziele ma swoje uzasadnienie: nabijanie kasy za wszelką cenę. Oczywiście żaden właściciel ani firma handlowa nie liczą się ze zdaniem ekspedientek, magazynierów i ochroniarzy: mają przyjść do pracy i już.

Nie kupować w niedzielę
Dzień święty, życie rodzinne, odpoczynek w dniu wolnym – nie wytrzymują konkurencji z czystym zyskiem. Nawet w krajach Zachodu, gdzie prawo surowo ogranicza godziny handlu i gwarantuje wolne niedziele, nawet tam, jak ostatnio słyszymy, wielkie koncerny jawnie ignorują zakazy i otwierają sklepy, gotowe na pokrycie ewentualnych kar.

Prawdopodobnie nie chodzi nawet o zysk, który w tej sytuacji nie jest może najwyższy. Chodzi raczej o efekt propagandowy: handel i konsumpcja muszą być na pierwszym miejscu! Bożek nieskrępowanego interesu musi być przed Bogiem; hipermarket musi być ważniejszy od kościoła. I oczywiście znajdują chętnych do kupowania, o czym świadczą przepełnione parkingi i kolejki do kas. A zatem nadzieje, że handlowcy sami będą się ograniczać, są złudne, a niedzielni klienci ich w tym utwierdzają.
Do obrony wolnych niedziel może przyczynić się tylko presja ze strony kupujących, a jedynym skutecznym sposobem jej wyrażenia jest po prostu nie kupować w niedziele, a nawet, o ile to możliwe, bojkotować takie sklepy w pozostałe dni tygodnia. Do kapitalisty bowiem najlepiej przemawia język kalkulacji i widmo pustej kasy. Jednak wymaga to dużego stopnia samodyscypliny i jasnej świadomości, czym jest niedziela: dlaczego nie powinno się tego dnia kupować i – co o wiele ważniejsze – jak powinno się niedzielę przeżywać. Niestety, wraz ze stopniowym odchodzeniem od wiary, ta świadomość powoli się zatraca. Coraz większa liczba ludzi nie potrafi sobie zagospodarować dnia świątecznego: co najwyżej traktuje niedzielę na równi z wolną sobotą, jako dzień bez pracy, ale też i bez Boga.
Dopiero w perspektywie wiary można bowiem dostrzec specyfikę i niepowtarzalność niedzieli jako dnia świętego, poświęconego Bogu. Dlatego sercem każdej niedzieli jest autentyczne i radosne uczestnictwo w Zgromadzeniu i Uczcie Eucharystycznej. To jest warunek konieczny świętowania niedzieli. Nieprzypadkowy jest nacisk na autentyzm i radość podczas Eucharystii. Jeśli bowiem nasza obecność w kościele jest rutynowa, jakby wymuszona i tchnąca nudą, wtedy trudno oczekiwać, by dla uczestników była źródłem entuzjazmu i chęci życia. Wiele w tym względzie zależy od zapału celebransa, postawy służby liturgicznej i atmosfery, jaką tworzy wspólnota w kościele.
I dopiero tak przeżyta Msza św. staje się właściwym punktem wyjścia do świętowania całej niedzieli. Nie musi mieć ona wcale jakiegoś dewocyjnego charakteru. Chrystus, Bóg Człowiek uświęcił ludzki sposób przeżywania dnia wolnego – szabatu – i zagwarantował „prawomocność” normalnych ludzkich potrzeb: odpoczynku, zabawy, rozrywki, życia kulturalnego, rodzinnego i towarzyskiego, nawet sportu i turystyki. Nic, co ludzkie, nie jest obce chrześcijańskiemu duchowi niedzieli.
Jednakże warunkiem takiego przeżywania niedzieli jest zagwarantowanie dnia wolnego od pracy. Tym bardziej że dzisiaj dla wielu ludzi praca jest powinnością bardzo uciążliwą, choćby ze względu na jej czas, trudne warunki, niskie wynagrodzenie, niewolniczą zależność od pracodawcy – widmo bezrobocia wywołuje bezwzględny przymus i powoduje ciągły stres.
W takiej sytuacji odpoczynek niedzielny przywraca naturalną równowagę ducha i pozwala sprowadzić codzienne troski i zajęcia do właściwych proporcji. Można cieszyć się życiem rodzinnym i towarzyskim – bez pośpiechu i nerwowości, jaką przez cały tydzień wprowadza obowiązek pracy i szkoły; można odkrywać piękno przyrody, doznawać błogosławionych owoców relaksu, sportu, hobby i rekreacji. Nie przypadkiem to ostatnie słowo oznacza „powtórne stwarzanie”, albowiem człowiek dzięki temu jakby rodzi się na nowo, rozwija i ubogaca duchowo. Są to wszystko naturalne potrzeby człowieka, które każdy ma prawo zaspokajać, a państwo ma obowiązek zabezpieczać. Zarazem wdzięcznością i szacunkiem trzeba otoczyć tych, których służba na rzecz społeczeństwa jest niezbędna nawet w niedziele.
I dlatego wszyscy powinniśmy dołożyć starań, by prawodawstwo cywilne gwarantowało ustawowo dzień odpoczynku. A jako chrześcijanie i ludzie wiary, powinniśmy się troszczyć, by dzień Pański był zarówno poświęcony Panu, jak i dobrze służył człowiekowi. Niech handel, a nie człowiek i Bóg, będzie na drugim miejscu.,,
Jak pożytecznie przeżyć i świętować niedzielę
Jota-jotka
Ad celebres rex cęlice. Sekwencja do Św. Michała Archanioła.
można skopiować materiał zawartość czytaj wykonanie śpiewu bez użytkownika,, sługa ....,,
Jota-jotka
Św. Michał Archanioł, chrzcielny Patron polskich królów i Królestwa Polskiego.
Św. Michał Archanioł, chrzcielny Patron polskich królów i Królestwa Polskiego.
Na uroczystą o Królu niebieski, chwalbę,
wszystka rozśpiewana rzesza niech składa zgodne pienia i niech nasze zgromadzenie wznosi Tobie pieśni,
gdy już znowu nadchodzą Michała święta przesławne,
który całą budowlę świata rozradowaną …
Więcej
Św. Michał Archanioł, chrzcielny Patron polskich królów i Królestwa Polskiego.
Św. Michał Archanioł, chrzcielny Patron polskich królów i Królestwa Polskiego.

Na uroczystą o Królu niebieski, chwalbę,
wszystka rozśpiewana rzesza niech składa zgodne pienia i niech nasze zgromadzenie wznosi Tobie pieśni,
gdy już znowu nadchodzą Michała święta przesławne,
który całą budowlę świata rozradowaną przystraja.
Po dziewięciokroć rozstawiają się szyki duchów przez Ciebie uczynione.
Wszak, gdy zechcesz, czynisz je ognistymi przez anielskie posłania.
Te są pośród pierwotnych, albowiem Twoimi stworzeniami też jesteśmy my, twór ostatni, lecz Twój obraz.
Teologiczne znaki określają nam te trzykroć trójpodzielne poprzez osobne służby: pospólstwo anielskiei wojsko archanielskie, książęcy orszak, Moc niebiańska i Zwierzchność z wysoka grzmiąca,
Panowania nadprzyrodzone i boskie Trony,
________
Sprawdzam ,czy u mnie działa czytanie na głos!?
przyjdzie czas ,że nauczę się jak to zrobić
Ale bardzo dobra funkcja 👍👍👍
u innych działa u mnie nie nie mogę tam ZAREAGOWAĆ więc daję u siebie 👍
3 więcej komentarzy od Jota-jotka
Jota-jotka
,,I dlatego wszyscy powinniśmy dołożyć starań, by prawodawstwo cywilne gwarantowało ustawowo dzień odpoczynku. A jako chrześcijanie i ludzie wiary, powinniśmy się troszczyć, by dzień Pański był zarówno poświęcony Panu, jak i dobrze służył człowiekowi. Niech handel, a nie człowiek i Bóg, będzie na drugim miejscu.,,
Jota-jotka
,,Do kapitalisty bowiem najlepiej przemawia język kalkulacji i widmo pustej kasy. Jednak wymaga to dużego stopnia samodyscypliny i jasnej świadomości, czym jest niedziela: dlaczego nie powinno się tego dnia kupować i – co o wiele ważniejsze – jak powinno się niedzielę przeżywać.
Niestety, wraz ze stopniowym odchodzeniem od wiary, ta świadomość powoli się zatraca.
Coraz większa liczba ludzi nie …Więcej
,,Do kapitalisty bowiem najlepiej przemawia język kalkulacji i widmo pustej kasy. Jednak wymaga to dużego stopnia samodyscypliny i jasnej świadomości, czym jest niedziela: dlaczego nie powinno się tego dnia kupować i – co o wiele ważniejsze – jak powinno się niedzielę przeżywać.
Niestety, wraz ze stopniowym odchodzeniem od wiary, ta świadomość powoli się zatraca.
Coraz większa liczba ludzi nie potrafi sobie zagospodarować dnia świątecznego: co najwyżej traktuje niedzielę na równi z wolną sobotą, jako dzień bez pracy, ale też i bez Boga.,,
Jota-jotka
,,Dzień święty, życie rodzinne, odpoczynek w dniu wolnym – nie wytrzymują konkurencji z czystym zyskiem. Nawet w krajach Zachodu, gdzie prawo surowo ogranicza godziny handlu i gwarantuje wolne niedziele, nawet tam, jak ostatnio słyszymy, wielkie koncerny jawnie ignorują zakazy i otwierają sklepy, gotowe na pokrycie ewentualnych kar.
Prawdopodobnie nie chodzi nawet o zysk, który w tej sytuacji nie …Więcej
,,Dzień święty, życie rodzinne, odpoczynek w dniu wolnym – nie wytrzymują konkurencji z czystym zyskiem. Nawet w krajach Zachodu, gdzie prawo surowo ogranicza godziny handlu i gwarantuje wolne niedziele, nawet tam, jak ostatnio słyszymy, wielkie koncerny jawnie ignorują zakazy i otwierają sklepy, gotowe na pokrycie ewentualnych kar.

Prawdopodobnie nie chodzi nawet o zysk, który w tej sytuacji nie jest może najwyższy. Chodzi raczej o efekt propagandowy: handel i konsumpcja muszą być na pierwszym miejscu! Bożek nieskrępowanego interesu musi być przed Bogiem; hipermarket musi być ważniejszy od kościoła.,,