Przełożony kartuzów walczy z :ultra konserwatystami"
Marienau to klasztor z największą na świecie społecznością kartuzów – jest ich tam ponad 30. De Lassus mieszka w Wielkim Domu we Francji.
Pytanie było motywowane Prześladowani niemieccy kartuzi znajdują schronienie u Piusa X na temat wyrzucenia dwóch mnichów, którzy odprawili dawne obrzędy oraz narzucenia ex-benedyktyna ze Szwajcarii, opata Martina Werlena jako „asystenta apostolskiego”.
W odpowiedzi na pytania IFSB De Lassus broni nominacji Werlena. Werlen jest wyszkolonym psychologiem i antykatolickim bojownikiem, który popiera homoseksualne błogosławieństwa, gejowskie cudzołóstwo, święcenia kobiet, małżeństwa księży itp.
Jednocześnie De Lassus określa tych mnichów, którzy kochają liturgię św. Brunona i krytykują Werlena jako „ultrakonserwatywnych”, a jednocześnie łagodzą antykatolicyzm Werlena jako „nie zawsze idealny”.
Odpowiedź De Lassusa cytowana przez IFSB
„Dom w Marienau zyskał asystenta apostolskiego, którego misją jest rozwiązanie napięcia, które nadbudowane zostało przez jego poprzednika, co zagroziło wybuchem.
Misja ojca Werlena nie jest doktrynalna. Wiemy, że jego doktrynalne stanowiska nie zawsze są idealne, ale komentarze ultrakonserwatystów w tym względzie są tak przesadzone, że nie ma sensu na nie odpowiadać.
To, co nie jest tolerowane, to siła dzięki której ultra konserwatyści przejęli społeczność, nie pozwalając nikomu oprócz siebie wyrażać opinii, ponieważ żadne odmienne myślenie nie jest dopuszczalne.
Zostało usuniętych dwóch mnichów. Jednak nie cała społeczność myśli tak, jak oni, a wręcz przeciwnie, listy wysłane przez mnichów do Wielebnego Ojca to potwierdzają. Większość mnichów pragnie jedynie żyć swoim powołaniem w pokoju. Misją Ojca Werlena jest to umożliwić i nic więcej. ”
Grafika: © will_cyclist, CC BY-SA, #newsRxulvmkavq
