5 znaków końca świata
fot. Twitter O włoskim wizjonerze, Stefano Gobbim, nie mówi się zbyt wiele w oficjalnym nurcie. Bardzo dużo o jego objawieniach mówi przede wszystkim ks. Piotr Glasa, a założony przez niego Kapłański …Więcej
fot. Twitter
O włoskim wizjonerze, Stefano Gobbim, nie mówi się zbyt wiele w oficjalnym nurcie. Bardzo dużo o jego objawieniach mówi przede wszystkim ks. Piotr Glasa, a założony przez niego Kapłański Ruch Maryjny w Polsce robi wszystko, by popularyzować jego przesłanie. Tymczasem Matka Boża, która objawiała się ks. Gobbiemu, konkretnie mówiła do niego tym, jak rozpoznamy nadejście czasów ostatecznych.
Ks. Stefano Gobbi doświadczał objawień przez kilkadziesiąt lat. Jak czytamy w jego pierwszej polskiej biografii „Ksiądz Stefano Gobbi. Sekretarz Maryi”, pozostawał on w bliskiej relacji z Maryją. Objawienia spisywał. Wydano je w słynnej książce „Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”, która posiada imprimatur Kościoła.
Co takiego mówiła Maryja do ks. Gobbiego? Przede wszystkim wskazywała, na niebezpieczeństwa, jakie grożą światu. Mówiła o zamęcie i niebezpieczeństwie, w jakim znajdzie się Kościół. Zapowiadała, że koniec świata może nadjeść wkrótce i wzywała do pokuty oraz modlitwy.
…Więcej
O włoskim wizjonerze, Stefano Gobbim, nie mówi się zbyt wiele w oficjalnym nurcie. Bardzo dużo o jego objawieniach mówi przede wszystkim ks. Piotr Glasa, a założony przez niego Kapłański Ruch Maryjny w Polsce robi wszystko, by popularyzować jego przesłanie. Tymczasem Matka Boża, która objawiała się ks. Gobbiemu, konkretnie mówiła do niego tym, jak rozpoznamy nadejście czasów ostatecznych.
Ks. Stefano Gobbi doświadczał objawień przez kilkadziesiąt lat. Jak czytamy w jego pierwszej polskiej biografii „Ksiądz Stefano Gobbi. Sekretarz Maryi”, pozostawał on w bliskiej relacji z Maryją. Objawienia spisywał. Wydano je w słynnej książce „Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”, która posiada imprimatur Kościoła.
Co takiego mówiła Maryja do ks. Gobbiego? Przede wszystkim wskazywała, na niebezpieczeństwa, jakie grożą światu. Mówiła o zamęcie i niebezpieczeństwie, w jakim znajdzie się Kościół. Zapowiadała, że koniec świata może nadjeść wkrótce i wzywała do pokuty oraz modlitwy.
…Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Anieobecny
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Myślę, że ludzie już nie słuchają...
Matki Boskiej w Fatimie, Gietrzwałdzie, Lourdes, Kibeho, Akita, i innych miejscach też nie słuchali...
A o tak niewiele prosiła...
Modlitwa, pokuta, post, sakramenty...
Ale przyjdzie czas opamiętania...
Oby za późno nie było...
Matki Boskiej w Fatimie, Gietrzwałdzie, Lourdes, Kibeho, Akita, i innych miejscach też nie słuchali...
A o tak niewiele prosiła...
Modlitwa, pokuta, post, sakramenty...
Ale przyjdzie czas opamiętania...
Oby za późno nie było...
Czy Kościół(ogólnie) jeszcze wierzy w to co mówiła Matka Boża w Fatmie i innych miejscach na swiecie,skoro prymas Polski twierdzi,że nigdy wcześniej epidemia nie była utożsamiana z karą Bożą i że Pan Bóg nigdy w ten sposób by nie ukarałby ludzi?Być może świat stoi na krawędzi ,na jakiej dawno nie stał
Anieobecny
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Widzę w tym też, o ironio, dobrą stronę...
Gubią się letni, zostają zimni i gorący...
Gubią się letni, zostają zimni i gorący...
Tak, prawda. Można mieć wątpliwości czy Kościół wierzy jeszcze Matce Bożej...czy Matka Boga jest tym samym znakiem dla Kościoła jak wtedy gdy przez wszystkie wieki była jego Matką, Przewodniczką, Hetmanką i Opiekunką? Tyle ma tytułów zasłużonych, wciąż czuwa nad naszymi duszami i wstawia się nieustannie do swego Syna. Pokuta i modlitwa pomoże nam przetrwać trudny czas. Trzeba uchwycić się ręki …Więcej
Tak, prawda. Można mieć wątpliwości czy Kościół wierzy jeszcze Matce Bożej...czy Matka Boga jest tym samym znakiem dla Kościoła jak wtedy gdy przez wszystkie wieki była jego Matką, Przewodniczką, Hetmanką i Opiekunką? Tyle ma tytułów zasłużonych, wciąż czuwa nad naszymi duszami i wstawia się nieustannie do swego Syna. Pokuta i modlitwa pomoże nam przetrwać trudny czas. Trzeba uchwycić się ręki Matki Bożej! Pomaga też bardzo rozmyślanie o Męce Pańskiej. Łączmy się w modlitwie i pamiętajmy o sobie nawzajem.