JAK CIE KTO UPOMINA TO PRZYJMIJ Z WDZIĘCZNOŚCIĄ, BO ON CI ŻYCIE RATUJE...
O pysze.
ks Marek Bąk z Łodzi. Źródło: radio Chrystusa Króla online z Łodzi
O pysze. ks Marek Bąk z Łodzi. Źródło: radio Chrystusa Króla online z Łodzi
,,...Pokorny to nie słabeusz. Nie ma pokory u człowieka zdeptanego, który się na to zgodził. Jak jest pycha zuchwałości, tak też pycha rezygnacji z siebie, tchórzostwa ,takiej samorezygnacji. Wprawdzie mamy się uniżać przed Panem Bogiem, mamy być usłużni, mamy się dla nich poświęcać i życie za nich nawet oddawać , ale nie wolno nam zgodzić się na dyktat cudzej pychy. To nie jest pokora. Nie. Pokorny jest skuteczny, mocny i na pokornego nie ma argumentów. Więc pokora to MOC, A NIE SŁABOŚĆ CZŁOWIEKA , KTÓRY ZREZYGNOWAŁ I POZWOLIŁ SIĘ rozgrabić i on się nie liczy, bo on jest pokorny. Można na niego nie zwracać uwagi, bo on jest niegroźny , bo on jest pokorny. To nie jest pokorny człowiek, ale niewolnik. Niech ciebie nie uczą pokory wrogowie twojego zbawienia. Ty się pokory swojej ucz od Pana Boga i we wspólnocie ludzi , którzy cie kochają...''
,,Tylko nie dajcie sobie narzucić światowej koncepcji pokory. Świat pokorny nie chce być, ale nam wyznawcom Boga tę pokorę proponuje. A więc świat uważa, że my pokorni powinniśmy być łatwym łupem, o nic się nie upomnieć , do polityki się nie mieszać, zła nie demaskować, wszystko znieść , dać się ograbić, i jeszcze oprawcom stopy lizać. No nieee, to nie jest pokora. Nie, nie...''
,,...Pokorny jak walczy to jest dzielnym rycerzem, jak bije, to bardzo skutecznie, jak mówi to tak, że nie ma słowa na odpowiedź. Pokorny to nie słabeusz. Nie ma pokory u człowieka zdeptanego, który się na to zgodził...''
,,...Ten kto ciebie kocha cię nie zniszczy. Ten kto ciebie kocha spełni wobec ciebie posługę upomnienia Ciebie,a jak jesteś troszeczkę pokorny to się zastanowisz i przyjmiesz z wdzięcznością. Ten kto cię upomniał tez będzie przez kogoś upomniany...upomnieć to nie jest OBRAZIĆ, z kultura mądrością czy dyskretnie, z zatroskaniem...
JAK CIE KTO UPOMINA TO PRZYJMIJ Z WDZIĘCZNOŚCIĄ BO ON CI ZYCIE RATUJE... jak masz coś komuś powiedzieć to też... zrób to w miarę bezboleśnie, ale bezboleśnie nie będzie...upomnieć kogoś, czyli dać słowo prawdy, to jest wielki dar... bo jeżeli tak zwana wspólnota ma być grupką schlebiaczy sobie, którzy będą prawić sobie tylko miłe słówka i będą sobie przyjemnie wzajemnie kłamać, to tam ci ludzie będą obstać w pychę, coraz bardziej i bardziej i to już nie będzie wspólnota ludzi wiary, tylko to będzie jakieś środowisko wzajemnej zguby, wspólnego zatracania się.
Zaślepienie z pychy rodzi niepokój, przeczulenie i obraźliwość...zauważ gdzie u ciebie to występuje...przeczulenie, obraźliwość, gdzie cię można obrazić? Gdzie nie wolno cię dotknąć, bo zawyjesz z bólu? Gdzie nie pójdziesz, nie zrobisz czegoś, nie powiesz...? Taka nieśmiałość... to też jest owoc PYCHY...''
google.com/search?client=firefox-b-d&q=O+pysze+ks.+Bąk
ks Marek Bąk z Łodzi. Źródło: radio Chrystusa Króla online z Łodzi
O pysze. ks Marek Bąk z Łodzi. Źródło: radio Chrystusa Króla online z Łodzi
,,...Pokorny to nie słabeusz. Nie ma pokory u człowieka zdeptanego, który się na to zgodził. Jak jest pycha zuchwałości, tak też pycha rezygnacji z siebie, tchórzostwa ,takiej samorezygnacji. Wprawdzie mamy się uniżać przed Panem Bogiem, mamy być usłużni, mamy się dla nich poświęcać i życie za nich nawet oddawać , ale nie wolno nam zgodzić się na dyktat cudzej pychy. To nie jest pokora. Nie. Pokorny jest skuteczny, mocny i na pokornego nie ma argumentów. Więc pokora to MOC, A NIE SŁABOŚĆ CZŁOWIEKA , KTÓRY ZREZYGNOWAŁ I POZWOLIŁ SIĘ rozgrabić i on się nie liczy, bo on jest pokorny. Można na niego nie zwracać uwagi, bo on jest niegroźny , bo on jest pokorny. To nie jest pokorny człowiek, ale niewolnik. Niech ciebie nie uczą pokory wrogowie twojego zbawienia. Ty się pokory swojej ucz od Pana Boga i we wspólnocie ludzi , którzy cie kochają...''
,,Tylko nie dajcie sobie narzucić światowej koncepcji pokory. Świat pokorny nie chce być, ale nam wyznawcom Boga tę pokorę proponuje. A więc świat uważa, że my pokorni powinniśmy być łatwym łupem, o nic się nie upomnieć , do polityki się nie mieszać, zła nie demaskować, wszystko znieść , dać się ograbić, i jeszcze oprawcom stopy lizać. No nieee, to nie jest pokora. Nie, nie...''
,,...Pokorny jak walczy to jest dzielnym rycerzem, jak bije, to bardzo skutecznie, jak mówi to tak, że nie ma słowa na odpowiedź. Pokorny to nie słabeusz. Nie ma pokory u człowieka zdeptanego, który się na to zgodził...''
,,...Ten kto ciebie kocha cię nie zniszczy. Ten kto ciebie kocha spełni wobec ciebie posługę upomnienia Ciebie,a jak jesteś troszeczkę pokorny to się zastanowisz i przyjmiesz z wdzięcznością. Ten kto cię upomniał tez będzie przez kogoś upomniany...upomnieć to nie jest OBRAZIĆ, z kultura mądrością czy dyskretnie, z zatroskaniem...
JAK CIE KTO UPOMINA TO PRZYJMIJ Z WDZIĘCZNOŚCIĄ BO ON CI ZYCIE RATUJE... jak masz coś komuś powiedzieć to też... zrób to w miarę bezboleśnie, ale bezboleśnie nie będzie...upomnieć kogoś, czyli dać słowo prawdy, to jest wielki dar... bo jeżeli tak zwana wspólnota ma być grupką schlebiaczy sobie, którzy będą prawić sobie tylko miłe słówka i będą sobie przyjemnie wzajemnie kłamać, to tam ci ludzie będą obstać w pychę, coraz bardziej i bardziej i to już nie będzie wspólnota ludzi wiary, tylko to będzie jakieś środowisko wzajemnej zguby, wspólnego zatracania się.
Zaślepienie z pychy rodzi niepokój, przeczulenie i obraźliwość...zauważ gdzie u ciebie to występuje...przeczulenie, obraźliwość, gdzie cię można obrazić? Gdzie nie wolno cię dotknąć, bo zawyjesz z bólu? Gdzie nie pójdziesz, nie zrobisz czegoś, nie powiesz...? Taka nieśmiałość... to też jest owoc PYCHY...''
google.com/search?client=firefox-b-d&q=O+pysze+ks.+Bąk