pl.news
749

Oskarżyciel Pella powiela schemat z historii Gallaghera

Istnieje uderzające podobieństwo między fałszywymi zeznaniami będącymi podstawą skazania kardynała George'a Pella i głośnej sprawy z 1998 z Filadelfii, dotyczącej fałszywego pozwu o wykorzystanie, odkrył 7 kwietnia serwis Quadrant.org.au.

Oskarżycielem w procesie filadelfijskim był dealer narkotykowy i drobny złodziejaszek, Daniel Gallagher. Przez niego do więzienia trafiło kilku księży. Psychologowie sądowi uznali go za patologicznego kłamcę. Gallagher zmieniał swoje zeznania wielokrotnie.

Tak czy owak, w 2016 dostał od archidiecezji filadelfijskiej 5 milionów dolarów.

Jedną z ofiar Gallaghera był o. Charles Engelhardt. Został niesłusznie skazany i zmarł w więzieniu w 2014 roku.

Gallagher zeznał bardzo obrazowo, że Engelhardt "pieścił" go, kazał mu "uklęknąć" i zmusił do "seksu oralnego".

Szczegóły wykorzystane do zbudowania sprawy Pella są zatrważająco podobne:

# miejsce: zakrystia
# czas: po niedzielnej mszy
# "ofiary": pijący wino ministranci
# byli "pieszeczeni"
# musieli "klęknąć"
# musieli wykonać "fellatio"
# kilka tygodni później "wykorzystano" ich ponownie
# na nic z tego nie było dowodów

Quadrant.org.au stwierdza, że oskarżyciel Pella skopiował historię Gallaghera.

Grafika: George Pell, © Mazur/catholicnews.org.uk, CC BY-NC-SA, #newsOyouuqjibl