,,Rozwiedzeni żyjący w nowych związkach – jak piszą niemieccy biskupi – w pojedynczych przypadkach, mogą być dopuszczeni do Komunii. Ale taka decyzja nie powinna być podejmowana pochopnie; potrzebna jest dokładna samoocena i towarzyszenie duszpasterza w „procesie doprowadzającym do decyzji” – piszą biskupi niemieccy."
,,Zaznaczyli przy tym, że decyzja o przyjęciu sakramentów musi zostać uszanowana przez kapłanów..."

Pewna osoba na tym forum pisała o ,,przesadnej ochronie Najświętszego Sakramentu,, w Kościele przedsoborowym. W związku z tym pewien mój zaobserwowany przykład. W pobliżu należącego do pewnego zakonu kościoła, zwróciła się do mnie starsza kobieta z zapytaniem, gdzie tu jest wejście i powiedziała, że nie wie, bo nie była trzy lata w kościele (nie dodała jednak ,,w tym kościele,,). Niedługo usiadła przede mną. Gdy wierni przystępowali do Komunii Świętej (oczywiście na stojąco i ,,z kolejki,,) jakież było moje zdziwienie, gdy ta kobieta, która stwierdziła, że, jak już wspomniałam, trzy lata nie była w kościele, ,,z marszu,, też przystąpiła do Komunii Świętej,,. Nie znam szczegółów, ale to co ,,uszy słyszały,, a ,,oczy widziały,, jest bardzo wymowne. Być może, gdyby ludzie klękali przed Komunią Świętą, to kobieta by się trochę zastanowiła.....A tak wszyscy, to i ona.

@Maciejzpolski Podawanie Komunii Świętej rozwiedzionym, żyjącym w drugim związku to perfidne służenie szatanowi i akceptacja ,,urzędowa ,, cudzołóstwa,,. Koniec, piszesz śmierdzących orędzi? Ja dodam, że raczej początek wyraźnego i oficjalnego buntu przeciwko Bożym Paragrafom, czyli piekielny cug siarki i smoły, a nam wmawiają, że to wspaniały zapach fioków. Tylko oszuści to potrafią. Głupi lub zdeprawowany w to uwierzy.

W sprawach wiary rzymscy katolicy nie potrzebują żadnych doradców spoza kręgu rzymskiego katolicyzmu.
W sprawach wiary rzymscy katolicy nie potrzebują pohukiwań ludzi o mentalności komsomolców, którzy nachalnie próbują ich odwodzić od "trzeźwego myślenia" (2 Tm 1, 7) i wciągnąć w sieci katolicyzmu reformowanego. Próżny ich trud!

(Sacerdos Hyacinthus )

Quas Primas 1 minutę temu

"Maciejzpolski - Potrafię dyskutować, ale nie pozwolę, byś ty, czy ktokolwiek inny w dyskusji ze mną obrażał mnie pod moimi mediami, dlatego skasowałam komentarze i zablokowałam ciebie."

O nie, taki przedszkolny manewr, to miedzy takimi sciemniaczami jak Ty; najpierw burak bo usunęłaś moje komentarze, a teraz jeszcze chcesz to przykryć bezczelnym kłamstwem o rzekomym obrażaniu?!

To dlaczego kłamczucho, Twój ostatni wpis brzmiał, ze masz dosyć tej dyskusji?!

Dlaczego tłumaczysz się dopiero jak tutaj napisałem o Twoim buraku, a nie zaraz po tym jak Cię żekomo obraziłem?!

Nic prostszego, zacytuj mnie kłamczucho!

No widzisz, teraz wszystko jasne dlaczego tak jedziesz na papieża - ten sam duch...; ten sam swąd...

Fuj

Ad. Quas Primas
"To, co stało się na ostatnim synodzie, a więc, Franciszkowa AL, jej interpretacja przez lewicowych (niewierzących) biskupów i teraz wprowadzenie jej w życie woła o pomstę do Nieba."
Od ponad 20-lat podają komunię rozwiedzionym i faktycznie są poza Kościołem, więc skończcie z tym teatrem odgrywanym żeby zdyskredytować papieża. Podczas "powitania" papieża Benedykta, było widać jak wyglada niemiecki kościół i nie manipulujcie teraz, że adhortacja papieża miała na to wpływ, bo to zwykła ściema, co mamy w ostatnim akapicie tekstu: "Ferrara nazwał nawet ideę „rozeznania” – według interpretacji biskupów z Malty i Niemiec – nowym rodzajem herezji."
Liczycie że nie doczytają do końca, i... smród pozostanie...
Nie nie, będziemy teraz regularnie wietrzyć...
A Ty nie usuwaj moich komentarzy, bo to prostackie, a ty rżniesz tu mentorkę; jak nie czujesz się na siłach stawać do publicznych dyskusji, to nie zabieraj głosu, a jak to robisz, to do końca, a nie takie buraki. Jak chcesz dalej udawać intelektualistkę?!
Ale ściema wypełza jak się powie sprawdzam, co?!

„Nie mów: «Zgrzeszyłem i cóż mi się stało?».
Albowiem Pan jest cierpliwy.
Nie bądź tak pewny darowania ci win,
byś miał dodawać grzech do grzechu.
Nie mów: «Jego miłosierdzie
zgładzi mnóstwo moich grzechów».
U Niego jest miłosierdzie, ale i zapalczywość,
a na grzeszników spadnie Jego gniew karzący.
Nie zwlekaj z nawróceniem do Pana
ani nie odkładaj tego z dnia na dzień:
nagle bowiem gniew Jego przyjdzie
i zginiesz w dniu wymiaru sprawiedliwości” (Syr 5, 4-7).

Przeto: „zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem” (Flp 2, 12).

Przykazania Boże są niezmienne tak samo, jak niezmienny jest Chrystus i Jego Ewangelia. To, co stało się na ostatnim synodzie, a więc, Franciszkowa AL, jej interpretacja przez lewicowych (niewierzących) biskupów i teraz wprowadzenie jej w życie woła o pomstę do Nieba.
Niestety... i tu mogę być znów skrytykowana przez rozentuzjazmowanych "wojtylian", ale jest to owocem posynodalnej adhortacji Familiaris Consortio papieża Jana Pawła II z 1981 roku, a szczególnie ten fragment: "Pojednanie w sakramencie pokuty — które otworzyłoby drogę do komunii eucharystycznej — może być dostępne jedynie dla tych, którzy żałując, że naruszyli znak Przymierza i wierności Chrystusowi, są szczerze gotowi na taką formę życia, która nie stoi w sprzeczności z nierozerwalnością małżeństwa. Oznacza to konkretnie, że gdy mężczyzna i kobieta, którzy dla ważnych powodów — jak na przykład wychowanie dzieci — nie mogąc uczynić zadość obowiązkowi rozstania się, „postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości, czyli powstrzymywać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom”.
I tu rodzi się pytanie: Czy małżeństwo sakramentalne opiera się tylko i wyłącznie na akcie seksualnym, czy jest to tylko jego mała cząstka? Ile godzin w ciągu dnia spędza się ze współmałżonkiem na rozmowach, na wspólnym świętowaniu, sprzątaniu, przygotowywaniu posiłków, rozmowach i spacerach z dziećmi, na zakupach itd, a ile w alkowie? Akt seksualny jest zwieńczeniem całego dnia życia małżeńskiego i rodzinnego. Tak więc powyższe - jeśli faktycznie odbywa się bez tego aktu, to jest innym grzechem... Grzechem ZGORSZENIA!

Posłuchajcie sobie tego kazania:

O ZGORSZENIU – Także o Franciszkowej Adhortacji - ks. Grzegorz Śniadoch IBP – 6 stycznia 2017 r.