01:04:53
ks. Jan Jenkins FSSPX - Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kultury ks. Jan Jenkins FSSPX - Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kulturyWięcej
ks. Jan Jenkins FSSPX - Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kultury
ks. Jan Jenkins FSSPX - Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kultury
peccator ecc udostępnia to
401
PRAWDZIWY KOŚCIÓŁ POZOSTAŁ W TRADYCJI
Deo Gratias !
alex 7
Religia dzisiejszego państwa ?
Pojęcie sankcji, prawa i sprawiedliwości są zasadniczo pojęciami religijnymi i odnoszą się do tego co uznawane jest za dobre i za złe. Jeżeli skazujemy mordercę to wierzymy w zakaz – nie będziesz zabijał…
.
Dlatego państwo jeśli nie jest otwarcie wyznaniowym to posiada jednak swoją religię. Może ono nie głosić swoich zasad jawnie a nawet udawać swoją obojętność …Więcej
Religia dzisiejszego państwa ?
Pojęcie sankcji, prawa i sprawiedliwości są zasadniczo pojęciami religijnymi i odnoszą się do tego co uznawane jest za dobre i za złe. Jeżeli skazujemy mordercę to wierzymy w zakaz – nie będziesz zabijał…
.
Dlatego państwo jeśli nie jest otwarcie wyznaniowym to posiada jednak swoją religię. Może ono nie głosić swoich zasad jawnie a nawet udawać swoją obojętność , w istocie jednak obojętne nie jest…
.
Przyjęte przez państwo prawa i zwyczaje tworzą w zasadzie religię państwową . dlatego jest kłamstwem twierdzenie, że państwo może obyć się bez religii. Jej wyznawanie jest konieczne dla samej istoty rządów.
.
Nigdy jednak w historii ludzkości nie spotkamy czegoś takiego jak państwo obojętne religijnie, ponieważ taka obojętność jest antytezą samej cywilizacji i kultury. To właśnie religia ludu kształtuje jego kulturę . Stąd twierdzenie, że państwo nie powinno wyznawać żadnej religii równoznaczne jest z twierdzeniem , że jego obywatele nie powinni mieć kultury ani wierzeń. Oznaczało by to nie tylko śmierć kultury zachodniej ale wszelkiej kultury.
.
Jeśli dokumenty Soboru Watykańskiego II ogłaszają, że państwo powinno być obojętne w kwestiach religijnych , ma w istocie na myśli, że państwo nie powinno być katolickie, innymi słowy państwo nie powinno wyznawać otwarcie Chrześcijaństwa, dekalog nie może stanowić podstawy jego polityki, a na naukę głoszoną przez Zbawiciela nie ma miejsca w życiu publicznym. Oznacza to przyjęcie religii opartej na wolności i godności człowieka. To jest właśnie religia państwa dzisiejsza…
.

…Owe zasady – wolności, równości i braterstwa, są wrogami nie tylko Kościoła ale i całego rodzaju ludzkiego a Kościół i świat cierpieć będą tak długo póki nie zrzucą jarzma tych idei.