Schönborn twierdzi, że jego gejowski przyjaciel jest kłamcą i opowiada "nonsensowne" historie
![](https://seedus2043.gloriatv.net/storage1/ub2nov1ygrng1ynthp8z3ksxdd6s37m7cwwqb1y.webp?scale=on&secure=-4gqkNTiJna_M8fJWj4i9g&expires=1723247665)
Rzecznik prasowy Schönborna, Michael Prüller przyznał w LifeSiteNews.com 19 września, że kontrowersyjne spotkanie co prawda miało miejsce, ale "błogosławieństwo" nie było tam udzielane jako takie, tylko stanowiło część modlitwy przed posiłkiem i "to nonsens, by robić z tego precedens".
Stanowisko Prüllera nie wyjaśnia, dlaczego to "wspaniałe" błogosławieństwo uczyniło Keszlera "bardzo szczęśliwym". Ten ostatni zresztą całą sytuację "trochę wymuszonym comingo-outem" Schönborna.
Fakt, że Keszler nie został obrażony przez swojego przyjaciela, Schönborna, który de facto nazwał go kłamcą, wskazuje, że obaj, Schönborn i Keszler, są pionkami w tej samej grze, której celem jest przyzwyczajenie ludzi do udzielania gejom błogosławieństwa przez kardynałów.
Grafika: Gery Keszler, Christoph Schönborn, © Figlhaus Wien Akademie für Dialog und Evangelisation, CC BY-SA, #newsOipwkyvkkc
01:25