Amsterdam: Tucho potwierdza negatywny werdykt

Objawienia Amsterdamskie - radzę poczytać źródło

1. Nie ma węża pod stopami i w ogóle zjawa jest zniesmaczona tym że mamy deptać węża jako symbol Lucefera.
2. Jako swoje oparcie w ziemi widzi Holandię i Niemcy jako ostoję dla swojej nowej religii
3. Promienie wychodzą z rąk zjawy, a nie są odbitymi promieniami z nieba.
4. Zjawa przysłania krzyż i kieruje całą uwagę na siebie.
5. Wymusza na widzącej aby nie słuchała księdza spowiednika , którą ją ostrzega przed tą zjawą tylko żeby udała się bezpośrednio do papieża żeby ją ustanownił "WSPÓŁZBAWICIELKĄ" (współodkupicielką) na równi z Jezusem.
6. Prosi o zbombardowanie Rosji i ich laboratoriów
7. O Polsce wyraża się w sposób poniżający ich męczęstwo (to są czasy po II wojnie)
8. Bardzo dziwne barany które się pojawiają wokoło.
9. Nie chce powiedzieć że jest Maryją, Nazywa się Panią wszystkich narodów - ale widać że raczej nie wschodu.
10. Twarz jest innej osoby - ma inne rysy.

I taka ciekawostka z objawień w Akicie - gdy szukano wzoru dla buddyjskiego rzeźbiarza aby wyrzeźbił MB w Akicie, znalazł się obrazek promowany przez objawienie Amsterdamskie.
Buddysta wyrzeźbił wg tego obrazka tą osobę, ale po jakimś czasie w kaplicy zapanowało jakieś światło i figura się zmieniła. Była ładniejsza i miała zupełnie inne rysy twarzy , choć była to ta sama figura.
którą wyrzeźbił buddyski rzeźbiarz. Wezwany na miejsce stwierdził że owszem jest to jego figura ale tej twarzy on nie wyrzeźbił.
Wygląda na to że "niebo" wysłało chyba jakiegoś innego rzeźbiarza żeby zmienić rysy twarzy , które były wzięte z obrazka z objawienia Amsterdamskiego.

sługa Boży Msza Święta to dla mnie czas uobecnionej Golgoty. Owo uobecnienie jest realne, rzeczywiste i również substancjalne/sakramentalne/. Co było na Kalwari sam pan może sobie wyobrazić. Generalnie tłum, który niczego nie rozumiał. Tam byli zgromadzeni wszyscy grzesznicy różnego kalibru. Pod Krzyżem/Ołtarzem/ zgromadziła się garstka wierzących Katolików z Najświętsza Maryją Panną na czele. W novus ordo mamy nic innego jak uobecnienie barbarzyńskiej Golgoty. Co pan na to?

1945–1959: Objawienia w Amsterdamie (Holandia) – Maryja objawiła się Idzie Peerdeman określając się jako Pani Wszystkich Narodów. Początkowo biskupi i Kongregacja Nauki Wiary objawienia odrzucili. Jednak w ostatnich latach prawie 60 diecezji dało temu orędziu imprimatur, a kongregacja postanowiła na nowo przyjrzeć się sprawie. 31 maja 2002 r. biskup diecezjalny potwierdził "nadnaturalny charakter objawień".