pl.news
31,5 tys.

Kardynał Pell "zmienił" swoją wizję piekła

Kardynał George Pell powiedział FirstThings.com (15 listopada), że walczył o pogodzenie miłości Boga z wieczną karą. Przez dziesięciolecia wierzył, że prawie wszyscy zostaną zbawieni, bardzo niewielu …Więcej
Kardynał George Pell powiedział FirstThings.com (15 listopada), że walczył o pogodzenie miłości Boga z wieczną karą.
Przez dziesięciolecia wierzył, że prawie wszyscy zostaną zbawieni, bardzo niewielu pójdzie do piekła, a wielu będzie potrzebowało oczyszczenia w czyśćcu, chociaż wiedział, że doktorzy Kościoła nauczali, że większość rodzaju ludzkiego jest potępiona.
Kardynał był również świadomy ostrzeżenia Chrystusa z Ewangelii Łukasza 13:24: "Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli".
"Zmienił" swoje poglądy, gdy pewien amerykański biskup powiedział, że ukrzyżowanie Chrystusa i działalność kapłańska byłyby bezużyteczne, gdyby nie było wiecznej kary.
Teraz Pell mówi, że był "chronionym sentymentalistą", który ignorował straszne cierpienia spowodowane przez grzech i nie doceniał "zatwardziałości ludzkiej woli".
Uważa, że niebranie na poważnie faktu, że Chrystus będzie sądził wszystkich w ostatnim dniu, jest "w samym sercu kryzysu …Więcej
marcys.td
Mózgi zlasowane SW2.
Dobrze że u kresu swej wędrówki dotarł do tej mądrości.
Inni nie zdążyli
marta1012
Kardynale maluczcy o tym wiedzą już od zarania dziejów a Ty dopiero teraz. Tylko wy o tym na kazaniach nie mówicie jakiś dziwny zakaz.
Marcin_od_sw.Jerzego
Chwala Bogu! Przeciez to logiczne. Jesli komus za zycia nie podobal sie ani Pan Jezus, ani Bog Ojciec, ani Duch Swiety, ani Matka Przenajswietsza, to dlaczego mialby byc zmuszany do ich towarzystwa przez cala wiecznosc? Jesli ktos uwaza, ze Boze Przykazania sa przestarzale, albo ze Bog sie myli i nie przestrzega tych przykazan, to znaczy ze wcale nie kocha Boga. A jesli nie kocha Boga, to Go nie …Więcej
Chwala Bogu! Przeciez to logiczne. Jesli komus za zycia nie podobal sie ani Pan Jezus, ani Bog Ojciec, ani Duch Swiety, ani Matka Przenajswietsza, to dlaczego mialby byc zmuszany do ich towarzystwa przez cala wiecznosc? Jesli ktos uwaza, ze Boze Przykazania sa przestarzale, albo ze Bog sie myli i nie przestrzega tych przykazan, to znaczy ze wcale nie kocha Boga. A jesli nie kocha Boga, to Go nie pragnie. A jesli Go nie pragnie, to jakazto by byla nagroda, gdyby mial spedzac cala wiecznosc w towarzystwie kogos, kogo ani nie pragnie, ani sie z nim nie zgadza?