Patrzę na to co się dzieję i nie dziwię się Policji Chińskiej na Węgrzech bo pan Orban jest dla nich wrogiem nr 1. Nasz rodzimy pan Grzegorz Braun, który nie ma sobie równych wiedzy, elokwencji, charyzmie, głosie i prawdomówności też jest zagrożony. Nie wiem czy zauważyliście ale od lat tworzą historię ekstremistów i radykalistów wśród tych co są z prawej strony ale jakbyśmy się przyjrzeli takim …Więcej
Patrzę na to co się dzieję i nie dziwię się Policji Chińskiej na Węgrzech bo pan Orban jest dla nich wrogiem nr 1. Nasz rodzimy pan Grzegorz Braun, który nie ma sobie równych wiedzy, elokwencji, charyzmie, głosie i prawdomówności też jest zagrożony. Nie wiem czy zauważyliście ale od lat tworzą historię ekstremistów i radykalistów wśród tych co są z prawej strony ale jakbyśmy się przyjrzeli takim osobą, które popełniają czyny zabójcze wobec drugiego człowieka mające prawdę na ustach ale nie taką jaką chcą Żydo-Chazarzy-Amerykańscy czyli uzurpatorzy. To zauważymy, że mają lub mieli pogląd socjalistyczne. Takie, w których im się wszystko należy a oni od siebie nic. Tacy, którzy chcieli by wojny. Tacy, którzy korzystali by ze wszelkich dodatków jakimi państwo jest ich w stanie obdarować, nie pracowali a jak pracują tą są malarzami, pisarzami itd. To są ludzie, którzy opierają swoje życie na daj i nic od siebie lub minimalnie i nie podoba im się, że ktoś chce żeby w końcu wróciła normalność.
Może warto wspomnieć, że projekt "gwiezdnych wojen" nie został zatrzymany i ludzie nie mają pojęcia o działającej technologii i broni, którą można strącać co się chce. Większość nie ma pojęcia o rzeczach jawnych i katastroficznych w skutkach - jak HAARP. (ang.High Frequency Active Auroral Research Program) – program wojskowych badań naukowych prowadzonych wspólnie przez US Air Force, US Navy…Więcej
Może warto wspomnieć, że projekt "gwiezdnych wojen" nie został zatrzymany i ludzie nie mają pojęcia o działającej technologii i broni, którą można strącać co się chce. Większość nie ma pojęcia o rzeczach jawnych i katastroficznych w skutkach - jak HAARP.
(ang.High Frequency Active Auroral Research Program) – program wojskowych badań naukowych prowadzonych wspólnie przez US Air Force, US Navy i DARPA oraz budowany przez BAE Systems. Celem projektu jest, według słów jego twórców:
„Zrozumienie, symulowanie i kontrola procesów zachodzących w jonosferze, które mogą mieć wpływ na działanie systemów komunikacji i nadzoru elektronicznego”. (a to wierzchołek lodowej góry)
Wystarczy pamiętać, że "wynalazki" z których dziś korzystamy (komputer, telefon, mikrofale, lasery, itd.). Kilkadziesiąt lat temu miały zastosowania w wojsku. Dziś szokuje nas sztuczna inteligencja. Ciekawe czym obecnie dysponuje armia.
Jarosław Syn Tadeusza Od kompetentnej osoby z branży słyszałem kiedyś, czym dysponowały służby specjalne podczas 2w.św. I chyba nie chciałbym nawet wiedzieć, czym dysponują teraz. W tym miejscu chciałem tylko zasygnalizować kwestię. Dziś, by strącić cokolwiek latającego, ma dla nich trudność rzędu zdmuchnięcia piórka z dłoni, albo zgaszenia kiepa w popielnicy. Więc omawiany tu "wypadek", …Więcej
Jarosław Syn Tadeusza Od kompetentnej osoby z branży słyszałem kiedyś, czym dysponowały służby specjalne podczas 2w.św. I chyba nie chciałbym nawet wiedzieć, czym dysponują teraz. W tym miejscu chciałem tylko zasygnalizować kwestię. Dziś, by strącić cokolwiek latającego, ma dla nich trudność rzędu zdmuchnięcia piórka z dłoni, albo zgaszenia kiepa w popielnicy. Więc omawiany tu "wypadek", wkomponowujący się w bieg ostatnich zdarzeń zdaje się po prostu kpiną z rachunku prawdopodobieństwa i wszystkich, którzy teraz poddawani są praniu beretów informacyjną burzą. Technologia która wypuszczana jest na rynek dla pospólstwa, dla wojska jest że tak powiem "100 lat za murzynami". A wypuszczana jest bo już w niczym nie zagraża ich planom, ale dodatkowo pomoże je realizować.
Udostępnia się ludziom technologię która ich zniewala. Bawią się nią, żyją, za chwilę pochłania ich, kreuje ich decyzje i wybory - pasie ich jak bydło w zagrodzie, poza którą są "admini" (pasterze) na których decyzje bydło nie ma wpływu, jak na jakość i rodzaj "paszy" którą ci mu wrzucają. Zatem uzależnieni od "zagrody" zżerają wszystko - cokolwiek im się wrzuca. Śmiało można powiedzieć, że w …Więcej
Udostępnia się ludziom technologię która ich zniewala. Bawią się nią, żyją, za chwilę pochłania ich, kreuje ich decyzje i wybory - pasie ich jak bydło w zagrodzie, poza którą są "admini" (pasterze) na których decyzje bydło nie ma wpływu, jak na jakość i rodzaj "paszy" którą ci mu wrzucają. Zatem uzależnieni od "zagrody" zżerają wszystko - cokolwiek im się wrzuca. Śmiało można powiedzieć, że w skali "katolickiej" ten etap już osiągnęli.
Bywa... Trafili na pancerną brzozę ? Nie wykluczone że ci sami ją "sadzili"... Ciekawe czy przypadkowo nad miejscem zdarzenia nie latał "amerykański" "satelita" ?
