Iwi Grzelak
11952

Pan Jezus :

Ten, kto potrafi przebaczać, jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą.
+Która modlitwa jest doskonałą w oczach Ojca? Tak, ze Mną, możesz modlić się i za nieprzyjaciół, sama z siebie nie jesteś w stanie im przebaczyć, o nic sama z siebie nie możesz. Kiedy więc dziś wzywam, byście przebaczali 77 razy, nie bierzcie się do tego dzieła sami, lecz ze Mną."

+" Podczas każdej Eucharystii jest miejsce by wyciągnąć rękę na znak pokoju, tak teraz nie możesz jej wyciągnąć, ale uczyń to, ukochana, w czasie każdej Mszy św, w duchu podając dłoń swym krzywdzicielom, bo i Ja przyjąłem bolesny pocałunek Judasza"

+"Przebaczaj codziennie, niezależnie od tego jak bardzo boli cię ludzką krzywda i czy jest bardziej czy mniej świadoma. Tak będziesz córką bliżej Ojca, który zsyła deszcz na sprawiedliwych i grzeszników ".

+"Chcę pomóc tobie, Anetko, stąd te nauki, przyjaciółko Moja. Gniew, złość i gorycz, a także chęć odwetu, to wszystko, najdroższa zanurz jak najprędzej w Mojej Krwi i kochaj ich za darmo, za darmo, pierwsza szukając zgody przez życzliwe słowo i wyciągniętą rękę. Nie bój się zapytać o zdrowie tych, co sami nie chcą z tobą rozmawiać. "


Gdy wchodziłam do kaplicy usłyszałam: ,,Nikt nie ma większej miłości od tej gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuje. Czy wiesz co znaczą te słowa, Anetko Moja? W jaki sposób możesz je zachować, by być bardziej podobną do Mnie, w tym czasie ucisku?.
Spoglądać ze Mną w tym samym kierunku, dokąd Ja patrzę, nie inaczej, gwiazdko Moja. Pamiętasz mówiłaś dzieciom, by nie rysowały samych siebie na modlitwie.
Ach maleńka, tyś poprawiła, Antka, gdy spytał czy z Jezusem też można się modlić.
Widzisz, mała Moja nauczycielko, błąd.
Ukochana, a z kim modlisz się codziennie? Która modlitwa jest doskonałą w oczach Ojca? Tak, ze Mną, możesz modlić się i za nieprzyjaciół, sama z siebie nie jesteś w stanie im przebaczyć, o nic sama z siebie nie możesz. Kiedy więc dziś wzywam, byście przebaczali 77 razy, nie bierzcie się do tego dzieła sami, lecz ze Mną. To prawda, że mały Antoś musi nauczyć się modlić do Mnie, ale i najpierw być ze Mną. Wiesz, najdroższa, jaka to wielka różnica. Ucz ich, obecności, ona już jest bezsłowną, a tak piękną modlitwą, ze Mną, Przyjacielem.
Tak i zgadzam się z postawą szacunku, choć trzeba, pamiętaj najpierw zachować tą praktykę szukania obecności. Gdzie jest Mój Pan? Jak Samuel trzykrotnie podnosił się z posłania i uczył się odpowiadać na Słowo Boże. Jak ta, która rzekła: ,,Zabrano Pana Mego i nie wiem gdzie Go położono?". Kto szuka znajduje, a kołaczącemu otworzą.
Widzisz Moja mała drobinko, skoro już uczyniłaś kroczek na ciemnej drodze odnajdywania Mnie we wszystkim, to prościej będzie, by tą samą trasą poprowadzić tych, co nie potrafią już chodzić".

Dlaczego mówisz, że to ciemna droga?

,,Ach drobinko, bo wam małym wydaje się że trzeba osiągać niezwykle stany mistyczne albo odmawiać liczne modlitwy, abym Ja wielki Bóg mógł do was choć słowo powiedzieć.
Gdy tymczasem Ja jestem obecny w was i pośród was, tak bliski, że nie potrzebuję waszych pięknych wierszy, by posłuchać bicia serca każdego Mojego dziecka.
Zobacz, młodzieńcy pośród ognia szukali Mego Oblicza i znaleźli, a obecnie w Moich dzieciach nie ma ani wzniosłych pragnień, ani poszukiwań.
Zostały one rozwiane niczym liście na wietrze, przez zdobycze techniki i osiągnięcia naukowe w wielu dziedzinach i niektórzy są szczerze przekonani, że absolutnie wszystko, Anetko Moja, można kupić za pieniądze, nawet życie wieczne. Dziwisz się?
Nie szukają Mnie i nie chcą znaleźć, czy głód, choroba i utrapienie są w stanie zwrócić ich z tej złej ścieżki? Nierzadko nie, ponieważ im ktoś dłużej przebywa w ciemności, temu też trudniej, ujrzeć światło Prawdy i nie zbliża się do niej.
Tak, Anetko Moja, takie najdalej błądzące, błąkające się po bezdrożach owce, Ja najbardziej kocham.
Zauważyłaś jak dzieci są spragnione obecności rodziców, a rozwiązaniem byłoby wyciągnięcie z ich rąk telefonu, a wtedy jego miejsce zastąpiłyby dialog, obecność i zabawa. Wiesz, ile by to kosztowało niektórych? Ile kłótni, nieporozumień i trudów, ale efektem byłyby odbudowane relacje i odnowa życia rodzinnego.
Oczywiście jest to możliwe w cieniu Krzyża i w obliczu wydarzeń, które was czekają. Nie, nie bój się, nie pozwolę cię skrzywdzić. Zresztą mam wielu tych, co swoich szat nie splamili i będą chodzić ze Mną w bieli.
Pamiętasz słowa: ,,Czyż i wy daliście się zwieść, zbadaj i zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei? "
Dziś też chcą podważyć Moje Słowa, które mówią o potrzebie odnowy wszystkiego we Mnie, o nawróceniu, na pierwszym miejscu pasterzy, a następnie reszty Izraela, który pozostanie przy Mnie. Gdybym ogłaszał pokój i bezpieczeństwo, wszyscy biliby brawo, a teraz nikt nie chce słuchać słowa, które mówię do Mojej drobinki ".

Nie nikt, są tacy co słuchają...nieliczni..

,,Ja jednak pragnę, aby dobra nowina dotarła aż na krańce świata.
Kochaj Mnie i nie przestawaj przypominać Moim dzieciom przy każdej okazji jak ich kocham.
Nie chcę śmierci grzesznika, mimo ostrych słów o uporze, braku chęci przebaczenia.
Ten, kto potrafi przebaczać, jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą.
Niestety wy, Anetko, tak poranieni przez grzech pierworodny, macie tendencje do chowania w szufladzie głęboko waszych doznanych krzywd i uraz, i powtarzania sobie uparcie, że są pewne rzeczy, których po prostu nie jesteście w stanie przebaczyć ani sobie, ani innym. Czyż nie, drobinko mała? Czy były w twoim życiu takie osoby, którym nie przebaczyłaś z serca?"

Nie...niekiedy to rzeczywiście było dla mnie bardzo trudne ale próbowałam..

,,A Ja wzmocniłem swoją łaską podjęty trud i teraz jesteś wolna od ciężkiej i groźnej choroby wypominania wszystkiego wszystkim. Ale to zbyt mało, iż jesteś Mi sługą, drobinko.
Twoja sprawiedliwość ma być większa i jaśniejsza to znaczy bardziej widoczna.
Poszukaj w pamięci te osoby winne kilka denarów i zapłać za nie ten dług, a nadto więcej, jak Ja uczyniłem na Krzyżu wobec swoich przyjaciół".

Jak mam to zrobić? Z niektórymi nie ma żadnego kontaktu, a co do innych nawet nie wiem kto to jest, bo gdy donieśli na mnie, nie dowiedziałam się kto to zrobił...

,,To proste, najdroższa. Podczas każdej Eucharystii jest miejsce by wyciągnąć rękę na znak pokoju, tak teraz nie możesz jej wyciągnąć, ale uczyń to, ukochana, w czasie każdej Mszy św, w duchu podając dłoń swym krzywdzicielom, bo i Ja przyjąłem bolesny pocałunek Judasza"

Bolesny?!

,,Bardzo, bo to był Mój przyjaciel, Anetko.."

Był zdrajcą...wydał Ciebie

,,Był przyjacielem. Ja nie postępuję z wami według waszych grzechów ani według win waszych wam nie odpłacam. Do końca widziałem w nim przyjaciela, tak kochałem...Nie rozumiesz?
Dlatego bolało, bo gdyby lżył Mnie nieprzyjaciel, z pewnością bym to znosił...
A tu nie...Choć znałem jego niecne plany, ani przez chwilę nie oddaliłem się od niego, mówiąc: nie znam tego człowieka.
On był, Anetko do końca ważny, kochany i drogi Mojemu Sercu, mimo grzechu, który ogarnął całe jego jestestwo ,nie oddaliłem od niego zdrojów Mego miłosierdzia. Nie chciał z nich skorzystać, choć nie przestawałem walczyć o jego życie.
Widzisz, to dla ciebie, zbyt trudne, by pojąć. A Ja będąc cały Miłością przebaczającą, tylko kocham.
Ucz się, maleńka, ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem.
Przebaczaj codziennie, niezależnie od tego jak bardzo boli cię ludzką krzywda i czy jest bardziej czy mniej świadoma. Tak będziesz córką bliżej Ojca, który zsyła deszcz na sprawiedliwych i grzeszników ".

Pomóż mi, Jezu, bo naprawdę tak nie potrafię...

,,Chcę pomóc tobie, Anetko, stąd te nauki, przyjaciółko Moja. Gniew, złość i gorycz, a także chęć odwetu, to wszystko, najdroższa zanurz jak najprędzej w Mojej Krwi i kochaj ich za darmo, za darmo, pierwsza szukając zgody przez życzliwe słowo i wyciągniętą rękę. Nie bój się zapytać o zdrowie tych, co sami nie chcą z tobą rozmawiać. Bądź dobrą, nieś im Mój uśmiech i pokój, nie swój nastrój, ale głęboki pokój, który daje tobie uczestnictwo w Moim Krzyżu. Bardzo Cię kocham, moja mała Anetko, bardzo, wiesz o tym".
Też Cię kocham!
przeciwherezjom
Tylko tylko przebaczenie, dogłębne, modlitwa za nieprzyjaciół może uratować nasz naród. To jest broń - miłość i przebaczenie - oręż, którym pokonamy naszych wrogów, którzy szykują się do zniszczenia Polski (więcej przedstawiam problem TUTAJ)
WŁADYSŁAW KRÓL udostępnia to
8
Amen.