Premierze! Mateuszku złoty!
Już czas na misericordię dla min. Szumowskiego !

Oczywiście nie czas marzyć o takiej, jakiej użył Maćko z Bogdańca w dyskusji z Kunonem Lichtensteinem. Nie jestem takim optymistą.
Może ofiarujcie mu, jak Sułtani to czynili, zielony, jedwabny sznur?
Nie możecie dopuścić, by ten, pozbawiony rozumu, wiedzy medycznej oraz hamulców osobnik, tak długo rządził dyktatorsko sporym państwem.
Jakżeż groźne jest dla Polaków, gdy urzędujący Prezydent, p. A. Duda, powiada, i to publicznie, że „ufa min. Szumowskiemu”. Szantaż czy demencja?
Może wystarczy łagodna dymisja i oddanie w opiekę Kolegom z Tworek? [chodzi mi oczywiście o p. Sz. !! jakżebym śmiał inaczej!!]
Nie można dopuścić, by ten nieodpowiedzialny osobnik straszył nas latami, jak Balcerowicz, co to zawsze „powinien odejść”.

Mirosław Dakowski
====================
Piszę familiarnie „Mateuszku złoty!”, bo często bawiłem się z nim, gdy miał parę lat, we Wrocławiu. Tak się wtedy dobrze zapowiadał! Nikt z bliskich nie mógł przypuścić, że zejdzie do poziomu banksterów.. Oj, losie…
Zmieniony ( 23.04.2020. )

On juz wielu dokonał , przekazal swojemu bratu na jego firmę 22 mln z naszych [pieniędzy, podpisał umowe z zakonem maltańskim, nikt nie wie co w niej jest, i na ile milionow.

Już nawyższy czas na jego najważniejszą decyzję życia , ...........dopiszcie ja sobie,

Na to czekamy wszyscy w Polsce z utęsknieniem.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski jest dzisiaj bohaterem dla wielu Polaków. Jego zmęczone oczy jak u kacz-prezesa i umiejętnie przemycone do mediów społecznościowych zdjęcie z Matką Teresą miały zrobić z niego symbol bohatera walki z epidemią. Problem w tym, że nie wszyscy się na to złapali. Jest gorzej, bo dotarliśmy do dowodów na to, że minister naraził na ogromne ryzyko dwa miliony Polaków chorych na cukrzycę.A w całej Europie rozlała się panika. W , leku używanym przez dwa miliony polskich cukrzyków, odkryto skażenie . Jest to substancja, którą wstrzykuje się szczurom, żeby przyspieszyć u nich postęp choroby nowotworowej -PRZERAŻENIE -

Dwaj lekarze z Wuhan doznali prawdziwego szoku po wybudzeniu ze śpiączki, w której przebywali z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19. Doktor Yi Fan i jego kolega po fachu dr Hu Weifeng ze zdumieniem dostrzegli, że ich skóra stała się dużo ciemniejsza niż przed chorobą. Jak to możliwe?Obaj lekarze zostali szybko umieszczeni pod maszyną ECMO [pozaustrojowy układ zawierający pompę oraz oksygenator, pozwalający zastąpić przez pewien czas pracę płuc i/lub serca - red.]. Kiedy stan zdrowia pacjentów zaczął się poprawiać, wystąpił u nich dziwny objaw.