Władze Meksyku wymyśliły sobie nowy paragraf noszący nazwę "przemoc cyfrowa", aby uciszyć krytyków neo-komunistycznej ideologii gender.
W efekcie Rodrigo Iván Cortés, były meksykański kongresmen, został "skazany" za to, że nazwał pewnego Luévano (męskiego transwestytę, będącego aktywnym członkiem meksykańskiego kongresu) "mężczyzną identyfikującym się jako kobieta".
Z okazji wprowadzenia wspomnianego paragrafu Luévano przyodział strój biskupa (foto poniżej). Oczywiście, obłąkany mężczyzna sam był inicjatorem nowego prawa wprowadzonego wbrew zdrowemu rozsądkowi, czemu przeciwny był Cortés i jego partia.
Cortés zamierza złożyć odwołanie od wyroku.
Grafika: AdfInternational.org, #newsIgujnscunn