Byli ludzie, którzy kiedyś dali się nabrać na tradycjonalizm pana Roberta. Ja, również przez dość krótki okres czasu miałem pewne nadzieje wobec tego człowieka. Jednakże po stosunkowo krótkim czasie zaczął on mi przypominać posła Nitrasa - nie tylko z wyglądu, bezczelności i agresji - ale głównie ze zmiany swoich przekonań. Nitras zaczynał od Korwina a teraz razem z Trzaskowskim stręczy Polakom elgiebeciarzy.
Bąkiewicz zaczynał od FSSPX a teraz maltretuje posła Brauna (jedynego sprawiedliwego w Sejmie), biorąc kasę od PiS-u jak kurew od bogatego klienta.
Był kiedyś taki jeden socjalista Piłsudski, co zaczynał od rabowania pociągów aby mieć kasę na politykę. Jak to wyszło, wszyscy wiemy. Tak samo będzie z panem Bąkiewiczem - jest dobrym taktykiem ale słabym do bólu strategiem.
Kasa misiu, kasa! - to jest hasło współczesnej polityki. Już prędzej wybaczyłbym mu branie kasy od Ruskich, bez kwitowania i zobowiązań. Ale on śladami nieodżałowanego niegdyś polskiego kapłana Rydzyka bierze od …Więcej