miles_cor
759

45 teologów - cenzury Amoris Laetitia

Adhortacja apostolska Amoris laetitia: krytyka teologiczna

Adhortacja apostolska Amoris laetitia, wydana przez papieża Franciszka 19 marca 2016 r. i zaadresowana do biskupów, kapłanów, diakonów, osób życia konsekrowanego, chrześcijańskich małżeństw i wszystkich świeckich wiernych, wywołała smutek i zmieszanie u wielu katolików z powodu jej niezgodności w wielu punktach z nauczaniem Kościoła Katolickiego w kwestiach wiary i moralności. Sytuacja ta stawia dusze w poważnym niebezpieczeństwie. A ponieważ, jak naucza św. Tomasz z Akwinu, podwładni są zobowiązani publicznie korygować błędy swoich przełożonych, gdy istnieje zagrożenie wiary (Summa Theologiae, IIa IIae q. 33 a. 4 ad 2; a. 7 co.), a także wierni katolicy mają prawo, a czasem wręcz obowiązek aby dbać o swoją wiedzę, kompetencje i pozycję, by móc swoje zapatrywania w sprawach dotyczących Kościoła uczynić znanymi(Łaciński Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 212, §3), katoliccy teolodzy mają ścisły obowiązek aby przemówić przeciwko błędom w dokumencie. Celem tej wypowiedzi o Amoris laetitia jest wypełnić ten obowiązek i wspomóc hierarchię Kościoła w zaadresowaniu tej sytuacji.

Autorytet Amoris laetitia

Oficjalny charakter Amoris laetitia sprawia, że może być ona wielkim niebezpieczeństwem dla wiary i moralności katolików. Choć adhortacja apostolska odnosi się zwykle lub co do zasady do władzy czysto pastoralnej, niemniej, ze względu na powiązanie władzy nauczycielskiej i zarządzającej, odnosi się także w sposób pośredni do władzy nauczycielskiej. Może też zawierać bezpośrednio fragmenty o charakterze nauczycielskim, które wówczas można jako takie jasno wskazać. Tak było w przypadku poprzednich adhortacji apostolskich takich jak Evangelii nuntiandi, Familiaris consortio i Reconciliatio et paenitentia.

Nie ma przeszkód jako takich aby papież użył adhortacji apostolskiej, aby nauczać nieomylnie w sprawach wiary i moralności, ale Amoris laetitia żadnego nauczania nieomylnego nie zawiera, gdyż żadne z jej twierdzeń nie spełnia szczegółowych wymagań stawianych definicji nieomylnej. Jest to zatem przypadek nauczania nie-nieomylnego papieskiego magisterium.

Niektórzy komentatorzy uznali, że dokument nie zawiera nauczania urzędowego jako takiego, ale tylko osobiste refleksje papieża na tematy, które porusza. Takie założenie, jeśli prawdziwe, nie usunęłoby niebezpieczeństwa dla wiary i moralności, jakie stanowi dokument. Jeśli biskup Rzymu wyraża swoje osobistą opinię w dokumencie magisterium, ten wyraz opinii ukazuje pośrednio opinię, o której mowa, jako taką, która jest właściwa dla katolików. W wyniku tego wielu katolików dojdzie do przekonania, że opinia owa jest w rzeczy samej kompatybilna z wiarą i moralnością katolicką. Niektórzy katolicy z szacunku dla osądu wyrażonego przez następcę świętego Piotra, będzie wierzyć, że jest nie tylko dopuszczalna, ale prawdziwa. Jeśli opinia, o której mowa, w rzeczywistości nie jest kompatybilna z wiarą bądź moralnością katolicką, katolicy ci w konsekwencji odrzucają nauczanie Kościoła Katolickiego dotyczące wiary i moralności, jakie odnosi się do tej opinii. Jeśli opinia odnosi się do moralności, praktyczne wyniki działań katolików będą te same czy będą uważali opinię za właściwą czy prawdziwą. Opinia dotycząca zagadnień moralnych, która jest prawdziwie odpowiednią dla papieża jest taka opinia, za którą można zgodnie z przykazaniami podążać. Wiara w praworządność pozycji moralnej będzie zatem prowadzić katolików do przekonania, że jest właściwym zachowywać się tak, jakby była prawdziwa. Jeśli istnieje silna motywacja, żeby tak postępować, a tak jest w przypadku zagadnień tu poruszanych dla tych wiernych, których sytuacji życiowych te zagadnienia dotyczą, większość katolików będzie się zachowywać zgodnie z przedstawionym schematem. Jest to istotny czynnik przy ewaluacji Amoris leatitia, bo dokument ten podejmuje konkretne zagadnienia moralne.
Ale nie jest tak, że Amoris laetita ma być niczym więcej niż tylko wyrazem osobistych opinii papieża. Dokument zawiera twierdzenia o osobistych pozycjach obecnego Ojca Świętego, ale takie wyrażenia nie są niekompatybilne z przedstawieniem tychże pozycji jako nauczania Kościoła za pomocą tego dokumentu. Większość dokumentu zawiera wprost twierdzenia faktów i imperatywne wyrażenia bez odniesienia do osobistych poglądów Ojca Świętego a zatem mają formę nauczania magisterium. Ta forma spowoduje, że katolicy będą wierzyć, że te sformułowania są nie tylko dopuszczalne, ale są nauczaniem autentycznego magisterium, które oczekuje religijnego podporządkowania umysłu i woli, nauczaniem, na które mają odpowiedzieć nie nacechowaną szacunkiem ciszą z towarzyszeniem wewnętrznej niezgody, ale z wewnętrzną aprobatą1.

Niebezpieczeństwa Amoris laetitia

Poniższa analiza nie zaprzecza ani kwestionuje osobistej wiary papieża Franciszka. Nie jest uzasadnione ani uprawnione zaprzeczać wierze jakiegokolwiek autora na podstawie pojedynczego tekstu, a jest to szczególnie prawdziwe w wypadku następcy św. Piotra. Są i inne przyczyny, dla których tekst Amoris laetitia nie boże być użyty jako wystarczający powód aby utrzymywać, że papież popadł w herezję. Dokument jest niezwykle długi i jest prawdopodobne, że znaczna część oryginalnego tekstu została napisana przez autora lub autorów, którzy nie są papieżem Franciszkiem, co jest normalne w przypadku dokumentów papieskich. Te wyrażenia w niej, które przeczą wierze mogły się tam znaleźć w wyniku pomyłki papieża Franciszka a nie w wyniku dobrowolnego odrzucenia wiary.
Kiedy jednak chodzi o sam dokument, nie ma wątpliwości, że stanowi poważne niebezpieczeństwo dla katolickiej wiary i moralności. Zawiera wiele wyrażeń, których nieprecyzyjność czy niejednoznaczność dopuszcza interpretacje, które są niezgodne z wiarą i moralnością, lub sugeruje coś, co jest sprzeczne z wiarą i moralnością bez stwierdzenia tego wprost. Zawiera też twierdzenia, których naturalne znaczenie wydaje się być sprzeczne z wiarą i moralnością.
Wyrażenia znajdujące się w Amoris laetitia nie są czynione z naukową precyzją. To może dawać przewagę bardzo niewielkiej części katolików, która ma przygotowanie teologiczne, ponieważ tacy katolicy będą w stanie rozpoznać, że twierdzenia w Amoris laetitia nie wymagają religijnego podporządkowania umysłu i woli, ani nawet milczenia z szacunkiem na ich temat. Precyzyjne sformułowanie i właściwa forma prawna są potrzebne, aby powstało wiążące nauczanie, a tych w większości w dokumencie brakuje. Jest to jednak szkodliwe dla zdecydowanej większości katolików, którzy nie mają wykształcenia teologicznego i nie są dobrze poinformowanie o nauczaniu katolickim w tematach, które są dyskutowane w adhortacji apostolskiej. Brak precyzji w sformułowaniach czyni je łatwiejszymi do interpretacji w sposób sprzeczny z prawdziwym nauczaniem Kościoła Katolickiego i Bożym Objawieniem i jako takimi usprawiedliwiającymi lub wymagającymi porzucenie tego nauczania przez katolików w teorii i praktyce. Niektórzy kardynałowie, biskupi i kapłani, zdradzając ich obowiązek wobec Jezusa Chrystusa i obowiązek troski o dusze, już oferują tego rodzaju interpretacje.
Problemem z Amoris laetitia nie jest to, że prawnie narzuca wiążące przepisy, które są ze swej natury niesprawiedliwe lub autorytatywnie naucza w sposób wiążący fałszu. Dokument nie ma władzy, by promulgować niesprawiedliwe prawa lub wymagać poparcia fałszywych nauk, ponieważ papież nie ma władzy, by takie rzeczy czynić. Problemem jest to, że dokument może doprowadzić katolików do mylnego wierzenia w to, co jest fałszywe i czynienia tego, co jest zakazane przez Boże Prawo. Dokument jest sformułowane przy pomocy nieprecyzyjnych prawnie czy teologicznie wyrażeń, ale nie ma to znaczenia przy ewaluowaniu jego zawartości, bo nawet najbardziej precyzyjne sformułowanie nie może nadać statusu prawnego czy doktrynalnego uchwałom, które są sprzeczne z Bożym Prawem i Bożym Objawieniem. Co jest istotne w odniesieniu do dokumentu to niszczący wpływ, jaki może mieć na wiarę i życie katolików. Rodzaj tego wpływu będzie zdeterminowany przez znaczenie jakie większość katolików z niego wyniesie, nie zaś znaczenie, które będzie wynikiem ewaluacji z użyciem precyzyjnych teologicznych kryteriów, i to znaczenie zostanie tutaj zaadresowane. Twierdzenia Amoris laetitia, które wymagają cenzury, muszą być zatem potępione w sensie, w jakim przeciętny czytelnik przypisze jej słowom. Przeciętny czytelnik jest tu rozumiany jako taki, który nie próbuje przeinaczyć znaczenia słów w żadną stronę, ale który przyjmie naturalne czy bezpośrednie wrażenie znaczenia słów jako właściwe.
Wiadomym jest, że dla niektórych ocenzurowanych twierdzeń w innych miejscach znajdują się twierdzenia przeciwne i że Amoris laetitia zawiera wiele wartościowych nauk. Niektóre ustępy Amoris laetitia wnoszą istotny wkład w obronę i głoszenie wiary. Krytyka Amoris laetitia zawarta tutaj pozwala, by te wartościowe elementy odniosły ich prawdziwy efekt przez rozróżnienie elementów problematycznych w dokumencie i neutralizację niebezpieczeństw dla wiary, które przedstawiają.
Dla teologicznej klarowności i sprawiedliwości, niniejsza krytyka szkodliwych części Amoris laetitia będzie miała formę teologicznych cenzur poszczególnych fragmentów, które zawierają błędy. Te cenzury powinny być rozumiane w sensie tradycyjnie utrzymywanym przez Kościół2 i są stosowane do fragmentów prout iacent, w kolejności. Ocenzurowane twierdzenia są tak szkodliwe, że nie próbuje się sporządzenia kompletnej listy cenzur, które się do nich stosują. Większość, jeśli nie wszystkie, podpadają pod cenzury aequivoca, ambigua, obscura, praesumptuosa, anxia, dubia,
captiosa, male sonans, piarum aurium offensiva,
jak również te wypisane. Cenzury zawierają i) cenzury, które odnoszą się do ocenzurowanych treści i ii) takie, które odnoszą się do szkodliwego efektu twierdzeń. Cenzury nie mają być wyczerpującą listą błędów, które zawiera Amoris laetitia przy możliwym sposobie odczytu; szukają jakie najgorsze niebezpieczeństwa dla katolickiej wiary i moralności znajdują się w dokumencie. Ocenzurowane twierdzenia są podzielone na te, które są heretyckie i te, które podpadają pod cenzury mniejszej wagi. Twierdzenia heretyckie, ocenzurowane jako „haeretica”, to te, które przeczą twierdzeniom zawartym w Bożym Objawieniu i są określone z powagą osądu jako prawdy objawione czy przez biskupa Rzymu, gdy przemawiał „ex cathedra”, albo przez kolegium biskupów, zebranym na soborze, lub nieomylnie podana do wiary przez zwykłe i uniwersalne Magisterium. Twierdzenia, które podpadają pod mniejsze cenzury niż herezja dołączone zostały jako przedstawiające szczególnie poważne niebezpieczeństwo dla wiary i moralności.
Cenzury tych twierdzeń nie są cenzurami administracyjnych, prawnymi czy doktrynalnymi aktów papieża, gdyż ocenzurowane twierdzenia nie stanowią i nie mogą stanowić takich aktów. Cenzury są przedmiotem synowskiego wezwania do papieża, które prosi go, by wykonał definitywnego i ostatecznego sądownego i doktrynalnego aktu potępiającego ocenzurowane twierdzenia.
Kończąc należy zaznaczyć, że niektórzy teolodzy, którzy podpisali ten list rezerwują sobie prawo do niewielkich zmian w niektórych cenzurach przypisanych do niektórych twierdzeń: ich podpisy powinny być odczytywane jako wskazujące na ich przekonanie, że wszystkie twierdzenia powinny być ocenzurowane i jako ogólną zgodę na cenzury tu proponowane.

Cenzury teologiczne twierdzeń wybranych z adhortacji apostolskiej Amoris laetitia

A). Twierdzenia heretyckie

1).
AL 83: „Kościół (…) zdecydowanie odrzuca karę śmierci”.
Jeśli rozumiane w sensie, że kara śmierci jest zawsze i wszędzie niesprawiedliwa sama w sobie a zatem nie może być kiedykolwiek właściwie przeprowadzona przez organy państwa:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Perniciosa.

Rdz 9:63: „[Jeśli] kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga.”

Zob. także: Kpł 20-1; Pwt 13, 21-22; Mt 15:4; Mk 7:10; J 19:11; Rz 13:4; Hbr 10:28; Innocenty I, list do Exsuperiusa, PL 120: 499A-B; Innocenty III, Wyznanie Wiary przeznaczone dla waldensów, DH 7954; Pius V, Katechizm Soboru Trydenckiego, komentarz do piątego przykazania; Papież Pius XII, Przesłanie do Pierwszego Międzynarodowego Kongresu Histopatologii Systemu Nerwowego, AAS 44 (1952): 787; Jan Paweł II, Katechizm Kościoła Katolickiego, 2267.

2).
AL 156: „Ważne, aby jasno odrzucić wszelkie formy podporządkowania seksualnego.”
Jeśli rozumiane nie jako proste zaprzeczenie temu, że żona winna jest służalcze posłuszeństwo swemu mężowie lub, że mąż ma władzę nad żoną taką jak władza rodzicielska, ale jako również zaprzeczenie temu, że mąż ma jakąkolwiek władzę nad żoną, albo zaprzeczenie temu, że żona ma jakikolwiek obowiązek być posłuszna stosownym poleceniom męża z pozycji i na mocy mu przynależnej jako mężowi:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Prava, perniciosa.
Ef 5:24: „Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom we wszystkim.”
Zob. także: 1 Kor 11:3; Kol 3:18; Tyt 2:3-5; 1 P 3:1-5; Pius V, Katechizm Soboru Trydenckiego, komentarz na temat sakramentu małżeństwa; Leon XIII, Arcanum, ASS 12 (1879): 389; Pius XI, Cast cannubii, AAS 22 (1930): 549 (DH 3708-09); Jan XXIII, Ad Petri cathedram, AAS 51 (1959): 509-10.
3).
AL 159: „Św. Paweł zalecał dziewictwo, bo spodziewał się szybkiego ponownego przyjścia Jezusa Chrystusa i chciał, aby wszyscy skoncentrowali się wyłącznie na ewangelizacji: „czas jest krótki” (1 Kor 7, 29). (...) Zamiast mówić o wyższości dziewictwa pod każdym względem, właściwsze wydaje się ukazanie, że różne stany życia wzajemnie się dopełniają, tak że ktoś może być doskonalszym pod pewnym względem, a inny może być doskonalszy z innego punktu widzenia.”
Rozumiane jako zaprzeczenie, że stan dziewiczy życia konsekrowanego Chrystusowi jako taki jest ponad stanem chrześcijańskiego małżeństwa:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Pernicosa, suspensiva gravis resolutionis.
Sobór Trydencki, sesja 24, kanon 10: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że stan małżeński jest ponad stan dziewiczy bądź celibat, i że nie jest lepszym i bardziej błogosławionym pozostawać w dziewictwie lub celibacie niż być zjednoczonym w małżeństwie, niech będzie wyklęty” (DH 1810).
Zob. także: Mt 19:12,21; 1 Kor 7:7-8,38; 2 Tes 2:1-2; Ap 14:4; Sobór Florencki, Dekret dla jakobitów, DH 1353; Pius X, Odpowiedź Komisji Biblijnej, DH 3629; Pius XII, Sacra virginitas, AAS 46 (1954): 174; Sobór Watykański II, dekret Optatam totius, 10.
4).
AL 295: „W tym względzie św. Jan Paweł II zaproponował tak zwane „prawo stopniowości”, będąc świadomym, że człowiek „poznaje, miłuje i czyni dobro moralne, odpowiednio do etapów swego rozwoju”1. Nie jest to „stopniowość prawa”, ale stopniowość w roztropnym wypełnianiu wolnych aktów w podmiotach, które nie są w stanie zrozumieć, docenić lub w pełni realizować wymogów prawa.”
AL 301: „Dlatego nie można już powiedzieć, że wszyscy, którzy są w sytuacji tak zwanej „nieregularnej”, żyją w stanie grzechu śmiertelnego, pozbawieni łaski uświęcającej. Ograniczenia nie zależą tylko od ewentualnej nieznajomości normy. Podmiot, choć dobrze zna normę, może mieć duże trudności w zrozumieniu „wartości zawartych w normie moralnej”1, lub może znaleźć się w określonych warunkach, które nie pozwalają mu działać inaczej i podjąć inne decyzje bez nowej winy.”
Rozumiane w znaczeniu, że osoba usprawiedliwiona nie ma z Bożą łaską siły aby udźwignąć obiektywne wymagania prawa Bożego tak, jakby któreś z Bożych Przykazań było niemożliwe do wypełnienia dla usprawiedliwionych; albo w znaczeniu, że Boża łaska, gdy usprawiedliwia jednostkę, nie wywołuje w sposób niezmienny i z samej swej natury nawrócenia od wszystkich ciężkich grzechów, albo jest niewystarczająca, aby nawrócić się ze wszystkich ciężkich grzechów:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Impia, blasphema.
Sobór Trydencki, sesja 6, kanon 18: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że przykazania Boże są niemożliwe do wypełnienia nawet dla człowieka, który jest usprawiedliwiony i utwierdzony w łasce, niech będzie wyklęty” (DH 1568).
Zob. także: Rdz 4:7; Pwt 30:11-19; Syr 15:11-20; Mk 8:38; Łk 9:26; Hbr 10:26-29; 1 J 5:17; Zosimus, 15 (lub 16) Synod w Kartaginie, kanon 3 o łasce (DH 225); Felix III, drugi Synod w Orange (DH 397); Sobór Trydencki, sesja 5, kanon 5; sesja 6; kanony 18-20, 22, 27 i 29; Pius V, bulla Ex omnibus afflictionibus, o błędach Michała du Bay, 54, (DH 1954); Innocenty X, constytucja Cum occasione, o błędach Korneliusza Jansena, 1 (DH 2001); Klemens XI, konstytucja Unigenitus, o błędach Pasquiera Quesnela, 71 (DH 2471); Jan Paweł II, adhortacja apostolska Reconciliatio et paenitentia 17: AAS 77 (1985): 222; Veritatis splendor 65-70: AAS 85 (1993): 1185-89 (DH 4964-67).
5).
AL 297: „Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii!”
Jeśli rozumiane w znaczeniu, że żaden człowiek nie może albo nie będzie potępiony i skazany na karę wiecznego piekła:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Scandalosa, perniciosa.
Mt 25:46: „I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.”
Zob. także: Mt 7:22-23; Łk 16:26; J 17:12; Ap 20:10; 16 Synod w Toledo (DH 574); Sobór Laterański IV (DH 801); Benedykt XII, konstytucja Benedictus Deus (DH 1002); Sobór Florencki, dekret Laetentur caeli (DH 1306); Jan Paweł II, list Kongregacji Nauki Wiary, Recentiores episcoporum, AAS 71 (1979): 941; Katechizm Kościoła Katolickiego, 1033-37.
6).
AL 299: „Przyjmuję rozważania wielu Ojców synodalnych, którzy zechcieli stwierdzić, że „osoby ochrzczone, które się rozwiodły i zawarły ponowny związek cywilny, powinny być bardziej włączane we wspólnoty chrześcijańskie na różne możliwe sposoby, unikając wszelkich okazji do zgorszenia. Kluczem duszpasterskiego towarzyszenia im jest logika integracji, aby nie tylko wiedziały, że należą do Ciała Chrystusa, którym jest Kościół, lecz aby mogły mieć tego radosne i owocne doświadczenie. Są ochrzczeni, są braćmi i siostrami, Duch Święty rozlewa w nich dary i charyzmaty dla dobra wszystkich. (…) Oni nie tylko nie muszą czuć się ekskomunikowani, ale mogą żyć i rozwijać się jako żywe członki Kościoła, odczuwając, że jest on matką, która ich zawsze przyjmuje, troszczy się o nich z miłością i wspiera ich na drodze życia i Ewangelii.”
Jeśli rozumiane w znaczeniu, że rozwiedzeni, którzy wstąpili w ponowne cywilne związki małżeńskie wybierając swoją sytuację z pełną wiedzą i wolną wolą, nie są w stanie grzechu ciężkiego i że mogą otrzymać łaskę uświęcającą i wzrastać w miłości:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Scandalosa, prava, perversa.
Mk 10:11-12: „Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo.”
Zob. także: Wj 20:14; Mt 5:32, 19:9; Łk 16:18; 1 Kor 7:10-11; Hbr 10:26-29; Sobór Trydencki, sesja 6, kanony 19-21, 27 (DH 1569-71, 1577); sesja 24, kanony 5 i 7 (DH 1805, 1807); dekret Świętego Oficjum o „Grzechu filozoficznym” (DH 2291); Jan Paweł II, Veritatis splendor, 65-70: AAS 85 (1993): 1185-89 (DH 4964-67).
7).
AL 301: „Dlatego nie można już powiedzieć, że wszyscy, którzy są w sytuacji tak zwanej „nieregularnej”, żyją w stanie grzechu śmiertelnego, pozbawieni łaski uświęcającej. Ograniczenia nie zależą tylko od ewentualnej nieznajomości normy. Podmiot, choć dobrze zna normę, może mieć duże trudności w zrozumieniu „wartości zawartych w normie moralnej”1, lub może znaleźć się w określonych warunkach, które nie pozwalają mu działać inaczej i podjąć inne decyzje bez nowej winy.”
Rozumiane w znaczeniu, że katolicki wierny może mieć pełną znajomość Bożego Prawa i dobrowolnie zdecydować się je złamać w ciężkiej materii i nie znaleźć się w stanie grzechu śmiertelnego w następstwie tego czynu:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Prava, perversa.
Sobór Trydencki, sesja 6, kanon 20: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że usprawiedliwiony człowiek, jakkolwiek doskonały by nie był, nie ma obowiązku przestrzegać przykazań Bożych i kościelnych, ale zobowiązany jest tylko wierzyć tak, jakby Ewangelie były jedynie idealną obietnicą życia wiecznego bez warunku, że przykazania mają być przestrzegane, niech będzie wyklęty” (DH 1570).
Zob. także: Mk 8:38; Łk 9:26; Hbr 10:26-29; 1 J 5:17; Sobór Trydencki, sesja 6, kanony 19 i 27; Klemens XI, konstytucja Unigenitus, o błędach Pasquiera Quesnela, 71 (DH 2471); Jan Paweł II, adhortacja apostolska Reconciliatio et paenitentia 17: AAS 77 (1985): 222; Veritatis splendor, 65-70: AAS 85 (1993): 1185-89 (DH 4964-67).
8).
AL 301: „Dlatego nie można już powiedzieć, że wszyscy, którzy są w sytuacji tak zwanej „nieregularnej”, żyją w stanie grzechu śmiertelnego, pozbawieni łaski uświęcającej. Ograniczenia nie zależą tylko od ewentualnej nieznajomości normy. Podmiot, choć dobrze zna normę, może mieć duże trudności w zrozumieniu „wartości zawartych w normie moralnej”1, lub może znaleźć się w określonych warunkach, które nie pozwalają mu działać inaczej i podjąć inne decyzje bez nowej winy.”
Rozumiane jako powiedzenie, że osoba z pełną wiedzą Bożego Prawa może zgrzeszyć poprzez wypełnianie tego prawa :
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Prava, perversa.
Ps 19:8: „Prawo Pana doskonałe - krzepi ducha; świadectwo Pana niezawodne - poucza prostaczka”
Zob. także: Syr 15:21; Sobór Trydencki, sesja 6, kanon 20; Klemens XI, konstytucja Unigenitus, o błędach Pasquiera Quesnela, 71 (DH 2471); Leon XIII, Libertas praestantissimum, ASS 20 (1887-88): 598 (DH 3248); Jan Paweł II, Veritatis splendor , 40: AAS 85 (1993): 1165 (DH 4953).
9).
AL 303: „Sumienie może jednak uznać nie tylko to, że dana sytuacja nie odpowiada obiektywnie ogólnym postanowieniom Ewangelii. Może także szczerze i uczciwie uznać to, co w danej chwili jest odpowiedzią wielkoduszną, jaką można dać Bogu i odkryć z jakąś pewnością moralną, że jest to dar, jakiego wymaga sam Bóg pośród konkretnej złożoności ograniczeń, chociaż nie jest to jeszcze w pełni obiektywny ideał.”
Rozumiane w znaczeniu, że sumienie może prawdziwie osądzać, że postępowanie potępione przez Ewangelie, a w szczególności, akty płciowe pomiędzy katolikami, którzy wzięli ślub cywilny po rozwodzie, mogą być niekiedy moralnie właściwe, pożądane bądź nakazane przez Boga:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Scandalosa, prava, perversa, perniciosa, impia, blasphema.
Sobór Trydencki, sesja 6, kanon 21: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że Jezus Chrystus został dany ludziom przez Boga jako odkupiciel, któremu mają zawierzyć lecz nie jako prawodawca, któremu zobowiązani są posłuszeństwo, niech będzie wyklęty” (DH 1571).
Sobór Trydencki, sesja 24, kanon 2: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że jest zgodnym z prawem aby chrześcijanin posiadał kilka żon w tym samym czasie i nie jest to zakazane przez jakiekolwiek Prawo Boże, niech będzie wyklęty” (DH 1802).
Sobór Trydencki, sesja 24, kanon 5: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że więź małżeńska może zostać rozwiązana z powodu herezji, trudności we współżyciu albo z powodu dobrowolnej nieobecności jednego z małżonków, niech będzie wyklęty” (DH 1805).
Sobór Trydencki, sesja 24, kanon 7: „Jeśli ktokolwiek twierdzi, że Kościół jest w błędzie bo nauczał i wciąż naucza, że zgodnie z doktryną ewangeliczną i apostolską, więź małżeńska nie może być rozwiązana z powodu cudzołóstwa jednego z małżonków, i że żadne z nich, nawet strona niewinna, która nie dała żadnego powodu do podejrzenia o niewierność, nie może zawrzeć innego związku małżeńskiego podczas trwania tamtego, i że mąż który oddala cudzołożną żonę i żeni się ponownie, i że żona która oddala cudzołożnego męża i wychodzi ponownie za mąż, oboje winni są cudzołóstwa, niech będzie wyklęty” (DH 1807).
Zob. także: Ps 5:5; Ps 18:8-9; Syr 15:20; Hbr 10:26-29; Jk 1:13; 1 J 3:7; Innocenty XI, Potępione twierdzenia ‘Laksystów’, 62-63 (DH 2162-63); Klemens XI, konstytucja Unigenitus, o błędach Pasquiera Quesnela, 71 (DH 2471); Leon XIII, encyklika Libertas praestantissimum, ASS 20 (1887-88): 598 (DH 3248); Pius XII, dekret Świetego Oficjum o etyce sytuacyjnej (DH 3918); Sobór Watykański II, Gaudium et spes, 16; Jan Paweł II, Veritatis splendor, AAS 85 (1993): 1177; Katechizm Kościoła Katolickiego, 1786-87.
10).
AL 304: „Gorąco proszę, abyśmy pamiętali o tym, czego uczy św. Tomasz z Akwinu i abyśmy uczyli się przyswajać to w rozeznaniu duszpasterskim: ‘Chociaż w ogólnych zasadach istnieje jakaś konieczność, to jednak im bardziej schodzi do szczegółów, tym łatwiej o uchybienia. [...] W dziedzinie postępowania, nie we wszystkich jest ta sama prawda lub poprawność działania, gdy chodzi o szczegóły, a tylko gdy chodzi o ogólne zasady. A i u tych, w których jest ta sama poprawność w poszczególnych sprawach, nie jest wszystkim znana w równym stopniu. [...] Im bardziej schodzi się w szczegóły, tym więcej mnoży się sposobów uchybienia’. To prawda, że normy ogólne stanowią pewne dobro, którego nigdy nie powinno się ignorować lub zaniedbywać, ale w swoich sformułowaniach nie mogą obejmować absolutnie wszystkich szczególnych sytuacji.”
Rozumiane w znaczeniu, że zasady i prawdy moralne zawarte w Bożym Objawieniu i prawie naturalnym nie zawierają negatywnych zakazów, które bezwzględnie zakazują szczególnych rodzajów zachowań w pewnych okolicznościach bądź bez względu na jakiekolwiek okoliczności:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Scandalosa, prava, perversa.
Jan Paweł II, Veritatis splendor 115: „Każdy z nas wie, jak doniosła jest nauka stanowiąca centralny temat tej Encykliki, którą dziś przypomina z mocą swego autorytetu Następca Piotra. Każdy z nas jest w stanie dostrzec, jak wielką wagę - nie tylko dla pojedynczych osób, ale dla całej społeczności - ma ponowne stwierdzenie powszechności i niezmienności przykazań moralnych, a w szczególności tych, które bez wyjątku i zawsze zakazują czynów wewnętrznie złych.” (DH 4971).
Zob. także: Rz 3:8; 1 Kor 6:9-10; Gal 5:19-21; Ap 22:15; Sobór Laterański IV, rozdz. 22 (DH 815); Sobór w Konstancji, bulla Inter cunctas, 14 (DH 1254); Paweł VI, Humanae vitae, 14: AAS 60 (1968) 490-91; Jan Paweł II, Veritatis splendor, 83: AAS 85 (1993): 1199 (DH 4970).
11).
AL 308: „Rozumiem tych, którzy wolą duszpasterstwo bardziej rygorystyczne, nie pozostawiające miejsca na żadne zamieszanie. Szczerze jednak wierzę, że Jezus Chrystus pragnie Kościoła zwracającego uwagę na dobro, jakie Duch Święty szerzy pośród słabości: Matki, która wyrażając jednocześnie jasno obiektywną naukę ‘nie rezygnuje z możliwego dobra, lecz podejmuje ryzyko pobrudzenia się ulicznym błotem’.”
Jeśli rozumiane w znaczeniu, że nasz Pan Jezus Chrystus chce, aby Jego Kościół porzucił wiekową dyscypliną odmawiania Eucharystii rozwiedzionym, którzy zawarli nowy związek małżeński i odmowy udzielania rozgrzeszenia rozwiedzionym, którzy zawarli nowy związek małżeński a którzy nie wyrażają skruchy z powodu swego stanu i mocnego postanowienia jego zmiany:
i). Haeretica, sacrae Scripturae contraria.
ii). Scandalosa, prava, perversa, impia, blasphema.
1 Kor 11:27: „Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny staje się Ciała i Krwi Pańskiej.”
Familiaris consortio, 84: „Pojednanie w sakramencie pokuty - które otworzyłoby drogę do komunii eucharystycznej - może być dostępne jedynie dla tych, którzy żałując, że naruszyli znak Przymierza i wierności Chrystusowi, są szczerze gotowi na taką formę życia, która nie stoi w sprzeczności z nierozerwalnością małżeństwa. Oznacza to konkretnie, że gdy mężczyzna i kobieta, którzy dla ważnych powodów - jak na przykład wychowanie dzieci - nie mogąc uczynić zadość obowiązkowi rozstania się, ‘postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości, czyli powstrzymywać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom’.”

Sobór Laterański II, kanon 20: „Ponieważ istnieje rzecz, która wyraźnie powoduje wielki niepokój w Kościele świętym, to jest nieszczera spowiedź, ostrzegamy naszych braci w biskupstwie, a także kapłanów, aby nie pozwalali duszą świeckim dać się oszukać czy zaciągnąć do piekła poprzez nieszczerą spowiedź. Pewnym jest, że spowiedź jest nieszczera kiedy wiele grzechów się pomija, zaś spowiada tylko z jednego, lub gdy wyznaje się jeden w taki sposób, że penitent nie wyznaje innego” (DH 717).

Zob. także: Mt 7:6; Mt 22: 11-13; 1 Kor 11:28-30; Hbr 13:8; Sobór Trydencki, sesja 14, dekret
o spowiedzi, rozdz. 4; Sobór Trydencki, sesja 13, dekret o Najświętszej Eucharystii (DH 1646-
47)); Innocenty XI, potępione twierdzenia ‘Laksystów’, 60-63 (DH 2160-63); Jan Paweł
II, Katechizm Kościoła Katolickiego, 1385, 1451, 1490.

B). Twierdzenia podpadające pod mniejsze cenzury

12).
AL 295: „W tym względzie św. Jan Paweł II zaproponował tak zwane „prawo stopniowości”, będąc świadomym, że człowiek „poznaje, miłuje i czyni dobro moralne, odpowiednio do etapów swego rozwoju”1. Nie jest to „stopniowość prawa”, ale stopniowość w roztropnym wypełnianiu wolnych aktów w podmiotach, które nie są w stanie zrozumieć, docenić lub w pełni realizować wymogów prawa.”
Jeśli rozumiane w znaczeniu, że wolne czyny, które nie spełniają w całości obiektywnych nakazów Prawa Bożego mogą być moralnie dobre:
i). Erronea in fide.
ii). Scandalosa, prava.
1 J 3:4: „Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem.”

Zob. także: Leon XIII, Libertas praestantissimum, ASS 20 (1887-88): 598 (DH 3248); Jan Paweł
II, Veritatis splendor, 40: AAS 85 (1993): 1165 (DH 4953).

13).
AL 296: „’Dwie logiki spotykamy w całych dziejach Kościoła: usuwanie na margines i włączanie [...]. Drogą Kościoła, począwszy od Soboru Jerozolimskiego, jest zawsze droga Jezusa: droga miłosierdzia i integracji [...]. Drogą Kościoła jest niepotępianie nikogo na wieczność’”
AL 297: „Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii!”
Rozumiane w znaczeni, że w okolicznościach, gdy przestępca nie przestaje popełniać przestępstwa Kościół nie ma mocy lub prawa by go ukarać czy potępić bez późniejszego cofnięcia bądź zniesienia tych sankcji, lub że Kościół nie ma mocy bądź prawa by potępić czy wykląć jednostki po ich śmierci:
i). Erronea in fide.
ii). Scandalosa, perniciosa, derogans praxi sive usui et disciplinae Ecclesiae.

1983 Kodeks Prawa Kanonicznego, kanon 1358: „Zwolnienia z cenzury nie można udzielić, jeśli przestępca nie odstąpił od uporu”.
Sobór Konstantynopolitański III, potępienie monoteletów i papieża Honoriusza I: „Z tych zaś porzucamy bezbożne nauki, tj. tych właśnie, z których według naszego osądu zostały wyrzucone także ze świętego Kościoła Bożego imiona, tj. Sergiusza, który zaczął pisać o tej bezbożnej nauce, Cyrusa z Aleksandrii, Pyrrusa, Pawła i Piotra, i tych, którzy sprawowali swój urząd biskupi na tronie tego miasta powierzonego opiece Boga i myśleli podobnie jak tamci; potem zaś także (imię) Teodora, byłego biskupa w Faran; wszystkie te wymienione przedtem osoby wspomniał Agaton, bardzo święty i trzykrotnie błogosławiony papież dawnego Rzymu, w swoim piśmie do […] cesarza i odrzucił, ponieważ bronili oni poglądów, które są przeciwne naszej prawowiernej wierze; ustalamy, żeby ci także byli obłożeni anatemą. Razem z tymi powinien, tak postanawiam, być wyrzucony ze świętego Kościoła Bożego także Honoriusz, były papież dawnego Rzymu.” (DH 550).

Zob. także: Sobór Konstantynopolitański II, kanony 11-12; Synod Laterański, kanon 18 (DH 518-20); Leon II, list Regi regum, DH 563; Sobór Konstantynopolitański IV, kanon 11; Sobór Florencki, dekret dla jakobitów (DH 1339-1346); Benedykt XV, Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r., kanony 855, 2214, 2214:1 i 2257; Jan Paweł II, Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r., kanony 915 i 1311; Kodeks Prawa Kanonicznego kościołów wschodnich, kanon 1424:1.

14).
AL 298: „Osoby rozwiedzione, żyjące w nowym związku, mogą na przykład znaleźć się w bardzo różnych sytuacjach, które nie powinny być skatalogowane lub zamknięte w zbyt surowych stwierdzeniach, nie pozostawiając miejsca dla odpowiedniego rozeznania osobistego i duszpasterskiego. Czym innym jest drugi związek, który umocnił się z czasem, z nowymi dziećmi, ze sprawdzoną wiernością, wielkodusznym poświęceniem, zaangażowaniem chrześcijańskim, świadomością nieprawidłowości swojej sytuacji i wielką trudnością, by cofnąć się wstecz bez poczucia w sumieniu, że popadłoby się w nowe winy.”
Jeśli rozumiany w znaczeniu, że osoby które są w cywilnym związku małżeńskim z kim innym niż ich prawdziwi małżonkowie, okazują chrześcijańską cnotę poprzez wierność w sferze intymnej ich cywilnym partnerom:
i). Erronea in fide.
ii). Scandalosa.
1 Kor 7:10-11: „Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża! Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotna albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony.”

Zob. także: Rdz 2:21; Ml 2:15-16; Mt 5:32, 19:9; Mk 10:11-12; Łk 16:18; Hbr 13:4; Leon I, list Quam laudabiliter (DH 283), list Regressus ad nos (DH 311-14); Innocenty III, list
Gaudemus in Domino (DH 777-79); Sobór Lyoński II, wyznanie wiary cesarza Michała Paleologa (DH 860); Sobór Trydencki, sesja 24, kanony 5, 7; Pius Vl, Rescript. ad Episc. Agriens., 11 lipca 1789; Arcanum, ASS 12 (1879-80): 388-94; Pius XI, Casti connubii, AAS 22 (1930): 546-50 (cf. Dz 3706-10); Jan Paweł II, adhortacja apostolska Familiaris consortio, 19, 80-81, 84: AAS 74 (1982) 92-149; Katechizm Kościoła Katolickiego, 1643-49.
15).
AL 298: „Kościół uznaje sytuacje ‘gdy mężczyzna i kobieta, którzy dla ważnych powodów – jak na przykład wychowanie dzieci – nie mogą uczynić zadość obowiązkowi rozstania się’ [przypis 329] W tych sytuacjach wielu, znając i przyjmując możliwość pozostawania w związku ‘jak brat i siostra’, którą oferuje im Kościół, odkrywają, że jeśli brak pewnych wyrazów intymności ‘nierzadko wierność może być wystawiona na próbę, a dobro potomstwa zagrożone’ ” {N. B. Ostatnia część w pojedynczych apostrofach myląco odnosi do rozwiedzionych żyjących w małżeństwach cywilnych sformułowanie z Soboru Watykańskiego II, Gaudium et Spes, 51, które odnosi się wyłącznie do ważnie poślubionych par.}
Rozumiane jako wspierające roszczenia, aby rozwiedzione i żyjące w małżeństwach cywilnych pary były zobowiązane do wzajemnej wierności sobie raczej niż ich prawdziwym małżonkom, albo że życie `jak brat z siostrą` mogłoby być albo karygodną okazją do grzechu przeciwko temu rzekomemu zobowiązaniu, albo karygodną przyczyną szkody wyrządzonej ich dzieciom:
i). Erronea in fide.
ii). Scandalosa, prava, perversa.
Syr 15:20: „Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.”

Zob. także: Rz 3:8, 8:28; 1 Tes 4:7; Jk 1:13-14; Jan Paweł II, Veritatis splendor, 79-83: AAS 85 (1993): 1197-99 (DH 4969-70).
16).
AL 300: „ponieważ ‘stopień odpowiedzialności nie jest równy w każdym przypadku’, to konsekwencje lub skutki danej normy niekoniecznie muszą być takie same. [odnośnik 336] Nawet, gdy chodzi o dyscyplinę sakramentalną, ponieważ po rozeznaniu można uznać, że w danej sytuacji nie ma poważnej winy.”
AL 305: „Ze względu na uwarunkowania i czynniki łagodzące możliwe jest, że pośród pewnej obiektywnej sytuacji grzechu osoba, która nie jest subiektywnie winna albo nie jest w pełni winna, może żyć w łasce Bożej, może kochać, a także może wzrastać w życiu łaski i miłości, otrzymując w tym celu pomoc Kościoła. [przypis 351] W pewnych przypadkach mogłaby to być również pomoc sakramentów. Dlatego ‘kapłanom przypominam, że konfesjonał nie powinien być salą tortur, ale miejscem miłosierdzia Pana’. Zaznaczam również, że Eucharystia ‘nie jest nagrodą dla doskonałych, lecz szlachetnym lekarstwem i pokarmem dla słabych’.”
Rozumiane jako powiedzenie, że nieobecność ciężkiej winy z powodu zmniejszonej odpowiedzialności może pozwolić na dopuszczenie do Eucharystii w przypadku rozwiedzionych, którzy wstąpili w cywilne związki małżeńskie, którzy nie żyją w separacji ani nie decydują się żyć w całkowitej wstrzemięźliwości w obiektywnej sytuacji cudzołóstwa i bigamii:
i). Erronea in fide, falsa.
ii). Scandalosa.
Jan Paweł II, Familiaris consortio 84: „Kościół jednak na nowo potwierdza swoją praktykę, opartą na Piśmie Świętym, niedopuszczania do komunii eucharystycznej rozwiedzionych, którzy zawarli ponowny związek małżeński. Nie mogą być dopuszczeni do komunii świętej od chwili, gdy ich stan i sposób życia obiektywnie zaprzeczają tej więzi miłości między Chrystusem i Kościołem, którą wyraża i urzeczywistnia Eucharystia. Jest poza tym inny szczególny motyw duszpasterski: dopuszczenie ich do Eucharystii wprowadzałoby wiernych w błąd lub powodowałoby zamęt co do nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa. Pojednanie w sakramencie pokuty — które otworzyłoby drogę do komunii eucharystycznej — może być dostępne jedynie dla tych, którzy żałując, że naruszyli znak Przymierza i wierności Chrystusowi, są szczerze gotowi na taką formę życia, która nie stoi w sprzeczności z nierozerwalnością małżeństwa. Oznacza to konkretnie, że gdy mężczyzna i kobieta, którzy dla ważnych powodów — jak na przykład wychowanie dzieci — nie mogąc uczynić zadość obowiązkowi rozstania się, ‘postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości, czyli powstrzymywać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom’.”

1 J 2:20: „Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.”

Zob. także: Ez 3:17; Mt 28:20; 1 Kor 11:27-29; Ef 5:30-32; Sobór Laterański II, DH 717; Paweł V, Rituale Romanum, 49; Benedykt XIV, zatwierdzenie Synodu Maronitów; encyklika Ex omnibus; Benedykt XV, Kodeks prawa kanonicznego z 1917 r., kanon 855; Jan Paweł II, Kodeks prawa kanonicznego z 1983, kanon 915; Kongregacja Nauki Wiary, List do biskupów Kościoła katolickiego na temat przyjmowania Komunii św. przez wiernych rozwiedzionych żyjących w nowych związkach, AAS 86 (1994): 974-79; Kodeks Prawa Kanonicznego kościołów wschodnich, kanon 712; Katechizm Kościoła Katolickiego, 1650, 2390; Kongregacja Nauki Wiary, w „Documenti e Studi”, O pasterskiej trosce o rozwiedzionych żyjących w związkach cywilnych, Vatican City 1998, str. 20-29; Papieska Rada ds. Tekstów Prawnych, Deklaracja dotycząca dopuszczania do Komunii Świętej wiernych rozwiedzionych, którzy wstąpili w nowe związki, w Internecie (ang.): www.vatican.va/…/rc_pc_intrpt
xt_doc_20000706_declaration_en.html ; Benedykt XVI, adhortacja apostolska Sacramentum caritatis 29: AAS 99 (2007), 128-29.
17).
AL 298: „Osoby rozwiedzione, żyjące w nowym związku, mogą na przykład znaleźć się w bardzo różnych sytuacjach, które nie powinny być skatalogowane lub zamknięte w zbyt surowych stwierdzeniach, nie pozostawiając miejsca dla odpowiedniego rozeznania osobistego i duszpasterskiego. Czym innym jest drugi związek, który umocnił się z czasem, z nowymi dziećmi, ze sprawdzoną wiernością, wielkodusznym poświęceniem, zaangażowaniem chrześcijańskim, świadomością nieprawidłowości swojej sytuacji i wielką trudnością, by cofnąć się wstecz bez poczucia w sumieniu, że popadłoby się w nowe winy.”
Jeśli rozumiana w znaczeniu, że rozwiedzeni, którzy wstąpili w nowe związki mogą albo zgrzeszyć albo zaciągnąć winę przez wystawienie się na grzech poprzez powstrzymywanie się od związków o charakterze seksualnym w zgodzie z wiekowym nauczaniem i dyscypliną Kościoła:
i). Temeraria, falsa.
ii). Scandalosa, prava, derogans praxi et disciplinae Ecclesiae.
Syr 15:15: „Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochowanie wierności [zależy od Jego] upodobania.”

Zob. także: 1 Kor 7:11, 10:13; Jan Paweł II, Veritatis splendor, 102-03: AAS 85 (1993): 1213-14; adhortacja apostolska Familiaris consortio, 84, AAS 74 (1982) 92-149; Katechizm Kościoła Katolickiego, 1650; Benedykt XVI, adhortacja apostolska Sacramentum caritatis 99
(2007), 128-29.
18).
AL 298: „Istnieje także przypadek osób, które podjęły wielki wysiłek, aby uratować pierwsze małżeństwo i doznały niesprawiedliwego porzucenia, lub ‘tych, którzy zawarli nowy związek ze względu na wychowanie dzieci, często w sumieniu subiektywnie pewni, że poprzednie małżeństwo, zniszczone w sposób nieodwracalny, nigdy nie było ważne’.”
Jeśli rozumiane w znaczeniu, że subiektywne przekonanie w sumieniu o nieważności poprzedniego małżeństwa jest wystarczające samo w sobie by usprawiedliwić od winy bądź prawnych konsekwencji tych, którzy zawierają nowe małżeństwo, gdy ich poprzednie małżeństwo jest uważane przez Kościół jako ważne:
i). Temeraria, falsa.
ii). Scandalosa.
Sobór Trydencki, sesja 24, kanon 12: „Jeśli ktoś twierdzi, że przypadki małżeńskie nie podlegają jurysdykcji kościelnej, niech będzie wyklęty” (DH 1812).
Zob. także: Leon XIII, Arcanum, AAS 12 (1879), 393; Jan Paweł II, Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r., kanony 1059-60, 1085.
19).
AL 311: „Nauczanie teologii moralnej nie powinno pomijać przyswojenia sobie tych rozważań”
Rozumiane w znaczeniu, że nauczanie teologii moralnej w Kościele Katolickim powinno przedstawiać jako możliwe lub prawdziwe którąkolwiek z propozycji ocenzurowanych powyżej:
i). Falsa.
ii). Scandalosa, prava, perversa, perniciosa.
Mt 5:19: „Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.”

Zob. także: Iz 5:20; Mt 28:20; 1 Tm 6:20; Jk 3:1; Pius IX, bulla Ineffabilis Deus (DH 2802); Sobór Watykański I, konstytucja Dei Filius, rozdz. 4 (DH 3020); Pius X, motu prioprio Sacrorum antistitum (DH 3541); Sobór Watykański I, konstytucja Dei Filius, rodz. 4 (DH 3020); Kongregacja Nauki Wiary, Iusiurandum fidelitatis in suscipiendo officio nomine ecclesiae exercendo, AAS 81 (1989): 106; Kongregacja Nauki Wiary, Donum veritatis, O kościelnym powołaniu teologów, AAS 82 (1990): 1559; Jan Paweł II, Veritatis splendor, 115-16: AAS 85 (1993): 1223-24; Benedykt XVI, Kongregacja Nauki Wiary, notyfikacja dot. dzieł o. Jona Sobrino SJ, 2 (DH 5107).

Twierdzenia ocenzurowane powyżej zostały potępione w wielu poprzednich dokumentach magisterium. Jest pilnie konieczne aby ich potępienie zostało powtórzone przez papieża w definitywny i ostateczny sposób i aby zostało autorytatywnie stwierdzone, że Amoris laetitia nie wymaga, aby którekolwiek z nich było przedmiotem wiary bądź uważane za możliwie prawdziwe.

1 Cf. Lucien Choupin, Valeur des décisions doctrinales et disciplinaires du Saint-Siège, 2 ed. (Paris: Beauchesne, 1913), str. 52-55; i A.-M. Aubry, Obéir ou assentir ? De la « soumission religieuse » au magistère simplement authentique, Paris, DDB, collection « Sed Contra », 2015
2Zob. H. Quilliet, „Censures doctrinales”, DTC II, 2101-2113, a także Święta Kongregacja Nauki Wiary, „Wyjaśnienie doktrynalne dotyczące końcowej części formuły Wyznania wiary”, 29 czerwca 1998 r.
3Cytaty z Pisma Świętego w polskim tłumaczeniu pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wyd. V (1999), w oryginale – z Vulgaty lub neo-Vulgaty [przyp. tłum.]
4Wszystkie odniesienia do Denzingera pochodzą z wydania 43.