Kto nie prosi, ten nie otrzymuje. Kto nie puka, temu nie otworzą! Trwają obrady Synodu Biskupów o synodalności i wierni zostali zaproszeni do wypowiedzenia swojego zdania. Katolicy tradycyjni mają wiele do powiedzenia ale nie zostali zaproszeni. Tymczasem może dojść do sytuacji, kiedy Msza Święta w Tradycyjnym Rycie Rzymskim przestanie być odprawiana w strukturach kościoła, a zostanie tylko poza …Więcej
Kto nie prosi, ten nie otrzymuje. Kto nie puka, temu nie otworzą!
Trwają obrady Synodu Biskupów o synodalności i wierni zostali zaproszeni do wypowiedzenia swojego zdania. Katolicy tradycyjni mają wiele do powiedzenia ale nie zostali zaproszeni. Tymczasem może dojść do sytuacji, kiedy Msza Święta w Tradycyjnym Rycie Rzymskim przestanie być odprawiana w strukturach kościoła, a zostanie tylko poza kanonicznymi strukturami. Dlatego prosimy Katolików, a szczególnie tych, którym zależy na zachowaniu Świętej Tradycji i Mszy Świętej, którą odprawiali wszyscy doktorowie, święci, święte, męczennicy, wyznawcy Kościoła, aby zabrali głos i podpisali naszą petycję. Ta MSza Święta stała się nie tylko źródłem duchowym Europy ale została przyjęta jako własne prawo państwa polskiego na synodzie Piotrkowskim w 1564 roku. Dlatego Msza Święta w Tradycyjnym Rycie Rzymskim jest prawem nie tylko Kościoła w Polsce, ale prawem własnym państwa polskiego przyjętym przez króla Zygmunta Augusta. Nikt nie może Polski pozbawić tej Mszy Świętej, której ani Kościół ani państwo nie może usunąć, gdyż chronią je prawa Kościelne i świeckie. Proszę, aby każdy kto może zabrał głos na Synodzie, broniąc swobody odprawiania tej Mszy Świętej oraz w obronie korzystania wiernych z jej owoców. Prosimy składać podpis pod petycją, która już w czasie rzeczywistym drogą elektroniczną zostanie zgłoszona poprzez Ordynariat Polowy do dyskusji synodalnych, a w połowie lutego zostanie wysłana do Ojców Synodalnych, do Konferencji Episkopatu Polski, do nuncjusza Apostolskiego w imieniu wiernych Świętej Tradycji Katolickiej w Polsce. Serdecznie zachęcamy do wyrażenia swoich potrzeb i bardzo dziękujemy za poparcie! Kto nie puka, temu nie otworzą, kto nie prosi, ten nie otrzymuje.
Nie uciekamy - idziemy na zderzenie. Pan Bóg ma zwyczaj wyciągać ludzi z problemów w ostatnim momencie (Żydzi byli w Morzu Czerwonym po szyje, gdy wody się rozstąpiły. Nóż już był nad Izaakiem, gdy Anioł złapał Abrahama za rękę ) czekamy, obserwujemy i modlimy się.
