IosephusK.
18840

Pożegnalne słowa do swoich kapłanów

Pożegnalne słowa do swoich kapłanów www.ultramontes.pl/hughes_pozegnalne_slowa.htm O spuściźnie Benedykta XVI KS. BENEDICT HUGHES CMRI Trzy dni po niespodziewanym ogłoszeniu zamiaru zrzeczenia się "…Więcej
Pożegnalne słowa do swoich kapłanów
www.ultramontes.pl/hughes_pozegnalne_slowa.htm
O spuściźnie Benedykta XVI
KS. BENEDICT HUGHES CMRI
Trzy dni po niespodziewanym ogłoszeniu zamiaru zrzeczenia się "papiestwa", Benedykt XVI spotkał się z duchowieństwem Rzymu. Niewątpliwie spotkanie to było wzruszające dla zgromadzonych księży, zważywszy na okoliczności, ale również wywołało nostalgiczne uczucia u samego Benedykta. (Tragiczny charakter jego wypowiedzi polega na tym, że nie potrafił się zdobyć na przyznanie, iż z jego ukochanym Vaticanum II było coś nie tak, skoro winę za straszliwe skutki soboru usiłował zrzucić na innych).
W odróżnieniu do jego zwyczaju odczytania przygotowanego tekstu, Benedykt XVI przemawiał do zebranego kleru spontanicznie. Przypominało to bardziej przyjazną pogawędkę niż oficjalną przemowę. W takiej właśnie atmosferze mówca zagłębił się w swój ulubiony temat – Vaticanum II. Można sobie wyobrazić, z jaką uwagą przysłuchiwało mu się zaciekawione audytorium, skoro nie …Więcej
IosephusK.
Papież Inocenty III (1198-1216), jeden z najbardziej zdecydowanych obrońców papieskiej władzy w całej historii papiestwa, nauczał:
“On [papież] może być sądzony przez ludzi a raczej uznany za już osądzonego, jeżeli na przykład popadnie w herezję, gdyż ten kto nie wierzy już został osądzony”. (Sermo 4).
IosephusK.
aaa — 2013-05-03 00:26:45:
Lefebrysta mówi;
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
zauważył neon.
tahamata
Zaprawdę... wiele zrozumiałeś z tego, co napisałem.
Tak... owieczki stworzyła Bozia a ja się cieszę z wszystkiego i uśmiecham się do wszystkich. Jako ostatnia szumowina, lefebrysta, schizmatyk i cyklista życzę wszystkim uśmięchniętego i radosnego taplania się w ignorancji.
Z Panem Bogiem!Więcej
Zaprawdę... wiele zrozumiałeś z tego, co napisałem.
Tak... owieczki stworzyła Bozia a ja się cieszę z wszystkiego i uśmiecham się do wszystkich. Jako ostatnia szumowina, lefebrysta, schizmatyk i cyklista życzę wszystkim uśmięchniętego i radosnego taplania się w ignorancji.

Z Panem Bogiem!
aaa
tahamata — 2013-05-02 14:58:26:
Tyle, że sprawa jest dużo cięższego kalibru: biskup musi być w jedności z Papieżem i basta.
-----------------
Twoje słowa nadają się na niezły kawał;
Lefebrysta mówi;
Biskup musi być w jedności z Papieżem i basta.
To sprawa ciężkiego kalibru.

😀 😀 😀
tahamata
aaa — 2013-05-01 23:41:56:
Dopiero co strofowałeś niewiastę że uogólnia, a robisz to samo,
Biskup(pasterz) a funkcjonariusz to nie to samo.
==========================
Widzisz, ja nie uogólniłem tylko dowiodłem dużej niechęci polskiego episkopatu do Tradycji Kościoła. O tutaj:
"40 miejsc... 40 kapłanów... 40 kapłanów na 10114 parafii, 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych i 6,3 tys. …Więcej
aaa — 2013-05-01 23:41:56:

Dopiero co strofowałeś niewiastę że uogólnia, a robisz to samo,

Biskup(pasterz) a funkcjonariusz to nie to samo.
==========================
Widzisz, ja nie uogólniłem tylko dowiodłem dużej niechęci polskiego episkopatu do Tradycji Kościoła. O tutaj:

"40 miejsc... 40 kapłanów... 40 kapłanów na 10114 parafii, 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych i 6,3 tys. księży zakonnych. Nie chce mi się liczyć jaki to ułamek promila. Tak wygląda skuteczność motu proprio Summorum Pontificum w Polsce."

Wyobraź sobie, że "kakao" wydaje dokument, że od jutra placki ziemniaczane będą podawane na pulpicie organisty. Co powinien zatem zrobić kakaowielbiciel? Zamówić placki i pulpit organisty i karnie wcielić zalecenie.

I podobnie rzecz ma się z polskimi biskupami. Tyle, że sprawa jest dużo cięższego kalibru: biskup musi być w jedności z Papieżem i basta. Zignorowanie motu proprio i całej Tradycji Kościoła nie najlepiej świadczy o tejże jedności i samych biskupach.

Ps. Z żalem to piszę, ale mam wrażenie że nie kwalifkują się ani do kategorii "pasterze" ani do "funkcjonariusze".
🤗
IosephusK.
aaa — 2013-05-01 23:41:56:
Dopiero co strofowałeś niewiastę że uogólnia, a robisz to samo,
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Gdzie tu znalazłeś wypowiedź niewiasty? Czyż nie dość żeś odmieniec religijny to i seansami neonowymi przeorientowany płciowo?
aaa
tahamata — 2013-05-01 23:04:48:
pozostających z nim w teoretycznej jedności polskich biskupów.
---------------------------
Dopiero co strofowałeś niewiastę że uogólnia, a robisz to samo,
Biskup(pasterz) a funkcjonariusz to nie to samo.
tahamata
Oj... głupiś neonku. Słabe noty otrzymał Benedykt XVI od pozostających z nim w teoretycznej jedności polskich biskupów.
aaa
Niby katolicka Polska, ma najmniejszą liczbę Mszy Trydenckich w Europie.
Wstyd!
----------------------
Msza Trydencka to jedno, a suspendowane stowarzyszenie x .Stehlina to drugie.
Polska jeszcze jest katolicka, dlatego takie słabe wyniki uzyskują odszczepieńcy różnej maści
tahamata
Przy tej 40-tce (naciąganej, bo czasem mamy "wędrownych" kapłanów) 9 księży FSSPX robi wielkie wrażenie.
IosephusK.
tahamata — 2013-05-01 22:12:57:
Zatrważająco mała to liczba. Ok. 40 miejsc... 40 kapłanów... 40 kapłanów na 10114 parafii, 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych i 6,3 tys. księży zakonnych. Nie chce mi się liczyć jaki to ułamek promila. Tak wygląda skuteczność motu proprio Summorum Pontificum w Polsce.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Niby katolicka Polska, ma …Więcej
tahamata — 2013-05-01 22:12:57:
Zatrważająco mała to liczba. Ok. 40 miejsc... 40 kapłanów... 40 kapłanów na 10114 parafii, 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych i 6,3 tys. księży zakonnych. Nie chce mi się liczyć jaki to ułamek promila. Tak wygląda skuteczność motu proprio Summorum Pontificum w Polsce.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Niby katolicka Polska, ma najmniejszą liczbę Mszy Trydenckich w Europie.
Wstyd!
tahamata
IosephusK. — 2013-05-01 20:55:09:
Uproszczeniem, to jest bagatelizowanie lub niezauważanie zła, jakie z powodu V2 nastąpiło i się rozszerza.Tak się stało, aby pojawił się antychryst. Bez odstępstwa wiary w Kościele, byłoby to niemożliwe.
======
Zgadza się. Na Soborze "wygrała" opcja modernistyczna, zatem dokumenty zyskały odpowiedni sznyt, przedstawiciele rewolucyjnej frakcji zyskali znaczenie …Więcej
IosephusK. — 2013-05-01 20:55:09:
Uproszczeniem, to jest bagatelizowanie lub niezauważanie zła, jakie z powodu V2 nastąpiło i się rozszerza.Tak się stało, aby pojawił się antychryst. Bez odstępstwa wiary w Kościele, byłoby to niemożliwe.
======
Zgadza się. Na Soborze "wygrała" opcja modernistyczna, zatem dokumenty zyskały odpowiedni sznyt, przedstawiciele rewolucyjnej frakcji zyskali znaczenie, purpury i synekury, ich pomocnicy dostali seminaria by siać kąkol.

Ilość Mszy Trydenckich w Polsce jest taka, jak ilość kapłanów którym nie zdołano wyprać mózgów w seminariach.

Zatrważająco mała to liczba. Ok. 40 miejsc... 40 kapłanów... 40 kapłanów na 10114 parafii, 133 biskupów, 22,2 tys. księży diecezjalnych i 6,3 tys. księży zakonnych. Nie chce mi się liczyć jaki to ułamek promila. Tak wygląda skuteczność motu proprio Summorum Pontificum w Polsce.

Pocieszające jest, że przecież antychryst ma się pojawić. Więc wszystko, co do tego prowadzi jest zgodne z wolą Bożą. No nie?
IosephusK.
Nasz Pan Jezus Chrystus, dobre drzewa nakazał rozpoznawać po owocach.
IosephusK.
Uproszczeniem, to jest bagatelizowanie lub niezauważanie zła, jakie z powodu V2 nastąpiło i się rozszerza.Tak się stało, aby pojawił się antychryst. Bez odstępstwa wiary w Kościele, byłoby to niemożliwe.
tahamata
To uproszczenie... Nie po to seminaria przez 50 lat uczyły modernizmu, żeby teraz ich adepci rzucili się szturmem do odprawiania Tridentiny. Ważne, że młodzież się garnie. Nasze pokolenie stracone, to w nich nadzieja.
IosephusK.
tahamata — 2013-05-01 20:38:03:
Tak... te słowa fałszowały rzeczywistość. Co nie zmienia faktu, że Benedykt XVI zrobił bardzo wiele, by dać szansę wszystkim kapłanom na odprawianie Mszy Wszechczasów a grupom wiernych, by w nich uczestniczyć. Bóg zapłać papieżu Benedykcie.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Zrobił tyle, ile Mszy Trydenckich mamy. W Polsce, to w …Więcej
tahamata — 2013-05-01 20:38:03:
Tak... te słowa fałszowały rzeczywistość. Co nie zmienia faktu, że Benedykt XVI zrobił bardzo wiele, by dać szansę wszystkim kapłanom na odprawianie Mszy Wszechczasów a grupom wiernych, by w nich uczestniczyć. Bóg zapłać papieżu Benedykcie.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Zrobił tyle, ile Mszy Trydenckich mamy. W Polsce, to w ostatnią niedzielę miesiąca wczesnym popołudniem, co drugi kwartał, gdzieniegdzie.
tahamata
"W dokumencie tym stwierdził, że łacińska Msza nigdy nie została uchylona! Niech to powie tylu wiernym kapłanom, którzy doświadczyli niewiarygodnych prześladowań, a nawet byli usuwani ze swoich probostw lub klasztorów. Niech to powie wiernym, którzy błagali o Mszę swych przodków. Nie, takie słowa są nie tylko ewidentnie fałszywe, są ponadto obraźliwe. Taki jest wszakże styl modernistów."
Więcej
"W dokumencie tym stwierdził, że łacińska Msza nigdy nie została uchylona! Niech to powie tylu wiernym kapłanom, którzy doświadczyli niewiarygodnych prześladowań, a nawet byli usuwani ze swoich probostw lub klasztorów. Niech to powie wiernym, którzy błagali o Mszę swych przodków. Nie, takie słowa są nie tylko ewidentnie fałszywe, są ponadto obraźliwe. Taki jest wszakże styl modernistów."

Tak... te słowa fałszowały rzeczywistość. Co nie zmienia faktu, że Benedykt XVI zrobił bardzo wiele, by dać szansę wszystkim kapłanom na odprawianie Mszy Wszechczasów a grupom wiernych, by w nich uczestniczyć. Bóg zapłać papieżu Benedykcie.
IosephusK.
Krótko mówiąc, Vaticanum II był największą tragedią, jakiej Kościół kiedykolwiek doświadczył w swej długiej i chlubnej historii. Sobór ten, który w istocie był intronizacją modernizmu potępionego w najostrzejszych słowach przez Papieża św. Piusa X, doprowadził do powszechnej utraty wiary i towarzyszącej jej zguby niezmierzonej liczby nieśmiertelnych dusz. A jednak, okazuje się, że Benedykt …Więcej
Krótko mówiąc, Vaticanum II był największą tragedią, jakiej Kościół kiedykolwiek doświadczył w swej długiej i chlubnej historii. Sobór ten, który w istocie był intronizacją modernizmu potępionego w najostrzejszych słowach przez Papieża św. Piusa X, doprowadził do powszechnej utraty wiary i towarzyszącej jej zguby niezmierzonej liczby nieśmiertelnych dusz. A jednak, okazuje się, że Benedykt XVI nie potrafi albo nie chce tego dostrzec. A powinien to widzieć. Nie tylko został wykształcony na długo przedVaticanum II, ale otrzymał również doktorat z teologii w 1953 roku. Powinien był zobaczyć, że nieszczęście wisi w powietrzu. W 1968 roku, gdy wykładał na uniwersytecie w Tybindze, jako kolega niesławnego Hansa Künga, na jednym z jego wykładów wszyscy słuchacze powstali z miejsc i wyszli. W ten sposób doświadczył skutków tego buntowniczego ducha, do którego rozpętania w Kościele sam się przyczynił! Mówi się, że mniej więcej w tamtym okresie z lewicowego teologa przemienił się w konserwatywnego (trzy lata po Vaticanum II), a przecież zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek zmieniał swe teologiczne poglądy.